- Wrz 23, 2008
- 17,694
- 97
- 48
Pieczony kalafior z bloga Christie's Corner
Kalafior - miałam duży egzemplarz, umyty i podzielony na różyczki
1/4 szkl oleju
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka przyprawy z koprem włoskim (przepis niżej)
1 łyżeczka granulowanego czosnku
Piekarnik nagrzać do 200 stopni Celsjusza.
Do sporej miski wlać olej, dodać sól, czosnek i przyprawę. Wymieszać. Wsypać kalafior i łapkami dokładnie towarzystwo połączyć.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć na nią kalafiora jednowarstwowo. Piec ok. 30 min. W międzyczasie wymieszać, żeby równo się opiekł. Ja jednocześnie piekłam udka, więc wrzuciłam kalafiora do naczynia żaroodpornego. Piekłam tyle samo co udka, czyli ok 50 minut (20 minut pod przykryciem, reszta bez). Dla niedbających o linię - można oprószyć wiórkami masła.
Rodzinie bardzo smakowało. Kalafior był jędrniutki. Dałam ciut za mało przyprawy (3/4 łyżeczki), bo wydawała mi się bardzo intensywna. Ale spokojnie można dać więcej.
Przyprawa:
4 łyżki nasion kopru włoskiego
1 suszona ostra papryczka (pestek nie dawałam)
1 łyżeczka kolorowego pieprzu
Koper wyprażyć na patelni. Następnie wszystko razem zmielić. Otrzymujemy aromatyczną, ostrą przyprawę. Wg autorki bloga nadaje się ona do mięs i ryb.
Kalafior - miałam duży egzemplarz, umyty i podzielony na różyczki
1/4 szkl oleju
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka przyprawy z koprem włoskim (przepis niżej)
1 łyżeczka granulowanego czosnku
Piekarnik nagrzać do 200 stopni Celsjusza.
Do sporej miski wlać olej, dodać sól, czosnek i przyprawę. Wymieszać. Wsypać kalafior i łapkami dokładnie towarzystwo połączyć.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i wyłożyć na nią kalafiora jednowarstwowo. Piec ok. 30 min. W międzyczasie wymieszać, żeby równo się opiekł. Ja jednocześnie piekłam udka, więc wrzuciłam kalafiora do naczynia żaroodpornego. Piekłam tyle samo co udka, czyli ok 50 minut (20 minut pod przykryciem, reszta bez). Dla niedbających o linię - można oprószyć wiórkami masła.
Rodzinie bardzo smakowało. Kalafior był jędrniutki. Dałam ciut za mało przyprawy (3/4 łyżeczki), bo wydawała mi się bardzo intensywna. Ale spokojnie można dać więcej.
Przyprawa:
4 łyżki nasion kopru włoskiego
1 suszona ostra papryczka (pestek nie dawałam)
1 łyżeczka kolorowego pieprzu
Koper wyprażyć na patelni. Następnie wszystko razem zmielić. Otrzymujemy aromatyczną, ostrą przyprawę. Wg autorki bloga nadaje się ona do mięs i ryb.
Ostatnią edycję dokonał moderator: