przepisy szybkowarowe

[izunia2007]

Arabeska - znalazłam w moich komputerowych zbiorach przepis na risotto, ale z tego co widzę to nie jest to taki klasyczny przepis, ale coś podobnego. I muszę zaznaczyć że nie robiłam.

Rizotto z szybkowaru w kilka min
Składniki Przepis

2 piersi drobiowe lub 40 dag karczku
6 pieczarek
2 łyżki oleju
1 cebula

1,5 szklanki ryżu
3 szklanki rosołu ( lub kostka rosołowa z wodą )
ewent. garść włoszczyzny mrożonej

2 łyżki zielonej pietruszki
sól , pieprz do smaku
2 łyżki żółtego sera

Mięso kroję w paski ,oprószam je solą i pieprzem z młynka , posypuję mąką, rozgrzewam olej w szybkowarze , wkładam mięso - przysmażam, dodaję cebulę w piórka, pieczarki w plasterki ,cały czas smażąc wsypuję ryż , gdy zacznie się przyklejać , wlewam rosół , jeśli z kostki najpyszniejszy do tego bulion z indyka , dodawałam też mieszankę warzyw chińską .
Teraz szybkowar zamknąć , zrobić największy płomień aż do zagotowania , gdy mocno syczy zmniejszyć płomień, od tej chwili gotuję 3 minuty.

Po tym czasie szybkowar odparować , ewent. przyprawić całość, dodać wiórki sera żółtego .

To danie jest smaczne i bardzo szybkie .Można tworzyć różne kombinacje w/g upodobań - z warzywami i dodanym mięsem
dla 4 osób
smacznego !

 

[Janka]

index.php?act=findpost&pid=1215957Ja też gotuję zupy, ale ani w Zepterze ani w Tefalu nigdy mi niczym nie "pluło" przy spuszczaniu pary.

U mnie nie pluje,ale gdy podłoże coś pod zawór aby ciśnienie szybko zeszło,wtedy wycieka odrobina płynu.

 

[Ewenny]

ja zauważyłam, że "pluje:, kiedy gotuje w nim coś gęstego czyli np. krupnik czy grochową

 

[adrijah]

ja właśnie jestem świeżo po pierwszych testach mojego pierwszego szybkowaru i jestem nim zachwycona

gorąco polecam moją testową paprykową zupę gulaszową

 

[Buka]

Może się komuś przyda mój sposób z udziałem szybkowara na kiszoną kapustę zasmażaną - proporcja na 1 kg.
Kapustę płuczę raz albo i dwa razy, jeśli mocno kwaśna, odciskam, siekam, wrzucam do szybkowara, zalewam wrzątkiem, aby lekko przykryć zawartość, dodaję kilka listków laurowych, z 10 szt ziela ang., zamykam i doprowadzam do wrzenia. Od tego momentu gotuję 30-35 minut. Sprawdzam miękkość - kapusty z beczki gotują się dłużej niż z woreczków. Na głębokiej patelni smażę 2 spore cebule - tłuszcz do wyboru, ja na klarowanym maśle. Na to wykładam łyżką cedzakową ugotowaną kapustę (usuwam przy okazji listki i ziele) zostawiając wywar, sprawdzam kwaśność - jeśli za duża, dodaję troszkę wrzątku z czajnika, jeśli za mała - wywaru z gotowanej kapusty. Teraz przyprawy: po łyżeczce pieprzu ziołowego i czarnego, zmielonego kminku, papryki słodkiej i troszkę ostrej, sól, łyżkę sosu soya lub rosołek, jak kto woli, łyżeczkę cukru, mieszam i pod przykryciem duszę kilka minut. Jeśli kapusta jest zbyt wilgotna to chwilę odparowuję. Koniec.

Przepis banalnie prosty, trochę szybszy niż tradycyjny i pozwala kontrolować kwaśność potrawy, z czym miałam czasem kłopot - cebulka i przyprawy dodane, a nadmiaru kwasu nie ma jak się pozbyć.

Dziś będzie właśnie taka kapusta do gotowanej golonki.

 

[samanta]

No to trza kupić kapustę, nie ma to - tamto!

Mój mąz uważa, ża zasmażana kapusta jest lepsza i skuteczniejsza niżl ekarstwa na przeziebienie.
No jasne, że z mięsem

To może wreszcie mój nowy szybkowar się doczeka...