Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Marg" data-source="post: 858353" data-attributes="member: 10941"><a href="http://www.saltnturmeric.com/2008/08/banana-fritters-cekodok-pisang.html" target="_blank">Źródło</a>Świetny sposób na eksterminację zalegających, mocno dojrzałych bananów.Jeśli wierzyć autorowi cytowanego bloga, racuchy te są sprzedawane w Malezji przez ulicznych sprzedawców w porach śniadania i &amp;quot;herbatki&amp;quot; (tea time).<img src="http://lh6.ggpht.com/_L_rh7Pxt8Tg/ShkCbF5AKhI/AAAAAAAAATA/FyfEmehm1ek/s800/P1080466.JPG" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" />Składniki:3 duże dojrzałe banany (takie z &amp;quot;wysypką&amp;quot<img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite2" alt=";)" title="Wink&nbsp; &nbsp; ;)" loading="lazy" data-shortname=";)" />1/2 szkl. mąki1/3 - 1/2 łyżeczki proszku do pieczeniaszczypta soliolejew. cukier puderBanany obrać i rozpaćkać na breję. Dosypać mąkę, proszek i sól, wymieszać. Konsystencja ciasta - tak jak na racuchy drożdżowe, nawet ciut gęstsze.W rondelku rozgrzać olej - ma go być ok 3,5 cm. Łyżką wykładać ciasto do oleju. Kiedy racuszki &amp;quot;spuchną&amp;quot; skręcić płomień, żeby za szybko nie zbrązowiały. Smażyć do koloru złoto-brązowego. Można posypać cukrem, ale jeśli banany były już na &amp;quot;granicy spożywalności&amp;quot;, to cukier można sobie odpuścić. Z porcji wychodzi ok. 15 racuszków wielkości &amp;quot;minipączków&amp;quot;.<img src="http://lh3.ggpht.com/_L_rh7Pxt8Tg/ShkCm2ZSQ9I/AAAAAAAAATg/nEqRn9zt1w4/s800/P1080469.JPG" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /><img src="http://lh4.ggpht.com/_L_rh7Pxt8Tg/ShkCxB56xPI/AAAAAAAAATo/p3Mqqlyz96k/s800/P1080471.JPG" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></blockquote>

[QUOTE="Marg, post: 858353, member: 10941"] [URL="http://www.saltnturmeric.com/2008/08/banana-fritters-cekodok-pisang.html"]Źródło[/URL] Świetny sposób na eksterminację zalegających, mocno dojrzałych bananów. Jeśli wierzyć autorowi cytowanego bloga, racuchy te są sprzedawane w Malezji przez ulicznych sprzedawców w porach śniadania i "herbatki" (tea time). [IMG]http://lh6.ggpht.com/_L_rh7Pxt8Tg/ShkCbF5AKhI/AAAAAAAAATA/FyfEmehm1ek/s800/P1080466.JPG[/IMG] Składniki: 3 duże dojrzałe banany (takie z "wysypką") 1/2 szkl. mąki 1/3 - 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia szczypta soli olej ew. cukier puder Banany obrać i rozpaćkać na breję. Dosypać mąkę, proszek i sól, wymieszać. Konsystencja ciasta - tak jak na racuchy drożdżowe, nawet ciut gęstsze. W rondelku rozgrzać olej - ma go być ok 3,5 cm. Łyżką wykładać ciasto do oleju. Kiedy racuszki "spuchną" skręcić płomień, żeby za szybko nie zbrązowiały. Smażyć do koloru złoto-brązowego. Można posypać cukrem, ale jeśli banany były już na "granicy spożywalności", to cukier można sobie odpuścić. Z porcji wychodzi ok. 15 racuszków wielkości "minipączków". [IMG]http://lh3.ggpht.com/_L_rh7Pxt8Tg/ShkCm2ZSQ9I/AAAAAAAAATg/nEqRn9zt1w4/s800/P1080469.JPG[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_L_rh7Pxt8Tg/ShkCxB56xPI/AAAAAAAAATo/p3Mqqlyz96k/s800/P1080471.JPG[/IMG] [/QUOTE]

Weryfikacja