- Paź 28, 2004
- 1,551
- 1
- 0
Pieczony łosoś z sosem berneńskim
Jest to niezaprzeczalnie potrawa dla ludzi szukających nowach doznań smakowych.
Składniki:
• 1 duży filet z łososia ze skórą ( lub innej ryby)
• 6 goździków
• 6 ziaren ziela angielskiego
• 2 łyżki miodu
• 1 cytryna
• 1 łyżka musztardy Dijon
• 150 ml białego wytrawnego wina
• 1 łyżka suszonego estragonu
• 1 szklanka klarowanego masła
• 5 żółtek
• 1 łyżka białego octu winnego
• 1 pęczek szczypioru
• sól, pieprz, oliwa
Sposób przygotowania:
1. Marynata do ryby: do miski przekładamy utłuczone w moździerzu goździki i ziele angielskie, dodajemy miód, musztardę, startą skórkę i sok z cytryny. Dokładnie mieszamy i taka marynatą dokładnie smarujemy rybę od strony mięsa.
2. Łososia przymocowujemy kołeczkami lub gwoździkami do grubej deski z twardego drewna (buk, dąb, etc.) i ustawiamy pod skosem przy ognisku na 15 – 25 minut. Ryba będzie się piec i wędzić jednocześnie. W trakcie pieczenia polewamy resztą marynaty. Rybę można też w domu upiec w piekarniku nagrzanym do 170°C przez 15 - 20 minut.
3. Sos berneński: wino doprowadzamy do wrzenia i przez kilka minut parzymy w winie suszony estragon. Odcedzamy i zostawiamy do ostygnięcia.
4. Do żółtek dodajemy ocet winny, schłodzone wino z aromatem estragonu, po czym ubijamy trzepaczką w misce na łaźni wodnej (miska na garnku z wrzącą wodą), puszystej konsystencji. Masa jest gotowa, gdy po dmuchnięciu w powierzchnię zostaje dołeczek. 5. Teraz do żółtek dolewamy cienkim, mały strumieniem podgrzane do takiej samej temperatury jak żółtka, klarowane masło i dokładnie je „wklepujemy”, aż sos stanie się gęsty. Na samym końcu dodajemy posiekany szczypior.
6. Na talerze wykładamy kawałki upieczonej ryby, polewamy ciepłym sosem.
Ps. Zamiast łososia usmażyłem pangazusa, na patelni do grillowania.
Ps.2 Przepis pochodzi z - Okrasa łamie przepisy . odcinek 22.

Jest to niezaprzeczalnie potrawa dla ludzi szukających nowach doznań smakowych.
Składniki:
• 1 duży filet z łososia ze skórą ( lub innej ryby)
• 6 goździków
• 6 ziaren ziela angielskiego
• 2 łyżki miodu
• 1 cytryna
• 1 łyżka musztardy Dijon
• 150 ml białego wytrawnego wina
• 1 łyżka suszonego estragonu
• 1 szklanka klarowanego masła
• 5 żółtek
• 1 łyżka białego octu winnego
• 1 pęczek szczypioru
• sól, pieprz, oliwa
Sposób przygotowania:
1. Marynata do ryby: do miski przekładamy utłuczone w moździerzu goździki i ziele angielskie, dodajemy miód, musztardę, startą skórkę i sok z cytryny. Dokładnie mieszamy i taka marynatą dokładnie smarujemy rybę od strony mięsa.
2. Łososia przymocowujemy kołeczkami lub gwoździkami do grubej deski z twardego drewna (buk, dąb, etc.) i ustawiamy pod skosem przy ognisku na 15 – 25 minut. Ryba będzie się piec i wędzić jednocześnie. W trakcie pieczenia polewamy resztą marynaty. Rybę można też w domu upiec w piekarniku nagrzanym do 170°C przez 15 - 20 minut.
3. Sos berneński: wino doprowadzamy do wrzenia i przez kilka minut parzymy w winie suszony estragon. Odcedzamy i zostawiamy do ostygnięcia.
4. Do żółtek dodajemy ocet winny, schłodzone wino z aromatem estragonu, po czym ubijamy trzepaczką w misce na łaźni wodnej (miska na garnku z wrzącą wodą), puszystej konsystencji. Masa jest gotowa, gdy po dmuchnięciu w powierzchnię zostaje dołeczek. 5. Teraz do żółtek dolewamy cienkim, mały strumieniem podgrzane do takiej samej temperatury jak żółtka, klarowane masło i dokładnie je „wklepujemy”, aż sos stanie się gęsty. Na samym końcu dodajemy posiekany szczypior.
6. Na talerze wykładamy kawałki upieczonej ryby, polewamy ciepłym sosem.
Ps. Zamiast łososia usmażyłem pangazusa, na patelni do grillowania.
Ps.2 Przepis pochodzi z - Okrasa łamie przepisy . odcinek 22.