Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
Pstrągi z sosem ziołowo-winiakowym*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 847391" data-attributes="member: 10341"><p>Po ożywionych dyskusjach na temat pangi i w ogóle ryb niewiadomego pochodzenia, staram się wybierać ryby słodkowodne takie, które znam. Tym razem zrobiłam pstrągi, według przepisu z Burdy - Agencja Muza. Przepis jest prosty i nadzwyczaj smaczny. Trochę go zmodyfikowałam.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>4 pstrągi ca 25 dkg</p><p>sok z 1/2 cytryny</p><p>1 jajko</p><p>sól, mielony biały pieprz</p><p>mąka do panierowania</p><p>bułka tarta </p><p>tłuszcz do smażenia ( brałam pół na pół olej z masłem)</p><p></p><p><strong>sos</strong></p><p>1 pęczek posiekanej pietruszki (odłożyć dwie całe gałązki)</p><p>1 pęczek posiekanego szczypiorku</p><p>1/2 szklanki majonezu</p><p>1 łyżka kwaśnej śmietany (22 %)</p><p>1 - 2 łyżki winiaku </p><p>1 łyżeczka sosu worcester</p><p>sól, pieprz i trochę soku z cytryny do smaku</p><p></p><p>Pstrągi sprawić, opłukać pod bieżącą wodą, pokropić sokiem z cytryny, posypać w środku i na zewnątrz solą i pieprzem i odstawić na 10 minut. Następnie otoczyć w mące, roztrzepanym jajku i tartej bułce. I tutaj w oryginalnym przepisie jest pieczenie pstrągów w brytfannie z tłuszczem w 180 st. w piekarniku przez 8 minut. Ja natomiast w mniejszej ilości tłuszczu usmażyłam je na patelni, bacząc, żeby w środku nie były różowe, co zajęło mi po 5 - 8 minut na jedną stronę smażenia ryby na niezbyt silnym ogniu tak, żeby panierka się nie spaliła, a ryba doszła w środku. Kto chce piec w piekarniku, musi pstrągi osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. Ja przełożyłam pstrągi od razu na półmisek i wstawiłam do ciepłego piekarnika, żeby nie wystygły. Na tłuszczu pozostałym na patelni obsmażyłam gałązki pietruszki i położyłam je na pstrągach.</p><p>Na sos wymieszałam posiekaną zieleninkę z majonezem, śmietaną, sosem worcester, solą, pieprzem, niewielką ilością soku z cytryny i po trochu dodawanym winiakiem, żeby nie przedobrzyć. W sumie wlałam jednak dwie łyżki. Pstrągi podałam udekorowane usmażonymi gałązkami pietruszki i ozdobnie wyciętymi półplasterkami cytryny, osobno sos w sosjerce i drążone ziemniaki z masłem i koperkiem.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 847391, member: 10341"] Po ożywionych dyskusjach na temat pangi i w ogóle ryb niewiadomego pochodzenia, staram się wybierać ryby słodkowodne takie, które znam. Tym razem zrobiłam pstrągi, według przepisu z Burdy - Agencja Muza. Przepis jest prosty i nadzwyczaj smaczny. Trochę go zmodyfikowałam. [B]Składniki [/B]4 pstrągi ca 25 dkg sok z 1/2 cytryny 1 jajko sól, mielony biały pieprz mąka do panierowania bułka tarta tłuszcz do smażenia ( brałam pół na pół olej z masłem) [B]sos[/B] 1 pęczek posiekanej pietruszki (odłożyć dwie całe gałązki) 1 pęczek posiekanego szczypiorku 1/2 szklanki majonezu 1 łyżka kwaśnej śmietany (22 %) 1 - 2 łyżki winiaku 1 łyżeczka sosu worcester sól, pieprz i trochę soku z cytryny do smaku Pstrągi sprawić, opłukać pod bieżącą wodą, pokropić sokiem z cytryny, posypać w środku i na zewnątrz solą i pieprzem i odstawić na 10 minut. Następnie otoczyć w mące, roztrzepanym jajku i tartej bułce. I tutaj w oryginalnym przepisie jest pieczenie pstrągów w brytfannie z tłuszczem w 180 st. w piekarniku przez 8 minut. Ja natomiast w mniejszej ilości tłuszczu usmażyłam je na patelni, bacząc, żeby w środku nie były różowe, co zajęło mi po 5 - 8 minut na jedną stronę smażenia ryby na niezbyt silnym ogniu tak, żeby panierka się nie spaliła, a ryba doszła w środku. Kto chce piec w piekarniku, musi pstrągi osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. Ja przełożyłam pstrągi od razu na półmisek i wstawiłam do ciepłego piekarnika, żeby nie wystygły. Na tłuszczu pozostałym na patelni obsmażyłam gałązki pietruszki i położyłam je na pstrągach. Na sos wymieszałam posiekaną zieleninkę z majonezem, śmietaną, sosem worcester, solą, pieprzem, niewielką ilością soku z cytryny i po trochu dodawanym winiakiem, żeby nie przedobrzyć. W sumie wlałam jednak dwie łyżki. Pstrągi podałam udekorowane usmażonymi gałązkami pietruszki i ozdobnie wyciętymi półplasterkami cytryny, osobno sos w sosjerce i drążone ziemniaki z masłem i koperkiem. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
Pstrągi z sosem ziołowo-winiakowym*
Top
Bottom