Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo inne/Dodatki do pieczywa
Pieróg biłgorajski
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="BTV" data-source="post: 767556" data-attributes="member: 11925"><p>A wie ktoś może, czy w tamtych okolicach można gdzieś kupić albo zamówić kilka blach pieroga? Gdzieś może jakieś piekarnie, czy też w grę wchodzi tylko prywatne zamówienie? I czy w aktualnych produkcjach używa się sera spod kamienia, takiego żeby w pierogu podczas wypieku nie rozpadał się, tylko było widać grube kawałki? Dajcie proszę namiary na b7v@o2.pl, z ceną się dogadamy <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />.</p><p></p><p>***</p><p></p><p>A teraz opowieść, nie mogłem się powstrzymać... <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Jeśli chodzi o pieróg to jest to jedno z nielicznych niesamowitych wspomnień dzieciństwa na wsi u Ś.P. babci - co roku prawie całe wakacje spędzone na wsi niedaleko Turobina, do tego co jakiś czas wycieczka na weekend pod Turobin. I tak jak ktoś pisał, jak miało się to prawie non stop, to się wtedy tego nie doceniało - teraz oddałbym rok życia za takie właśnie 2 miesięczne wakacje - za pieroga czy chleb z pieca, za kwaśną śmietanę, sałatę i ogórki z grzęd I ZA TEN NIESAMOWITY SER SPOD KAMIENIA (!!!), który teraz w takim wykonaniu jest niestety nieosiągalny - co jakiś czas przywozimy ser od sąsiadów, niestety jest jakiś taki nijaki i kruszy się prawie jak twaróg z marketu.</p><p></p><p>Ostatnio koleżanka z Zamościa przywiozła mi do Warszawy namiastkę pieroga - duże bułki drożdżowe kupione w jakiejś piekarni. Niestety ze śladową ilością farszu w środku, pomijając fakt, że to była sama kasza, która po odgryzieniu kawałka wysypywała się ze środka, sera to tam chyba nie było w żadnej formie, śmietany pewnie też, zero mięty... Płacz i łzy... <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>W niektórych miejscach czytam, że pieróg udało się sprowadzić do Warszawy, niestety poszukiwania w google nie dają rezultatu.</p><p></p><p>Mam przed sobą Dziennik Wschodni z maja tego roku i widzę tam artykuł pt. Piróg ciotki Heleny. Rozpoczynamy namierzanie... <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="BTV, post: 767556, member: 11925"] A wie ktoś może, czy w tamtych okolicach można gdzieś kupić albo zamówić kilka blach pieroga? Gdzieś może jakieś piekarnie, czy też w grę wchodzi tylko prywatne zamówienie? I czy w aktualnych produkcjach używa się sera spod kamienia, takiego żeby w pierogu podczas wypieku nie rozpadał się, tylko było widać grube kawałki? Dajcie proszę namiary na b7v@o2.pl, z ceną się dogadamy [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG]. *** A teraz opowieść, nie mogłem się powstrzymać... [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Jeśli chodzi o pieróg to jest to jedno z nielicznych niesamowitych wspomnień dzieciństwa na wsi u Ś.P. babci - co roku prawie całe wakacje spędzone na wsi niedaleko Turobina, do tego co jakiś czas wycieczka na weekend pod Turobin. I tak jak ktoś pisał, jak miało się to prawie non stop, to się wtedy tego nie doceniało - teraz oddałbym rok życia za takie właśnie 2 miesięczne wakacje - za pieroga czy chleb z pieca, za kwaśną śmietanę, sałatę i ogórki z grzęd I ZA TEN NIESAMOWITY SER SPOD KAMIENIA (!!!), który teraz w takim wykonaniu jest niestety nieosiągalny - co jakiś czas przywozimy ser od sąsiadów, niestety jest jakiś taki nijaki i kruszy się prawie jak twaróg z marketu. Ostatnio koleżanka z Zamościa przywiozła mi do Warszawy namiastkę pieroga - duże bułki drożdżowe kupione w jakiejś piekarni. Niestety ze śladową ilością farszu w środku, pomijając fakt, że to była sama kasza, która po odgryzieniu kawałka wysypywała się ze środka, sera to tam chyba nie było w żadnej formie, śmietany pewnie też, zero mięty... Płacz i łzy... [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] W niektórych miejscach czytam, że pieróg udało się sprowadzić do Warszawy, niestety poszukiwania w google nie dają rezultatu. Mam przed sobą Dziennik Wschodni z maja tego roku i widzę tam artykuł pt. Piróg ciotki Heleny. Rozpoczynamy namierzanie... [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo inne/Dodatki do pieczywa
Pieróg biłgorajski
Top
Bottom