Roladki z niespodzianką*

[Krystyna9]

Roladki z niespodzianką




* 3 pojedyncze filety z kurczaka
* 6 małych różyczek brokuła
* 1/2 strąka małej, czerwonej papryki
* 2 serki topione z dodatkiem pieprzu (takie w kiełbaskach)
* sól, pieprz
* bułka tarta + sezam, mąka
* jajko (duże ) lub 2 małe
* olej - do smażenia

Każdy filet podzielić na 2 części i rozbić, (najlepiej przez folię), starając się nadać mięsu kształt prostokąta. Każdy kawałek mięsa doprawić i posmarować serkiem topionym. Na jednym brzegu ułożyć wzdłuż kawałek papryki (długi pasek) i różyczkę brokuła, podzieloną na mniejsze kawałki. Zawinąć. Nie ma potrzeby niczym spinać czy zawijać.

W osobnych miseczkach przygotowujemy: 1. mąkę, 2. bułka wymieszana z sezamem, 3. rozbite jajka

Drobiowe wrzeciona panierujemy najpierw w mące, potem w jajku i na końcu w bułce z sezamem.
Smażymy na oleju (niezbyt duży ogień) ze wszystkich stron.
Możemy jeszcze przełożyć do rondla i chwilkę poddusić, jeżeli mamy obawy, że mięso jeszcze nie jest dosmażone.

 

[Maria z Łeby]

Wygląda

i jakie kolorowe

.

 

[Moniak]

Świetny pomysł. Krystyno, pisałam już - ADOPTUJ MNIE! (Ty albo Joanna, plisssssssss)

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=840557Wygląda

i jakie kolorowe

.

Dzięki Mario

Ślubny, który wszelkie warzywa bardzo lubi, ale w opowiadaniach o nich (typowy, mięsożerny typ), w połowie wrzeciona wymruczał "dobre toto". A on nie ma w zwyczaju chwalenia mnie, czy raczej potraw ugotowanych przeze mnie. Na talerzu było bardziej kolorowo niż wynika to ze zdjęcia.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=840595ADOPTUJ MNIE! (Ty albo Joanna, plisssssssss)

Chyba nie byłabym dobrą matką. Rzadko kiedy w domu, wszystko na tempo i na czas. Praca przede wszystkim. Chyba, że jak przejdę na emeryturę......., ale to za kilka lat.

 

[Moniak]

Nie będę narzekać, jeśli tylko będziesz mnie tak dobrze karmić

PS. istnieje tylko obawa, że utyję, ale co tam... zaryzykuje

 

[Krystyna9]

Jeszcze tylko trzeba zaakceptowac oba moje żywiołowe wyżły, które bardzo kocham, i które są ogromnymi rozrabiakami.

 

[Moniak]

Oj tam, mogę je wyprowadzać za jedzenie

Bardzo lubię psy. I koty. więc możemy razem jakieś adoptować

 

[Krystyna9]

Niestety, koty odpadają. Moje psy nie tolerują kotów. Wyprowadzac ich nie trzeba, bo mają do biegania wielkie podwórko i drzwi od domu same sobie otwierają. Ale uwielbiają głaskanie i przytulanie.

 

[mikiD]

Bardzo pyszne są te roladki Robię dziś 2 raz