"Oscar"

[Mała_Mi]

"Oscar"

Oscar to sieć barów z gorącymi kanapkami w podziemiach warszawskiego Dworca Centralnego. Możliwe, że w innych miejscach też.

Choć nie jadam ich często zauważyłam, ze jakość kanapek się znacznie obniżyła. Ściślej, cena idzie w górę, a zawartość kanapki - wprost przeciwnie.
dlaczego więc nie zrobić sobie Oscara w domu, w swojej ulubionej konfiguracji...?



1 bułka ciabatta
keczup

ja dałam:
plasterek sera
plasterek wędliny
sałatę lodową
pomidora
cebulę
ogórek

Bułkę naciąć w połowie, górę i dół posmarować keczupem.
Włożyć plasterek sera i wędliny. Nie mogą wystawać poza brzegi kanapki. Kanapkę zapiec w opiekaczu z płytkami typu grill, zamykając całkowicie górną pokrywę opiekacza, tak, by kanapka zrobiła się płaska.
Zrumienioną kanapkę otworzyć ostrożnie z nienaciętej strony, włożyć warzywa.

Udaje się również z kajzerkami

 

[a.kuku]

Takie kanapki zapiekne są bardzo dobre. Ja robię je bardzo często ale na patelni i z chleba.

potrzebujemy 2 sznytki chleba dodatki wg uznania ( ostatnio miałam wędlinę ekspresową z piersi indyka, ogórek, pomidor, cebula, majonez keczup i ser) z chleba i nadzienia zrobić tzw klapkę i położyć na rozgrzaną patelnie najlepiej teflonową na kanapkę położyć garnek docisnąć ( garnek musi być dość ciężki)i zrumienić (garnek cały czas na kanapce ) zdjąć garnek i odwrócić kanapkę na durgą stronę i uwaga nie kłaśc już garnka bo kanapka wyjdzie nam wilgoyna i zrumienić

pomysł zaczerpnięty od tego pana z kuchnia tv http://www.ainsley-harriott.com/

[size="-1"][/size]

 

[duende]

sznytka, jaki piękny kujawsko-pomorski regionalizm

A kanapki świetne, też robię czasem na ciepłą kolację.

 

[moni20]

index.php?act=findpost&pid=791111sznytka, jaki piękny kujawsko-pomorski regionalizm

A kanapki świetne, też robię czasem na ciepłą kolację.

moj ojciec wlasnie takiej nazwy uzywa, a mnie to zawsze rozbawialo