pulpeciki w lekkim sosie

[duende]

Na kotleciki potrzebujemy:

• 1/2 kg mięsa mielonego
• 150 g wątróbki (u mnie drobiowa ale może być dowolna)
• 1/2 szklanki mleka lub wody
• 4 - 5 łyżek mąki ziemniaczanej
• 1 łyżka soli
• 1 łyżka pieprzu
• 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej

Wątróbkę z mlekiem potraktowac mikserem (np. żyrafą) na gładką, półpłynną masę, dodać mięso mielone i pozostałe składniki, dokładnie wymieszać. Formować małe kuleczki wielkości orzecha i smażyć je po około 2 minuty z każdej strony w głębokiej patelni. Nie muszą się usmażyć do końca, ważne, żeby powstała skórka z wierzchu.

Następnie na sos potrzebujemy:

• 2-3 cebule ( u mnie czerwone)
• 0,75 l bulionu (u mnie tym razem z kostki)
• 1 łyżka mąki pszennej
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Cebule dowolnie rozdrabniamy, ja pokroiłam ją w cienkie piórka, i podsmażamy na minimalnej ilości tłuszczu, dodajemy do kotlecików i zalewamy bulionem zmieszanym dokładnie z mąką i gotujemy do zgęstnienia a potem na zmniejszonym ogniu pyrkamy jeszcze około 10-15 minut aż kotleciki będą gotowe.

U mnie podane z brokułami na parze.


Gdy mamy czas dzieci lepią kulki mając z tego sporo frajdy. Potem jeszcze bardziej im smakuje a jakie są z siebie dumne

 

[asika]

jej, to chyba pierwszy przepis w ktorym do mielonego dodaje sie watrobe - ja na pewno sprobuje,na pewno jak gdzies tu dostane watrobe drobiowa - co graniczy z cudem,niestety

 

[duende]

spróbuj, zobaczysz jakie to pyszne

Koleżanka będąc we Włoszech w pracy kupowała wątróbki drobiowe na targowisku miejskim. Pamiętam jak opowiadała, że był to spory budynek o kilku kondygnacjach gdzie w częściach piwnicznych sprzedawano mięso i wędliny, piętro wyżej ryby i owoce morza, jeszcze wyżej warzywa i owoce. Chętnie sama korzystałabym z takich targowisk

Może i u Ciebie jest coś takiego?