Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="czossosnkowy" data-source="post: 975036" data-attributes="member: 20800">Jako ze uwielbiam pizze, musialam sprobowac jakos odchudzic to danie na wiosnę. Dostałam mąkę z ciecierzycy - dozwolona w diecie south beach i montignac, wiec postanowilam sprobowac. Eksperymentalniei uzylam 50:50 zwyklej maki i maki z ciecierzycy, ale sama mąka z ciecierzycy tez jest ok. Myslę, ze mozna by tez wymieszac z np mąką razową, ale wtedy dodac trochę drozdzyCiasto jest ciekawe w smaku, rozniace się od zwyklego.szklanka maki z ciecierzycytrochę ponad szklanka wodyszczypta soli oliwa z oliwek (ok.łyżeczki)można też dodać jakieś przyprawy np. bazylię Zalewamy mąke(z solą i/lub przyprawami) wodą i zostawiamy na 3-4 godziny. Dodajemy oliwy, zagniatamy i voila. Przed nałożeniem dodatków podpiekamy na złotawy kolor w piekarniku (użyłam cos pomiedzy 180-200) . Nastepnie nakladamy dodatki wedle smakugustu/stosowanej diety.Mam nadzieję, ze nie zdublowałam zadnego wczesniejszego przepisu<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite1" alt=":)" title="Smile&nbsp; &nbsp; :)" loading="lazy" data-shortname=":)" /></blockquote>

[QUOTE="czossosnkowy, post: 975036, member: 20800"] Jako ze uwielbiam pizze, musialam sprobowac jakos odchudzic to danie na wiosnę. Dostałam mąkę z ciecierzycy - dozwolona w diecie south beach i montignac, wiec postanowilam sprobowac. Eksperymentalniei uzylam 50:50 zwyklej maki i maki z ciecierzycy, ale sama mąka z ciecierzycy tez jest ok. Myslę, ze mozna by tez wymieszac z np mąką razową, ale wtedy dodac trochę drozdzy Ciasto jest ciekawe w smaku, rozniace się od zwyklego. szklanka maki z ciecierzycy trochę ponad szklanka wody szczypta soli oliwa z oliwek (ok.łyżeczki) można też dodać jakieś przyprawy np. bazylię Zalewamy mąke(z solą i/lub przyprawami) wodą i zostawiamy na 3-4 godziny. Dodajemy oliwy, zagniatamy i voila. Przed nałożeniem dodatków podpiekamy na złotawy kolor w piekarniku (użyłam cos pomiedzy 180-200) . Nastepnie nakladamy dodatki wedle smakugustu/stosowanej diety. Mam nadzieję, ze nie zdublowałam zadnego wczesniejszego przepisu:) [/QUOTE]

Weryfikacja