Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Pieczony boczek Doroty*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="hazo" data-source="post: 787759" data-attributes="member: 956"><p><strong>Hichotko</strong>, skóra świńska jest twarda. Przy pieczeniu boczku, wg mnie oczywiście, skóra nadaje się do zjedzenia wtedy, kiedy jest bardzo mocno spieczona. Wtedy robi się twarda i jednocześnie chrupiąca. Inaczej robi się gumowata. Skóra, żeby pełniła rolę kleju musiałaby być przerobiona na emulsję. Takie emulsje używane są przy produkcji wędlin. Obawiam się, że zmielona skóra będzie wyczuwalna w tym klopsie jako twarde grudki, a dodawanie czegokolwiek do sklejenia go jest wg mnie zbędne. Klops bez kleju trzyma się bardzo dobrze i daje kroić na gorąco na plasterki grubości takiej jak tradycyjnie kroi się pieczeń, zaś na zimno na bardzo cienkie plasterki tak jak inne wędliny. Zauważ, że w tym przepisie jest tylko mięso, nie ma dodatku bułki, która spulchnia. Mój klops po zastygnięciu był naprawdę bardzo ścisły.</p><p></p><p>Ale to są oczywiście moje spostrzeżenia, Ty zrób jak uważasz.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="hazo, post: 787759, member: 956"] [B]Hichotko[/B], skóra świńska jest twarda. Przy pieczeniu boczku, wg mnie oczywiście, skóra nadaje się do zjedzenia wtedy, kiedy jest bardzo mocno spieczona. Wtedy robi się twarda i jednocześnie chrupiąca. Inaczej robi się gumowata. Skóra, żeby pełniła rolę kleju musiałaby być przerobiona na emulsję. Takie emulsje używane są przy produkcji wędlin. Obawiam się, że zmielona skóra będzie wyczuwalna w tym klopsie jako twarde grudki, a dodawanie czegokolwiek do sklejenia go jest wg mnie zbędne. Klops bez kleju trzyma się bardzo dobrze i daje kroić na gorąco na plasterki grubości takiej jak tradycyjnie kroi się pieczeń, zaś na zimno na bardzo cienkie plasterki tak jak inne wędliny. Zauważ, że w tym przepisie jest tylko mięso, nie ma dodatku bułki, która spulchnia. Mój klops po zastygnięciu był naprawdę bardzo ścisły. Ale to są oczywiście moje spostrzeżenia, Ty zrób jak uważasz. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Pieczony boczek Doroty*
Top
Bottom