- Gru 21, 2005
- 7,253
- 6
- 0
Pod ta piekna nazwa kryje sie wegetarianska wersja slynnego Beef Wellington. Moznaby porownac oba do kulebiakow rodzimych w ktorych nadzienie zawija sie w ciasto i piecze, a calosc mozna spozywac na goraco jak i na zimno. Moja corka jest wegetarianka wiec pelno w mojej kuchni takich wege przerobek, ktore nawet bardzo miesozernym osobnikom bardzo smakuja.
Zaczynam od przygotowania grzybow (mozna to zrobic na przyklad dzien wczesniej)
6 grzybow portobello, wyciete nozki (zarezerwowac), i wyskrobane lyzeczka brazowe czesci kapeluszy
4 duze zabki czosnku, zmiazdzone
3 kopiaste lyzki mieszanych swiezych ziol, np tymianek i rozmaryn pasuja tu idealnie
sol pieprz
oliwa/olej/stopione maslo do skropienia grzybow
Rozgrzewam piec 180C. Na blache do pieczenia wykladam arkusz pergaminu. Oczyszczone grzyby ukladam wnetrzem do gory na blasze, posypuje ziolami, skrapiam tluszczem, sole, pieprze. Wkladam do pieca na 10-15 min, az grzyby nieco zmiekna, ale nadal maja swoj oryginalny ksztalt. Studze i pozbywam sie plynu z wnetrza grzybow.
Nadzienie
2 lyzki masla
6 szalotek, drobno posiekanych
8-10 zabkow czosnku, zmiazdzone
zielona pietruszka, tymianek, rozmaryn (po lyzce, posiekane)
1/4 szklanki bialego wina wytrawnego
1 lyzka ciemnego muscovado
2 szklanki orzechow, pekany, wloskie
2 1/2 szklanki ugotowanych/upieczonych slodkich kasztanow
2-3 szklanki zmiksowanego mazszu chleba, np orkiszowego
3 lyzki oleju z orzechow wloskich
sol
pieprz
posiekane drobno korzonki grzybow
zielona pietruszka, siekana
600g ciasta francuskiego
Na patelni rozgrzewam maslo i smaze na nim szalotki az zmiekna zupelne, dodaje czosnek i ziola. Wlewam wino i dodaje cukier. Mieszam i smaze do calkowitego rozpuszczenia cukru, ok. 2 min. Przekladam do duzej miski do wystudzenia.
W FP rozdrabianiam orzechy (na drobne kawaleczki), przesypuje do miski z cebulka, dodaje zmiksowane wnetrze chleba i posiekane korzonki grzybow, olej z orzechow wloskich, doprawiam sola i pieprzem. Mieszam dobrze.
Biore gotowego portobello, wnetrze wypelniam obficie nadzieniem i zakrywam drugim grzybem. Otrzymuje w ten sposob 3 porcje.
Zwiekszam temerature pieca do 200C.
Rozwalkowuje ciasto tak aby mialo grubosc 3mm. Przekladam je na arkusz papieru do pieczenia. Na ciasto wykladam pozostaly farsz, zostawiajac margines, posypuje dodatkowa pietruszka, na srodku ukladam przygotowane grzyby i zawijam je w ciescie tak aby zlaczenie bylo pod spodem, pomagam sobie papierem. Przenosze na blache do pieczenia i dokladne pedzluja albo roztrzepanym jajkiem albo slodka smietanka. Wkladam do pieca i pieke ok 1 godz. (moze duzej, w zaleznosci od pieca).
Mozna ozdabiac pozostalm ciastem, skrawkami, wycinac ksztalty i naklejac na wierzch. Posmarowac jajem raz jeszcze.
Jak tylko nadarzy sie okazja dodam zdjecie. W przekroju wellington wyglada bardzo okazale.
Inspiracja byl przepis z The Gourmet Vegan.
Zaczynam od przygotowania grzybow (mozna to zrobic na przyklad dzien wczesniej)
6 grzybow portobello, wyciete nozki (zarezerwowac), i wyskrobane lyzeczka brazowe czesci kapeluszy
4 duze zabki czosnku, zmiazdzone
3 kopiaste lyzki mieszanych swiezych ziol, np tymianek i rozmaryn pasuja tu idealnie
sol pieprz
oliwa/olej/stopione maslo do skropienia grzybow
Rozgrzewam piec 180C. Na blache do pieczenia wykladam arkusz pergaminu. Oczyszczone grzyby ukladam wnetrzem do gory na blasze, posypuje ziolami, skrapiam tluszczem, sole, pieprze. Wkladam do pieca na 10-15 min, az grzyby nieco zmiekna, ale nadal maja swoj oryginalny ksztalt. Studze i pozbywam sie plynu z wnetrza grzybow.
Nadzienie
2 lyzki masla
6 szalotek, drobno posiekanych
8-10 zabkow czosnku, zmiazdzone
zielona pietruszka, tymianek, rozmaryn (po lyzce, posiekane)
1/4 szklanki bialego wina wytrawnego
1 lyzka ciemnego muscovado
2 szklanki orzechow, pekany, wloskie
2 1/2 szklanki ugotowanych/upieczonych slodkich kasztanow
2-3 szklanki zmiksowanego mazszu chleba, np orkiszowego
3 lyzki oleju z orzechow wloskich
sol
pieprz
posiekane drobno korzonki grzybow
zielona pietruszka, siekana
600g ciasta francuskiego
Na patelni rozgrzewam maslo i smaze na nim szalotki az zmiekna zupelne, dodaje czosnek i ziola. Wlewam wino i dodaje cukier. Mieszam i smaze do calkowitego rozpuszczenia cukru, ok. 2 min. Przekladam do duzej miski do wystudzenia.
W FP rozdrabianiam orzechy (na drobne kawaleczki), przesypuje do miski z cebulka, dodaje zmiksowane wnetrze chleba i posiekane korzonki grzybow, olej z orzechow wloskich, doprawiam sola i pieprzem. Mieszam dobrze.
Biore gotowego portobello, wnetrze wypelniam obficie nadzieniem i zakrywam drugim grzybem. Otrzymuje w ten sposob 3 porcje.
Zwiekszam temerature pieca do 200C.
Rozwalkowuje ciasto tak aby mialo grubosc 3mm. Przekladam je na arkusz papieru do pieczenia. Na ciasto wykladam pozostaly farsz, zostawiajac margines, posypuje dodatkowa pietruszka, na srodku ukladam przygotowane grzyby i zawijam je w ciescie tak aby zlaczenie bylo pod spodem, pomagam sobie papierem. Przenosze na blache do pieczenia i dokladne pedzluja albo roztrzepanym jajkiem albo slodka smietanka. Wkladam do pieca i pieke ok 1 godz. (moze duzej, w zaleznosci od pieca).
Mozna ozdabiac pozostalm ciastem, skrawkami, wycinac ksztalty i naklejac na wierzch. Posmarowac jajem raz jeszcze.
Jak tylko nadarzy sie okazja dodam zdjecie. W przekroju wellington wyglada bardzo okazale.
Inspiracja byl przepis z The Gourmet Vegan.
Ostatnią edycję dokonał moderator: