Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia azjatycko-orientalna
sajgonki*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="villanelle" data-source="post: 239778" data-attributes="member: 1300"><p>Ja zawsze robię nadzienie tak:</p><p></p><p>grzyby mun (pokrojone w paseczki)</p><p>mięso mielone (drobiowe)</p><p>kiełki fasoli mung</p><p>2 liście kapusty pekińskiej pokrojone w drobne, krótki paski</p><p>jajko</p><p>sos sojowy (kilka łyżek)</p><p>marchew pokrajana w słupki</p><p>makaron sojowy (wcześniej przygotowany, poprzerywany w kawałki 5cm)</p><p>sól, pieprz do smaku (nie solę, ponieważ wystarczy mi sos sojowy)</p><p></p><p>Papier zwilżam mała gąbeczka nawilżoną w wodzie. Składam wg sposobu, który stosuje mój przyszły teść (żeby było śmiesznie - Wietnamczyk), kładę nadzienie na papier przykrywam je dolną częścią papieru, składam boki do środka i dalej zwijam w rulonik. </p><p></p><p>Dobrze jest takie sajonki pozostawić na kilka godzin żeby wysły wtedy podczas smażenia olej nie pryska tak mocno.</p><p></p><p>wg tego przepisu podaj sajgonki w wielu restauracjach wietnamskich w podkarpackim, choć nie tylko bo kolega ich ma też jedną w Krakowie.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="villanelle, post: 239778, member: 1300"] Ja zawsze robię nadzienie tak: grzyby mun (pokrojone w paseczki) mięso mielone (drobiowe) kiełki fasoli mung 2 liście kapusty pekińskiej pokrojone w drobne, krótki paski jajko sos sojowy (kilka łyżek) marchew pokrajana w słupki makaron sojowy (wcześniej przygotowany, poprzerywany w kawałki 5cm) sól, pieprz do smaku (nie solę, ponieważ wystarczy mi sos sojowy) Papier zwilżam mała gąbeczka nawilżoną w wodzie. Składam wg sposobu, który stosuje mój przyszły teść (żeby było śmiesznie - Wietnamczyk), kładę nadzienie na papier przykrywam je dolną częścią papieru, składam boki do środka i dalej zwijam w rulonik. Dobrze jest takie sajonki pozostawić na kilka godzin żeby wysły wtedy podczas smażenia olej nie pryska tak mocno. wg tego przepisu podaj sajgonki w wielu restauracjach wietnamskich w podkarpackim, choć nie tylko bo kolega ich ma też jedną w Krakowie. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia azjatycko-orientalna
sajgonki*
Top
Bottom