- Gru 11, 2008
- 1,762
- 0
- 0
Na prośbę adrijah wklepuję przepis.
Ich dietetyczność polega jedynie na zastosowaniu innej panierki oraz pieczeniu w piekarniku.
Ciężko z proporcjami bo sypałam na oko, ale może coś uda mi się wymyślić
Panierki wystarczy moim zdaniem na 2 podwójne porcje, ja zużyłam dokładnie połowę na jedną pierś.
- podwójna pierś z kurczaka
- 1 jajko
- ew. odrobina mleka/wody
Panierka:
- otręby pszenne (mniej więcej pół szklanki)
- płatki owsiane górskie (szklanka i troszkę
) - myślę, że proporcje mogą być ruchome, a ja swoich nie jestem pewna po prostu sypałam bezpośrednio do miksera do małego pojemnika
- łyżeczka soli
- łyżeczka curry
- 2 łyżeczki czosnku granulowanego
- 1,5 łyżeczki pieprzu cayenne
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- łyżeczka oregano
Wszystkie składniki panierki wsypałam do suchego pojemnika od miksera. Zmiksowałam na proszek.
Jajko rozkłóciłam z odrobiną mleka.
Pierś z kurczaka pokroiłam na paski mniej wiecej grubości i szerokości dwóch złączonych palców dłoni (choć zdarzały się i mniejsze, kroiłam jak mi pasowało).
Ustawiam piekarnik żeby się nagrzał na 180 stopni.
W tym czasie kawałki kurczaka moczę w jajku, potem obtaczam w panierce i kładę na kratkę do pieczenia.
Do nagrzanego piekarnika wstawiam na około 15 - 20 minut.
Moje wyszły lekko pikantne (chyba lekko, ja mam zaburzone postrzegane ostrości i uważam, że wszystko mogłoby być ostrzejsze nawet jeśli wypala język) i możliwe, że dla niektórych będą za słone ponieważ ja niestety używam sporo soli.
Ich dietetyczność polega jedynie na zastosowaniu innej panierki oraz pieczeniu w piekarniku.
Ciężko z proporcjami bo sypałam na oko, ale może coś uda mi się wymyślić
- podwójna pierś z kurczaka
- 1 jajko
- ew. odrobina mleka/wody
Panierka:
- otręby pszenne (mniej więcej pół szklanki)
- płatki owsiane górskie (szklanka i troszkę
- łyżeczka soli
- łyżeczka curry
- 2 łyżeczki czosnku granulowanego
- 1,5 łyżeczki pieprzu cayenne
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- łyżeczka oregano
Wszystkie składniki panierki wsypałam do suchego pojemnika od miksera. Zmiksowałam na proszek.
Jajko rozkłóciłam z odrobiną mleka.
Pierś z kurczaka pokroiłam na paski mniej wiecej grubości i szerokości dwóch złączonych palców dłoni (choć zdarzały się i mniejsze, kroiłam jak mi pasowało).
Ustawiam piekarnik żeby się nagrzał na 180 stopni.
W tym czasie kawałki kurczaka moczę w jajku, potem obtaczam w panierce i kładę na kratkę do pieczenia.
Do nagrzanego piekarnika wstawiam na około 15 - 20 minut.
Moje wyszły lekko pikantne (chyba lekko, ja mam zaburzone postrzegane ostrości i uważam, że wszystko mogłoby być ostrzejsze nawet jeśli wypala język) i możliwe, że dla niektórych będą za słone ponieważ ja niestety używam sporo soli.