Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Zupy
Przypkowska zupa cebulowa
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 796211" data-attributes="member: 10341"><p>Przepis według pani Stefanii Przypkowskiej. Ze wstępu do przepisu wynika, że pod tą nazwą spopularyzowana jest wśród smakoszy Paryża, a nawet serwowana w najlepszej restauracji Madrytu, od pokoleń tradycyjnie podawana w rodzinie Przypkowskich. Posiadając wszelkie cechy kuchni staropolskiej, nie figuruje jednak w drukowanych książkach kucharskich. Ja znalazłam ją dawno temu w książeczce zatytułowanej &quot;Łyżka za cholewą a widelec na stole&quot;. Robiłam ją wielokrotnie i zdecydowanie wolę od francuskiej zupy cebulowej.</p><p></p><p><strong>Składniki</strong></p><p>1,5 litra chudego rosołu wołowego (ja najczęściej biorę z kostki)</p><p>6 dużych cebul cukrowych lub białych (jeśli będą to zwykłe ostre cebule, zupa wymaga lekkiego</p><p> dosłodzenia)</p><p>6 kromek żytniego ciemnego razowego chleba</p><p>6 - 8 dkg masła</p><p>do smaku :</p><p> gałka muszkatołowa</p><p>imbir</p><p>gożdżiki</p><p>curry</p><p>sól i pieprz</p><p></p><p>Cebule kroimy na cienkie plastry i przysmażamy na połowie masła na złoto. Osobno na reszcie masła przysmażamy na chrupiąco kromki chleba. Kruszymy je i razem z cebulą rozgotowujemy w rosole. Tutaj pani Przypkowska zaleca przetrzeć zupę przez gęste sito, a ja najczęściej ją miksuję, a po zmiksowaniu przecieram. Teraz należy ją doprawić do indywidualnego smaku. Na początek dodajemy po szczypcie wszystkich zmielonych przypraw i po spróbowaniu dodajemy najbardziej nam odpowiadające. Ja dodaję najczęściej gałkę, imbir, ewentualnie curry. Zupa musi być ciepła, żeby dobrze uchwycić smak.</p><p> Aleksander Dumas w swych gastronomicznych rozważaniach podaje anegdotę jak Stanisław Leszczyński spóżnił się o dwa dni do królowej córki w Wersalu, przyrządzając na ten polski sposób doskonałą zupę francuską, jaką mu w gospodzie po drodze podali.</p><p>Jak więc widzimy, przyprawianie zupy jest czynnością dość pracochłonną, ale efekt wart jest tego poświęcenia.</p><p>Gorącą zupę podajemy w filiżankach z kruchymi ciasteczkami.</p><p><strong>Kruche ciasteczka do zupy cebulowej - składniki</strong></p><p>3 szklanki mąki pszennej</p><p>1/2 szklanki gęstej kwaśnej śmietany</p><p>4 dkg drożdży</p><p>25 dkg masła</p><p>2 łyżeczki mielonego kminku</p><p>sól</p><p>jajko do smarowania</p><p>masło do formy</p><p></p><p>Drożdże rozrabiamy z 3 łyżkami śmietany. Masło siekamy nożem z mąką, dodajemy drożdże, śmietanę, kminek, sól i zagniatamy ciasto. Robimy z niego paluszki grubości palca albo rozwałkowujemy i wycinamy foremką różne wzory. Układamy je na blasze wysmarowanej masłem, smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w dobrze nagrzanym piecu na złoty kolor.</p><p></p><p>Zupa ta wraz z ciasteczkami doskonale nadaje się do podania w noc sylwestrową po północy lub przy innej mniej lub bardziej uroczystej okazji. Oczywiście można ją też podawać samą, bez ciasteczek, tylko dobrze przyprawioną.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 796211, member: 10341"] Przepis według pani Stefanii Przypkowskiej. Ze wstępu do przepisu wynika, że pod tą nazwą spopularyzowana jest wśród smakoszy Paryża, a nawet serwowana w najlepszej restauracji Madrytu, od pokoleń tradycyjnie podawana w rodzinie Przypkowskich. Posiadając wszelkie cechy kuchni staropolskiej, nie figuruje jednak w drukowanych książkach kucharskich. Ja znalazłam ją dawno temu w książeczce zatytułowanej "Łyżka za cholewą a widelec na stole". Robiłam ją wielokrotnie i zdecydowanie wolę od francuskiej zupy cebulowej. [B]Składniki[/B] 1,5 litra chudego rosołu wołowego (ja najczęściej biorę z kostki) 6 dużych cebul cukrowych lub białych (jeśli będą to zwykłe ostre cebule, zupa wymaga lekkiego dosłodzenia) 6 kromek żytniego ciemnego razowego chleba 6 - 8 dkg masła do smaku : gałka muszkatołowa imbir gożdżiki curry sól i pieprz Cebule kroimy na cienkie plastry i przysmażamy na połowie masła na złoto. Osobno na reszcie masła przysmażamy na chrupiąco kromki chleba. Kruszymy je i razem z cebulą rozgotowujemy w rosole. Tutaj pani Przypkowska zaleca przetrzeć zupę przez gęste sito, a ja najczęściej ją miksuję, a po zmiksowaniu przecieram. Teraz należy ją doprawić do indywidualnego smaku. Na początek dodajemy po szczypcie wszystkich zmielonych przypraw i po spróbowaniu dodajemy najbardziej nam odpowiadające. Ja dodaję najczęściej gałkę, imbir, ewentualnie curry. Zupa musi być ciepła, żeby dobrze uchwycić smak. Aleksander Dumas w swych gastronomicznych rozważaniach podaje anegdotę jak Stanisław Leszczyński spóżnił się o dwa dni do królowej córki w Wersalu, przyrządzając na ten polski sposób doskonałą zupę francuską, jaką mu w gospodzie po drodze podali. Jak więc widzimy, przyprawianie zupy jest czynnością dość pracochłonną, ale efekt wart jest tego poświęcenia. Gorącą zupę podajemy w filiżankach z kruchymi ciasteczkami. [B]Kruche ciasteczka do zupy cebulowej - składniki[/B] 3 szklanki mąki pszennej 1/2 szklanki gęstej kwaśnej śmietany 4 dkg drożdży 25 dkg masła 2 łyżeczki mielonego kminku sól jajko do smarowania masło do formy Drożdże rozrabiamy z 3 łyżkami śmietany. Masło siekamy nożem z mąką, dodajemy drożdże, śmietanę, kminek, sól i zagniatamy ciasto. Robimy z niego paluszki grubości palca albo rozwałkowujemy i wycinamy foremką różne wzory. Układamy je na blasze wysmarowanej masłem, smarujemy rozmąconym jajkiem i pieczemy w dobrze nagrzanym piecu na złoty kolor. Zupa ta wraz z ciasteczkami doskonale nadaje się do podania w noc sylwestrową po północy lub przy innej mniej lub bardziej uroczystej okazji. Oczywiście można ją też podawać samą, bez ciasteczek, tylko dobrze przyprawioną. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Zupy
Przypkowska zupa cebulowa
Top
Bottom