pesto z czosnku niedźwiedziego

[Siostra_Ducket]

Pesto z czosnku niedźwiedziego

Składniki na 5 niewielkich słoiczków:

* 4 szklanki posiekanych liści czosnku niedźwiedziego*
* 100g startego parmezanu
* 70 g orzeszków pini (spokojnie można zastąpić słonecznikiem, ok 100g)
* ok.100 ml oliwy
* sól

Liście czosnku wypłukać, osuszyć i posiekać.

Posiekane liście wrzucić dosłownie na 1-2 minuty na wrzątek (w ten sposób pozbędziemy się goryczy), odcedzić.
Zmiksować blenderem dodając starty parmezan, orzechy (lub słonecznik) oraz wlewając oliwę do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Całość doprawić solą. Przechowywać w lodówce.

Pesto to ma intensywny smak, więc jest świetnym dodatkiem do wielu dań. Moje propozycje jego użycia:

* dodać kilka łyżeczek do sosu śmietanowego do makaronu
* posmarować nim piersi z kurczaka luk indyka, położyć suszone pomidory, zawinąć w roladki i dusić w sosie śmietanowo-winnym
* wymieszać z majonezem i podawać z jajkami
* dodać do masła, tworząc masełko czosnkowe idealne do grzanek
* dodać do jogurtu naturalnego tworząc pyszny dip do dań z grilla
* bezpośrednio na grzankę, kładąc na wierzch plasterek pomidora


* Mało kto wie, że liście czosnku niedźwiedziego zawierają bardzo dużo witaminy C, mają delikatny czosnkowy zapach i są świetnym dodatkiem do wielu potraw

 

[anuc]

Ale żeś mi narobiła smaka, to musi świetne być. Czemóż ach czemóż czosnek w powszechnej sprzedaży dostępny jest tylko suszony...

 

[vana]

anuc, warto poszukać- ja się bardzo zdziwiłam, gdy znalazłam go w przydomowym warzywniaku.

czosnek niedźwiedzi jest u mnie niemal na każdym targu.

Siostro, na pewno zrobię, bo uwielbiam takie smaki, choć na pewno zmniejszę proporcje.
dam znać, jak wyszło, choć szczerze wątpię, żeby mi nie posmakowało..

 

[Siostra_Ducket]

w warzywniaku? ale super! w którym?

proporcje oczywiście zmniejsz, ja przerobiłam po prostu cały zdobyczny czosnek

 

[Joanna]

Tylko pozazdrościć czosnku w okolicznych lasach. U mnie dziko nie rośnie, ale jesienią posadziłam trochę kupionych na allegro cebulek na działce. Na razie zbiory mam skromne, na pesto nie wystarczą. Może za rok...
Zbieraczom przypominam, że z każdej roślinki wolno zerwać tylko jeden listek, bo drugi musi zostać, by zasilać cebulkę, inaczej zginie.

Siostro, jak długo można przechowywać takie domowe pesto?

 

[vana]

index.php?act=findpost&pid=1125433w warzywniaku? ale super! w którym?

np. w Avocado na Grabiszyńskiej (między Chatą Polską a Żabką)- nie wiem, czy to Twoje rejony.

 

[kermidt]

a ja ciagle nie mam czego wysiac

wiecej, czosnek niedzwiedzi mozna zbierac dopiero po 3 latach od wysiania. W Kanadzie, bylo go mnostwo, a teraz jest pod ochrona wlasnie ze wzgledu na niewlasciwie zbieranie. W Polsce rozumiem ze chroniony nie jest.

edit:

a jest

 

[Bea73]

Piekne pesto Siostro! Czosnek niedzwiedzi kocham absolutnie w kazdym wydaniu!

Ker, w PL czosnek niedzwiedzi jest pod czesciowa ochrona, co oznacza ze mozna zbierac rosliny w odpowiednich rejonach lub po otrzymaniu odpowiedniego zezwolenia (wojewoda, lesniczy itd.); mam wiec nadzieje, ze osoby, ktore zbieraja go same o tym nie zapominaja

 

[Margot]

Siostro , te zdjęcia są zjawiskowe ,aż tak dumam gdzie bym dała radę zebrać ten czosnek

 

[Siostra_Ducket]

Joanna, jeszcze nie wiem jak długo mozna trzymać, bo to eksperyment, ale zakładam, że z 2-3 tygodnie można, w końcu czosnek sparzony, oliwą zakonserwowany, włożony do wyparzonych słoików

Bea, widziałam u Ciebie na blogu też czosnek. żałuję, że nie zostawiłam sobie kilku liści, dodalabym do szparagów, które właśnie gotuję

zezwolenie otrzymałam od osoby, do której ten fragment lasu należy, więc mam nadzieję, że nie wyrządziłam szkody przyrodzie

vana, dzięki, moje rejony to Fabryczna, ale w sumie codziennie się gdzieś przemieszczam, więc dziękuję za namiary

 

[Bea73]

Zamiast swiezych listkow mozezs tez wykorzystac pesto do risotto albo do szparagow

PS. A przechowywac mozna dosyc dlugo, tak jak bazyliowe pesto, bez problemu.