Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia azjatycko-orientalna
Przyprawa do shoarmy*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Mała_Mi" data-source="post: 700245" data-attributes="member: 2721"><p>Ja uważam tak samo - na pierwszym miejscu stawiam własnoręcznie wykonane domowe posiłki. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> </p><p>Słoikom mówię zasadniczo - nie, tak, jak i potrawom torebkowym. Sama robię budyń, kisiel, majonez, ciasta i ciastka i wiele innych rzeczy..</p><p></p><p>Mój Mąż też ma wyczulone podniebienie, i tak jak ja, nie zje np. sosu do spaghetti ze słoika. </p><p></p><p>Jednak to nie zmienia faktu, że chyba każdemu zdaży się raz na jakiś czas zjeść na mieście frytki (zwłaszcza na wakacjach), rybę ze smażalni, kupić rurkę z bitą śmietaną ( np. mnie - nie bedę piekła 50, kiedy akurat jestem na mieście i chcę zjeść tylko jedną ) czy słone paluszki.</p><p></p><p>Poza tym, jeśli ktoś gotuje na prawdę na co dzień, a nie tylko od czasu do czasu, to chwilami na prawdę pragnie się, żeby akurat danego dnia nie musieć nic robić, tylko dostać wszystko pod nos. Nawet, jeśli gotowanie ogólnie jest czyjąś pasją, sprawiającą radość, czasami człowiek pragnie poczuć się tylko i wyłącznie nic-mie-muszącym konsumentem, a nie kucharką. <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Jeśli zaś mówi się, ze nigdy się czegoś nie jadło, np, kfc, to jak mozna to krytykować? <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> może nie idealne, ale np w długiej trasie samochodem, jak na poboczach są tylko podejrzane grill-bary i długo długo nic - wtedy smakuje <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>To przykre, że trafiłaś w sfinxie na niedopieczone mięso. Przyznaję, nie zdazyło mi się cos takiego. Trzeba było złozyć reklamację.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Mała_Mi, post: 700245, member: 2721"] Ja uważam tak samo - na pierwszym miejscu stawiam własnoręcznie wykonane domowe posiłki. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Słoikom mówię zasadniczo - nie, tak, jak i potrawom torebkowym. Sama robię budyń, kisiel, majonez, ciasta i ciastka i wiele innych rzeczy.. Mój Mąż też ma wyczulone podniebienie, i tak jak ja, nie zje np. sosu do spaghetti ze słoika. Jednak to nie zmienia faktu, że chyba każdemu zdaży się raz na jakiś czas zjeść na mieście frytki (zwłaszcza na wakacjach), rybę ze smażalni, kupić rurkę z bitą śmietaną ( np. mnie - nie bedę piekła 50, kiedy akurat jestem na mieście i chcę zjeść tylko jedną ) czy słone paluszki. Poza tym, jeśli ktoś gotuje na prawdę na co dzień, a nie tylko od czasu do czasu, to chwilami na prawdę pragnie się, żeby akurat danego dnia nie musieć nic robić, tylko dostać wszystko pod nos. Nawet, jeśli gotowanie ogólnie jest czyjąś pasją, sprawiającą radość, czasami człowiek pragnie poczuć się tylko i wyłącznie nic-mie-muszącym konsumentem, a nie kucharką. [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] Jeśli zaś mówi się, ze nigdy się czegoś nie jadło, np, kfc, to jak mozna to krytykować? [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] może nie idealne, ale np w długiej trasie samochodem, jak na poboczach są tylko podejrzane grill-bary i długo długo nic - wtedy smakuje [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] To przykre, że trafiłaś w sfinxie na niedopieczone mięso. Przyznaję, nie zdazyło mi się cos takiego. Trzeba było złozyć reklamację. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia azjatycko-orientalna
Przyprawa do shoarmy*
Top
Bottom