Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pizza & Co.
pizza Bertineta
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Malgosimi" data-source="post: 427527" data-attributes="member: 231"><p><img src="http://img243.imageshack.us/img243/8126/obrazy192dh1.jpg" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p></p><p>na 3 cienkie pizze (ok 25 cm srednicy)</p><p></p><p>15 g świezych drożdży lub 7 g suszonych (ja dałam 1 lyżeczkę drożdży instant i było bardzo dobrze)</p><p>500 g mąki (najlepiej typ ok 500-550 i 10-11 g białka na 100 g mąki - ale jak nei macie takiej, to NIE SZKODZi)</p><p>2 łyżeczki soli (ja - 2,5)</p><p>5 lyżek oliwy z oliwek</p><p>320 ml wody</p><p></p><p>Skladniki wymieszałam przez kilka sekund w mikserze. następnie wyjęłam na balt i wyrabiałam metodą bertineta. Pinastępnie ciasto zostawiłam na 6 godzin w temperaturze 11 st. Można też zostawić na 1 godzinę w cieple lub na całą noc w lodówce. Bertinet nie jest niestety specjalnie dokładny (co mnie strasznie denerwuje w nim) i nie pisze, jak obsłużyc pizze wyrastaną w lodówce? Kiedy ja wyjąć i wlozyc!! (Reinhart kaze przed włożeniem do lodowki najpier ja potrzymac na blacie przez 30 minut, a przed pieczeniem wyjac na ze 2-3 godziny wczesniej!)</p><p></p><p>Bertinet piecze w 250 st, ale ja piekłam przez 7 minut w 300. Polecam najwyzsza temperaturę, jaką wyciąga Wasz piekarnik. Ja poznaję że pizza jest gotowa, keidy brzeg są rumiane a ser rozpuszczony</p><p></p><p>Metoda Bertineta - opisana pieknie przez Monikę i Tatter</p><p></p><p>TATTER:</p><p>* Metoda &quot;zagniatania&quot; ciasta chlebowego wg Richard(a) Bertinet :</p><p></p><p>R. nazywa swoja metode &quot;working the dough&quot; i nie znosi slowa &quot;kneading&quot;, mowi , ze to taki brytyjski wynalazek...icon_wink.gif. Jego zdaniem, cala rzecz w tym aby ciasto rozciagac i &quot;wcisnac &quot; w nie jak najwiecej powietrza. Czyli: ukladamy wymieszane ciasto na stolnicy (Richard kladzie swoje na golym kamiennym blacie), jest rzadkie i lejace sie, bardzo lepkie (zawiera 70% wody!!!). Pod ciasto wsuwamy palce obu rak, kciuki zostaja na wierzchu i nimi podtrzymujemy ciasto, podnoszac je w gore...tak aby je zaraz upuscic, lekko przewracajac (wierzch czesci ciasta ktora byla rozlozona blisko nas, jest teraz spodem przyczepionym do blatu, ciasto jest nadal lepkie), a przod ciagnac w gore i zakladac je do przodu i ciagle obracac; tak powtorzyc wiele razy...az ciasto stanie sie elastyczne...(z kazdym uderzeniem o blat widac jak traci ono swoja lepkosc) i zacznie odstawac od rak...Richard nazywa ten etap &quot;becoming alive&quot;...</p><p>Dobrze wyrobione ciasto chlebowe ulozyc teraz na lekko omaczonej powierzchni i zawinac boki do srodka,obracac i znow zawjac, formujac kule....Calosc wykonana w 6 min....</p><p></p><p>Teraz moze odpoczywac....do wyjmowania wyrosnetego ciasta z miski, do dzielenia, lub zwyczajnie zbierania kawalkow ciasta Richard uzywa &quot;dough/pastry scraper&quot;...mowi tez, ze przy dzieleniu ciasta wazne jest aby kazdy kawalek mial taka sama wage...aby uniknac problemow z pieczeniem...</p><p></p><p>DZIAD</p><p> Ciasto wyjac z miski na blat i nawet, gdy jest bardzo miekkie i mokre (przypominajace klejaca breje) nie podsypywac maki. Autor twierdzi, ze dzieki tylko i wylacznie odpowiedniemu ugniataniu, skladaniu, ciagnieciu powstanie jednorodna, gladka kula ciasta. Podsypywanie maki - 100g zbierze sie bardzo szybko - spowoduje, ze ciasto bedzie scislejsze, zmieni swoja strukture, tak ze na koniec chleb bedzie twardy, zbity.</p><p>Teraz trzeba zapomniec wszystko, czego sie o ugnitaniu ciasta nauczylismy, czyli naciskania z sila na blat, z jednoczesnym obracaniam ciasta. Dlonie wsunac pod ciasto, oderwac ciasto od blatu, uniesc do gory, a nastepnie, upuscic na blat (ciasto jest na tyle klejace, ze trudno jest je oderwac od powierzchni, na ktorej lezy). Nastepnym krokiem bedzie ciagniecie przedniego konca ciasta do gory lukiem i polaczenie z pozostala na blacie czescia. Generalnie chodzi o to, zeby ciasto ciagnac i skladac, a nie ugniatac. Gdy dobrze opanujemy te technike w 5 minut zagnieciemy takie ciasto, jak w 15 minut tradycyjnej metody. Gdy ciasto jest juz elastyczne, mozemy lekko posypac blat maka, a z ciasta uformowac kule - cignac i skadajac brzegi ciasta raz za razem do srodka, jednoczesnie naciskajac ciasto kciukiem i dalej obracajac. Powtorzyc tyle razy, az kula bedzie odpowiednio zwarta.