Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Malgosimi" data-source="post: 320092" data-attributes="member: 231">Kasha, Bajaderka pisala, ze nawet dobrze mu to&nbsp; robi (kilka postów wyżej) - ja dziś nie jadałm, bo zostało u Luka w lodówce, ale z całą pewnością&nbsp; po2&nbsp; godzinach w lodówce było&nbsp;&nbsp; lepsze niż po 30 min. w&nbsp; lodówce <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />rób rób!!!i ja polecam&nbsp; zaznaczenie sobie na papierze&nbsp; odcinka 36 cm (mniej wiecej szerokosc&nbsp; tej duzej blachy w piekarniku) i podzielenia go na 4 cm. pasy. Ja nei kłądlam raz tę masę raz tę, tylko najpierw&nbsp; zrobiłam ruloniki bezowe, a wokoło nich pasy biszkoptowe. tak jest znacznei szybciej i czyściej IMHO.&nbsp; No i pomysł z łyżką jest dla mnie&nbsp; niedobry, zaczęłam łyzką, ale się paprałam cała, więc naładowałam masę&nbsp; żółtą do rękawa&nbsp; cukierniczego, a&nbsp;&nbsp; bezę do mocnej torby na mrozonki i wycisnęłam te pasy. Stanowczo łatwiej i równiej.Co widać na zdjeciu, bo beza pierwsza od lewej&nbsp; na pasku srodkowym byla kładziona&nbsp; łyżką - i jak widać była cieńsza od reszty i w ogóle kostropata.</blockquote>

[QUOTE="Malgosimi, post: 320092, member: 231"] Kasha, Bajaderka pisala, ze nawet dobrze mu to robi (kilka postów wyżej) - ja dziś nie jadałm, bo zostało u Luka w lodówce, ale z całą pewnością po2 godzinach w lodówce było lepsze niż po 30 min. w lodówce [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] rób rób!!! i ja polecam zaznaczenie sobie na papierze odcinka 36 cm (mniej wiecej szerokosc tej duzej blachy w piekarniku) i podzielenia go na 4 cm. pasy. Ja nei kłądlam raz tę masę raz tę, tylko najpierw zrobiłam ruloniki bezowe, a wokoło nich pasy biszkoptowe. tak jest znacznei szybciej i czyściej IMHO. No i pomysł z łyżką jest dla mnie niedobry, zaczęłam łyzką, ale się paprałam cała, więc naładowałam masę żółtą do rękawa cukierniczego, a bezę do mocnej torby na mrozonki i wycisnęłam te pasy. Stanowczo łatwiej i równiej. Co widać na zdjeciu, bo beza pierwsza od lewej na pasku srodkowym byla kładziona łyżką - i jak widać była cieńsza od reszty i w ogóle kostropata. [/QUOTE]

Weryfikacja