Przepis pochodzi z książki "Sałaty i sałatki" - autorstwa Danuty Łebkowskiej. Różni się i to znacznie od tego, który zaprezentowała Mała_Mi, choć mają podobne tytuły. Pomidory te robię nawet zimą, z pomidorków koktajlowych, oczywiście licząc się z kosztami. Podaję proporcje dla 4 osób.
Składniki
50 dkg małych pomidorów
Sos rosyjski
100 ml oleju słonecznikowego ( ja brałam olej ryżowy, może też być z pestek winogron)
1 łyżka pasty pomidorowej
50 ml keczupu
2 łyżki miodu ( biorę gryczany, chociaż z innym miodem może mieć inny, nawet lepszy smak)
1 cebula
sól, pieprz
szczypta suszonego estragonu ( lub łyżeczka świeżego posiekanego)
Wybieramy małe, ładne, jędrne pomidory jednakowej wielkości. Myjemy je dokładnie, sparzamy wrzątkiem, na chwilę wkładamy do zimnej wody i ostrożnie zdejmujemy skórki.
Następnie przygotowujemy sos. Cebulę drobno siekamy. Miód, jeśli jest zbyt gęsty, podgrzewamy i dobrze rozcieramy. Dokładnie mieszamy sól, pieprz, estragon (suszony rozcieramy w palcach) i olej. Dodajemy keczup, pastę pomidorową, miód i posiekaną cebulę.
Pomidory wkładamy do salaterki, zalewamy sosem i odstawiamy na godzinę do lodówki.
Podaję te pomidorki do mięs, wędlin, pasztetów, serów i jajek. Zawsze cieszą się dużym powodzeniem podczas spotkań towarzyskich jako przekąska. Ponadto są bardzo dekoracyjne - czerwone pomidorki w czerwonym sosie.
Składniki
50 dkg małych pomidorów
Sos rosyjski
100 ml oleju słonecznikowego ( ja brałam olej ryżowy, może też być z pestek winogron)
1 łyżka pasty pomidorowej
50 ml keczupu
2 łyżki miodu ( biorę gryczany, chociaż z innym miodem może mieć inny, nawet lepszy smak)
1 cebula
sól, pieprz
szczypta suszonego estragonu ( lub łyżeczka świeżego posiekanego)
Wybieramy małe, ładne, jędrne pomidory jednakowej wielkości. Myjemy je dokładnie, sparzamy wrzątkiem, na chwilę wkładamy do zimnej wody i ostrożnie zdejmujemy skórki.
Następnie przygotowujemy sos. Cebulę drobno siekamy. Miód, jeśli jest zbyt gęsty, podgrzewamy i dobrze rozcieramy. Dokładnie mieszamy sól, pieprz, estragon (suszony rozcieramy w palcach) i olej. Dodajemy keczup, pastę pomidorową, miód i posiekaną cebulę.
Pomidory wkładamy do salaterki, zalewamy sosem i odstawiamy na godzinę do lodówki.
Podaję te pomidorki do mięs, wędlin, pasztetów, serów i jajek. Zawsze cieszą się dużym powodzeniem podczas spotkań towarzyskich jako przekąska. Ponadto są bardzo dekoracyjne - czerwone pomidorki w czerwonym sosie.