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Malgosimi, post: 427527, member: 231"] [IMG]http://img243.imageshack.us/img243/8126/obrazy192dh1.jpg[/IMG] na 3 cienkie pizze (ok 25 cm srednicy) 15 g świezych drożdży lub 7 g suszonych (ja dałam 1 lyżeczkę drożdży instant i było bardzo dobrze) 500 g mąki (najlepiej typ ok 500-550 i 10-11 g białka na 100 g mąki - ale jak nei macie takiej, to NIE SZKODZi) 2 łyżeczki soli (ja - 2,5) 5 lyżek oliwy z oliwek 320 ml wody Skladniki wymieszałam przez kilka sekund w mikserze. następnie wyjęłam na balt i wyrabiałam metodą bertineta. Pinastępnie ciasto zostawiłam na 6 godzin w temperaturze 11 st. Można też zostawić na 1 godzinę w cieple lub na całą noc w lodówce. Bertinet nie jest niestety specjalnie dokładny (co mnie strasznie denerwuje w nim) i nie pisze, jak obsłużyc pizze wyrastaną w lodówce? Kiedy ja wyjąć i wlozyc!! (Reinhart kaze przed włożeniem do lodowki najpier ja potrzymac na blacie przez 30 minut, a przed pieczeniem wyjac na ze 2-3 godziny wczesniej!) Bertinet piecze w 250 st, ale ja piekłam przez 7 minut w 300. Polecam najwyzsza temperaturę, jaką wyciąga Wasz piekarnik. Ja poznaję że pizza jest gotowa, keidy brzeg są rumiane a ser rozpuszczony Metoda Bertineta - opisana pieknie przez Monikę i Tatter TATTER: * Metoda "zagniatania" ciasta chlebowego wg Richard(a) Bertinet : R. nazywa swoja metode "working the dough" i nie znosi slowa "kneading", mowi , ze to taki brytyjski wynalazek...icon_wink.gif. Jego zdaniem, cala rzecz w tym aby ciasto rozciagac i "wcisnac " w nie jak najwiecej powietrza. Czyli: ukladamy wymieszane ciasto na stolnicy (Richard kladzie swoje na golym kamiennym blacie), jest rzadkie i lejace sie, bardzo lepkie (zawiera 70% wody!!!). Pod ciasto wsuwamy palce obu rak, kciuki zostaja na wierzchu i nimi podtrzymujemy ciasto, podnoszac je w gore...tak aby je zaraz upuscic, lekko przewracajac (wierzch czesci ciasta ktora byla rozlozona blisko nas, jest teraz spodem przyczepionym do blatu, ciasto jest nadal lepkie), a przod ciagnac w gore i zakladac je do przodu i ciagle obracac; tak powtorzyc wiele razy...az ciasto stanie sie elastyczne...(z kazdym uderzeniem o blat widac jak traci ono swoja lepkosc) i zacznie odstawac od rak...Richard nazywa ten etap "becoming alive"... Dobrze wyrobione ciasto chlebowe ulozyc teraz na lekko omaczonej powierzchni i zawinac boki do srodka,obracac i znow zawjac, formujac kule....Calosc wykonana w 6 min.... Teraz moze odpoczywac....do wyjmowania wyrosnetego ciasta z miski, do dzielenia, lub zwyczajnie zbierania kawalkow ciasta Richard uzywa "dough/pastry scraper"...mowi tez, ze przy dzieleniu ciasta wazne jest aby kazdy kawalek mial taka sama wage...aby uniknac problemow z pieczeniem... DZIAD Ciasto wyjac z miski na blat i nawet, gdy jest bardzo miekkie i mokre (przypominajace klejaca breje) nie podsypywac maki. Autor twierdzi, ze dzieki tylko i wylacznie odpowiedniemu ugniataniu, skladaniu, ciagnieciu powstanie jednorodna, gladka kula ciasta. Podsypywanie maki - 100g zbierze sie bardzo szybko - spowoduje, ze ciasto bedzie scislejsze, zmieni swoja strukture, tak ze na koniec chleb bedzie twardy, zbity. Teraz trzeba zapomniec wszystko, czego sie o ugnitaniu ciasta nauczylismy, czyli naciskania z sila na blat, z jednoczesnym obracaniam ciasta. Dlonie wsunac pod ciasto, oderwac ciasto od blatu, uniesc do gory, a nastepnie, upuscic na blat (ciasto jest na tyle klejace, ze trudno jest je oderwac od powierzchni, na ktorej lezy). Nastepnym krokiem bedzie ciagniecie przedniego konca ciasta do gory lukiem i polaczenie z pozostala na blacie czescia. Generalnie chodzi o to, zeby ciasto ciagnac i skladac, a nie ugniatac. Gdy dobrze opanujemy te technike w 5 minut zagnieciemy takie ciasto, jak w 15 minut tradycyjnej metody. Gdy ciasto jest juz elastyczne, mozemy lekko posypac blat maka, a z ciasta uformowac kule - cignac i skadajac brzegi ciasta raz za razem do srodka, jednoczesnie naciskajac ciasto kciukiem i dalej obracajac. Powtorzyc tyle razy, az kula bedzie odpowiednio zwarta. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pizza & Co.
pizza Bertineta
Top
Bottom