Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Tanie danie niesłychanie
Racuchy drożdżowe
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Cinka" data-source="post: 1086381" data-attributes="member: 1716"><p>Krystyno ja wiem że to od mąki zalezy, ale mimo wszystko - mam wrażenie że to jednak i tak za mało mleka, bo ja jak Elle musiałam dolać go duuużo - napewno więcej niż pół szklanki, a ciasto nie było płynne, raczej takie galaretowate.</p><p></p><p>Smażenia tych racuszków w dużej ilości tłuszczu nie ma się co bać, bo one go bardzo niewiele piją - jak wlałam na początek tak z centymetr - dwa, w patelni 28 cm i tak wysmażyłam wszystkie bez dolewki oleju. </p><p>Po zdjęciu z patelni kładłam na ręcznikach papierowych i ku memu zdziwieniu niewiele tłuszczu odebrały, bo go niewiele było. W środku wcale.</p><p></p><p>A co do długości smżenia - z moich obserwacji wynika, że szybciej się smaży na niewielkiej ilości oleju, szybciej się rumienią ale nie zawsze dopiekając środki (nie w tych racuchach) a smażenie w większej ilości przebiega ciut dłużej i łagodniej, bardziej równomiernie się złocą, ładniej rosną i napewno nie będą surowe.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Cinka, post: 1086381, member: 1716"] Krystyno ja wiem że to od mąki zalezy, ale mimo wszystko - mam wrażenie że to jednak i tak za mało mleka, bo ja jak Elle musiałam dolać go duuużo - napewno więcej niż pół szklanki, a ciasto nie było płynne, raczej takie galaretowate. Smażenia tych racuszków w dużej ilości tłuszczu nie ma się co bać, bo one go bardzo niewiele piją - jak wlałam na początek tak z centymetr - dwa, w patelni 28 cm i tak wysmażyłam wszystkie bez dolewki oleju. Po zdjęciu z patelni kładłam na ręcznikach papierowych i ku memu zdziwieniu niewiele tłuszczu odebrały, bo go niewiele było. W środku wcale. A co do długości smżenia - z moich obserwacji wynika, że szybciej się smaży na niewielkiej ilości oleju, szybciej się rumienią ale nie zawsze dopiekając środki (nie w tych racuchach) a smażenie w większej ilości przebiega ciut dłużej i łagodniej, bardziej równomiernie się złocą, ładniej rosną i napewno nie będą surowe. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Coś na ząb lub dwa
Tanie danie niesłychanie
Racuchy drożdżowe
Top
Bottom