Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="miszka52" data-source="post: 401622" data-attributes="member: 2555">Taaak, pamiętam te spotkania na działkach czy w czyimś ogródku... Ognisko, prażonki czy pieczonki (różnie mówią - zależy gdzie)... I węszenie - pachnie już, czy jeszcze nie <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />))A wersja na Śląsku oryginalna to włąśnie i boczek i kiełbasa... a te plasterki to nie takie cieniutkie... Raczej plastry - takie ok. 1 cm. na dno skóra, potem wyłożony żeliwny kociołek liśćmi kapusty, potem warstwy (sporo pieprzu - dawał ten smak... mniam), na koniec liść kapusty itd jak pisała harapug... Oj, ale to było fajne...A w domu robię właśnie w piekarniku w żaroodpornym naczyniu. Wychodzi wyśmienite. No, ale to już nie prażonki, ino zapiekanki <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="miszka52, post: 401622, member: 2555"] Taaak, pamiętam te spotkania na działkach czy w czyimś ogródku... Ognisko, prażonki czy pieczonki (różnie mówią - zależy gdzie)... I węszenie - pachnie już, czy jeszcze nie [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG])) A wersja na Śląsku oryginalna to włąśnie i boczek i kiełbasa... a te plasterki to nie takie cieniutkie... Raczej plastry - takie ok. 1 cm. na dno skóra, potem wyłożony żeliwny kociołek liśćmi kapusty, potem warstwy (sporo pieprzu - dawał ten smak... mniam), na koniec liść kapusty itd jak pisała harapug... Oj, ale to było fajne... A w domu robię właśnie w piekarniku w żaroodpornym naczyniu. Wychodzi wyśmienite. No, ale to już nie prażonki, ino zapiekanki [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja