Tytuł tego przepisu nie ma nic wspólnego z ascezą, poszczeniem, ani żadną inną formą umartwiania się. Nie jest też kokieterią, mającą na celu przyciągnięcie uwagi czytelnika. Ja je rzeczywiście jadłam w klasztorze, w którym siostry zakonne prowadzą niewielki hotel z wyżywieniem. Kiedy nie mogłam zdecydować się, co wybrać na obiad ze skromnego menu, obsługująca nas siostra dyżurna poleciła mi te placuszki z kurczaka. I znów refleksja - nigdy nie mów nigdy. Ja przecież nie jadam piersi kurzych, a z tego właśnie były zrobione. No, nie tylko. W rezultacie zamówiłam i nie żałowałam. Były pyszne. Próbowałam podpytać o skład, ale to przecież tajemnica. Mój zachwyt zmiękczył jednak serca sióstr i tak w ogólnych zarysach otrzymałam przepis, który zrobiłam już w domu sama, trudząc się nad dokładniejszym odtworzeniem tego dania.
Składniki
10 - 15 dkg piersi kurzej
1 średnia cebula
6 - 8 pieczarek
1/2 strąka czerwonej papryki
1 łyżka mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 jajko
sól i pieprz do smaku
olej i masło (pół na pół) do smażenia
Kurczaka pokroić w drobną kostkę, o boku około 1 cm (lub niewiele więcej). Pieczarki i paprykę oczyścić i też pokroić w drobną kostkę. Cebulę drobno posiekać. Kostki kurczaka i cebulę przelać wrzątkiem (osobno), dokładnie osączyć i ostudzić. Połączyć rozdrobnione składniki z jajkiem, mąką pszenną i ziemniaczaną, posolić oraz popieprzyć do smaku i odstawić na 20 minut.
Na patelni rozgrzać masło z olejem i kłaść łyżką placuszki. Smażyć z obu stron na rumiano. Z tej porcji wyszły mi 4 spore placuszki. Pierwszy raz jadłam je z sałatką z pora i jabłka, a dzisiaj po prostu z sałatką z pomidorów. W każdej wersji są doskonałe.

Składniki
10 - 15 dkg piersi kurzej
1 średnia cebula
6 - 8 pieczarek
1/2 strąka czerwonej papryki
1 łyżka mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 jajko
sól i pieprz do smaku
olej i masło (pół na pół) do smażenia
Kurczaka pokroić w drobną kostkę, o boku około 1 cm (lub niewiele więcej). Pieczarki i paprykę oczyścić i też pokroić w drobną kostkę. Cebulę drobno posiekać. Kostki kurczaka i cebulę przelać wrzątkiem (osobno), dokładnie osączyć i ostudzić. Połączyć rozdrobnione składniki z jajkiem, mąką pszenną i ziemniaczaną, posolić oraz popieprzyć do smaku i odstawić na 20 minut.
Na patelni rozgrzać masło z olejem i kłaść łyżką placuszki. Smażyć z obu stron na rumiano. Z tej porcji wyszły mi 4 spore placuszki. Pierwszy raz jadłam je z sałatką z pora i jabłka, a dzisiaj po prostu z sałatką z pomidorów. W każdej wersji są doskonałe.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: