Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
pierniki brukowce
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="samanta" data-source="post: 642420" data-attributes="member: 5092"><p>Nazwa : brukowce nie odnosi się do twardości wypieku ale do jego kształtu. Mam na nie kilka przepisów, jeden podała Sini w &quot;niewypróbowanych&quot; a tutaj podam trochę inny. Każdy brukowiec piecze się miesiąc przed świętami bo tyle powinien leżakować, inaczej smakuje naprawdę jak kostka brukowa-przy założeniu, że ktoś to ugryzie!!! Oba przepisy można po zrobieniu ciasta upiec jako &quot;brukowce&quot; czyli ciasto po pokrojeniu tak jak kopytka ułożyć lużno na blasze i upiec pojedyncze ciastka albo ułożyć je niezbyt lużno, tak w trakcie pieczenia się zrosły i stworzyły ciasto wyglądające jak bruk, wtedy nazywa się &quot;brukowiec&quot; i wymaga przełożenia w środku. Potem się to lukruje, obie wersje.</p><p>I. Podobne jest na forum Smaczny:</p><p>1/2 szkl miodu (w przepisie jest sztuczny ale ja daję zawsze prawdziwy)</p><p>3/4 szkl cukru</p><p>cukier waniliowy albo laska</p><p>20m dkg masła</p><p>5 - 6 jaj</p><p>ok.1 kg mąki</p><p>5 dkg smalcu</p><p>1/3 szkl oleju</p><p>1/2 szkl śmietany 18%</p><p>1 płaska łyżka sody</p><p>przyprawa do piernków (dałam Kotanyi)</p><p>Miód, cukier,cukier waniliowy lub laskę , przyprawę , masło rozgrzać na małym ogniu. Gdy się wszystko rozpuści, wyjąć laskę wanilii ,ostudzić mieszaninę. Jajka ubić - można do nich zostawić część cukru i ubić razem. Prawie całą mąkę (zostawić na podsypywanie garść) przesiać do miski, wlać przestudzony miód z dodatkami, ubite jajka, miękki smalec, sodę rozpuszczoną w śmietanie,olej i wyrobić ciasto. zostawić w lodówce przynajmniej na jedną dobę - moje leżało 3 dni. </p><p>Urywać po kawałku, lekko przegnieść i robić tak jak kopytka.</p><p>Piecze się je w temp. 180 -200 stopni , jeśli pojedyncze ciasteczka to ok.30 min. ale jeśli &quot;bruk&quot; to przez godzinę. No i czekamy miesiąc.</p><p>Jest jeszcze superowskie przełożenie : </p><p>1 szkl miodu prawdziwego i 1 słoik dobrego dżemu pomarańczowego lub marmolady morelowej razem stopić w rondelku. Dodać 10 dkg posiekanych orzechó i 10 dkg rodzynek. Posmażyć to przez chwilę. Przestudzić, ale jeszcze dość ciepłym przełożyć każdy piernik jaki mamy. Owinąć w papier i w folię. Jeśli trzeba, nieco docisnąć ale bez przesady. Można to pokroić najwcześniej po 2 dniach od przełożenia. Polukrowa albo zepsuć cały efekt polewą czekoladową. Jak kto lubi.</p><p></p><p>Ja tym przełożeniem od lat przekładam wszystko, nawet taki tort piernikowy bo mam solenizanta w tym czasie. </p><p>Pozdrawiam!</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="samanta, post: 642420, member: 5092"] Nazwa : brukowce nie odnosi się do twardości wypieku ale do jego kształtu. Mam na nie kilka przepisów, jeden podała Sini w "niewypróbowanych" a tutaj podam trochę inny. Każdy brukowiec piecze się miesiąc przed świętami bo tyle powinien leżakować, inaczej smakuje naprawdę jak kostka brukowa-przy założeniu, że ktoś to ugryzie!!! Oba przepisy można po zrobieniu ciasta upiec jako "brukowce" czyli ciasto po pokrojeniu tak jak kopytka ułożyć lużno na blasze i upiec pojedyncze ciastka albo ułożyć je niezbyt lużno, tak w trakcie pieczenia się zrosły i stworzyły ciasto wyglądające jak bruk, wtedy nazywa się "brukowiec" i wymaga przełożenia w środku. Potem się to lukruje, obie wersje. I. Podobne jest na forum Smaczny: 1/2 szkl miodu (w przepisie jest sztuczny ale ja daję zawsze prawdziwy) 3/4 szkl cukru cukier waniliowy albo laska 20m dkg masła 5 - 6 jaj ok.1 kg mąki 5 dkg smalcu 1/3 szkl oleju 1/2 szkl śmietany 18% 1 płaska łyżka sody przyprawa do piernków (dałam Kotanyi) Miód, cukier,cukier waniliowy lub laskę , przyprawę , masło rozgrzać na małym ogniu. Gdy się wszystko rozpuści, wyjąć laskę wanilii ,ostudzić mieszaninę. Jajka ubić - można do nich zostawić część cukru i ubić razem. Prawie całą mąkę (zostawić na podsypywanie garść) przesiać do miski, wlać przestudzony miód z dodatkami, ubite jajka, miękki smalec, sodę rozpuszczoną w śmietanie,olej i wyrobić ciasto. zostawić w lodówce przynajmniej na jedną dobę - moje leżało 3 dni. Urywać po kawałku, lekko przegnieść i robić tak jak kopytka. Piecze się je w temp. 180 -200 stopni , jeśli pojedyncze ciasteczka to ok.30 min. ale jeśli "bruk" to przez godzinę. No i czekamy miesiąc. Jest jeszcze superowskie przełożenie : 1 szkl miodu prawdziwego i 1 słoik dobrego dżemu pomarańczowego lub marmolady morelowej razem stopić w rondelku. Dodać 10 dkg posiekanych orzechó i 10 dkg rodzynek. Posmażyć to przez chwilę. Przestudzić, ale jeszcze dość ciepłym przełożyć każdy piernik jaki mamy. Owinąć w papier i w folię. Jeśli trzeba, nieco docisnąć ale bez przesady. Można to pokroić najwcześniej po 2 dniach od przełożenia. Polukrowa albo zepsuć cały efekt polewą czekoladową. Jak kto lubi. Ja tym przełożeniem od lat przekładam wszystko, nawet taki tort piernikowy bo mam solenizanta w tym czasie. Pozdrawiam! [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasteczka
pierniki brukowce
Top
Bottom