Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pierniczki jak z Kopernika
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="agaph-ja" data-source="post: 781697" data-attributes="member: 5541"><p>Ja je piekę od ok. miesiąca, bo wtedy trafiłam na ten przepis. Moje dzieci je uwielbiają. My zresztą też <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/lecker.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> . Moje wnioski:</p><p>1.W przepisie zmieniam jedynie ilośc miodu- kiedy przeczytałam, że trudno się zagniatają, poprostu wrzuciłam więcej miodu do garnka, bo ja wiem - tak ciut mniej, niż pół szklanki, ale jest to napewno więęęcej, niż 1 łycha. Moim zdaniem pierniczkom to tylko służy. </p><p>2.Tłuszczu dałam raz ok. 7dag, innym razem 5 dag- nie zauważyłam szczególnej różnicy. Drożdże dałam świeże- uważam, aby ich nie zaparzyc.</p><p>3.Dodając więcej miodu, miałam ciasto lekko lużnawe, ciasto było wtedy ciepłe, ale kiedy chwilkę przestygło przed wałkowaniem, to ładnie mi stężało i bardzo dobrze wykrawało. Ciasto jest jak plastelina, nawet się zdziwiłam , że rąk nie brudzi.</p><p>4. Na próbę zrobiłam kilka z powidłami domowej roboty (są gęste). Nałożyłam na ciasto i zlepiłam jak pierożki. Udały się -następnym razem nadzieję ich więcej.</p><p>5. Pierniczki wykrawam niezbyt cienkie, bo wolimy miękkie (głównie dzieci) i piekę w temp. niższej (ok. 175*), ale trochę dłużej (20minut). Ważne, żeby nie zrumieniły się zbyt mocno. Rosną pięknie.</p><p></p><p>Przepraszam, że tak rozwlekle. Rzadko się odzywam, ale język mnie świerzbił <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/fiesgrins.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> i nie wytrzymałam, że taaaaki przepis się marnuje.</p><p>To NAPRAWDĘ DOSKONAŁY PRZEPIS <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/daumen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p></p><p>Ameryki nie odkryłam- o większej ilości miodu pisały w swoich postach Bajaderka i LeNinka, a ja naniosłam sobie te zmiany do mojego zeszytu z przepisami.</p><p>Dajcie szansę tym pierniczkom, bo są wspaniałe. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>Nutinko, dziękuję za przepis <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cvety.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="agaph-ja, post: 781697, member: 5541"] Ja je piekę od ok. miesiąca, bo wtedy trafiłam na ten przepis. Moje dzieci je uwielbiają. My zresztą też [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/lecker.gif[/IMG] . Moje wnioski: 1.W przepisie zmieniam jedynie ilośc miodu- kiedy przeczytałam, że trudno się zagniatają, poprostu wrzuciłam więcej miodu do garnka, bo ja wiem - tak ciut mniej, niż pół szklanki, ale jest to napewno więęęcej, niż 1 łycha. Moim zdaniem pierniczkom to tylko służy. 2.Tłuszczu dałam raz ok. 7dag, innym razem 5 dag- nie zauważyłam szczególnej różnicy. Drożdże dałam świeże- uważam, aby ich nie zaparzyc. 3.Dodając więcej miodu, miałam ciasto lekko lużnawe, ciasto było wtedy ciepłe, ale kiedy chwilkę przestygło przed wałkowaniem, to ładnie mi stężało i bardzo dobrze wykrawało. Ciasto jest jak plastelina, nawet się zdziwiłam , że rąk nie brudzi. 4. Na próbę zrobiłam kilka z powidłami domowej roboty (są gęste). Nałożyłam na ciasto i zlepiłam jak pierożki. Udały się -następnym razem nadzieję ich więcej. 5. Pierniczki wykrawam niezbyt cienkie, bo wolimy miękkie (głównie dzieci) i piekę w temp. niższej (ok. 175*), ale trochę dłużej (20minut). Ważne, żeby nie zrumieniły się zbyt mocno. Rosną pięknie. Przepraszam, że tak rozwlekle. Rzadko się odzywam, ale język mnie świerzbił [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/fiesgrins.gif[/IMG] i nie wytrzymałam, że taaaaki przepis się marnuje. To NAPRAWDĘ DOSKONAŁY PRZEPIS [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/daumen.gif[/IMG] Ameryki nie odkryłam- o większej ilości miodu pisały w swoich postach Bajaderka i LeNinka, a ja naniosłam sobie te zmiany do mojego zeszytu z przepisami. Dajcie szansę tym pierniczkom, bo są wspaniałe. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Nutinko, dziękuję za przepis [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/cvety.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
Pierniczki jak z Kopernika
Top
Bottom