- Lis 21, 2006
- 15,028
- 3
- 0
Sałata po polsku
4-6 liści sałaty
3 łyżki wody
1 łyżka soku z cytryny
3- 4 plasterki boczku
1.Starannie opłukane liście sałaty porwać w palcach na nieduże kawałki, ułożyć w salaterkach.
2. Na patelni wytopić boczek,pokrojony w drobną kosteczkę.
3.Gdy boczek się zrumieni, podlać go niewielką ilością wody, zmieszanej pół na pół z sokiem z cytryny.
4.Gorący boczek z zalewą rozkładać na sałacie, podawać natychmiast. Można udekorować jajkami na twardo.
O tym przepisie usłyszałam od mojej 93-letniej babci, która mówiła, że taką właśnie sałatę najchętniej jadał jej ojciec.
Przyznam Wam,że na początku podeszłam do tego sceptycznie - bo jak to, sałata i gorący boczek
Nurtowało mnie to - i wypróbowałam... i wiecie, co, to jest naprawdę dobre.
Smacznego!
Przepis ten znajduje się także w książce kucharskiej "Jak gotować" Marii Disslowej z 1930r., ale skoro taką sałatę jadał pradziadek, to musi być on dużo dawniejszy.
4-6 liści sałaty
3 łyżki wody
1 łyżka soku z cytryny
3- 4 plasterki boczku
1.Starannie opłukane liście sałaty porwać w palcach na nieduże kawałki, ułożyć w salaterkach.
2. Na patelni wytopić boczek,pokrojony w drobną kosteczkę.
3.Gdy boczek się zrumieni, podlać go niewielką ilością wody, zmieszanej pół na pół z sokiem z cytryny.
4.Gorący boczek z zalewą rozkładać na sałacie, podawać natychmiast. Można udekorować jajkami na twardo.
O tym przepisie usłyszałam od mojej 93-letniej babci, która mówiła, że taką właśnie sałatę najchętniej jadał jej ojciec.
Przyznam Wam,że na początku podeszłam do tego sceptycznie - bo jak to, sałata i gorący boczek

Nurtowało mnie to - i wypróbowałam... i wiecie, co, to jest naprawdę dobre.
Smacznego!
Przepis ten znajduje się także w książce kucharskiej "Jak gotować" Marii Disslowej z 1930r., ale skoro taką sałatę jadał pradziadek, to musi być on dużo dawniejszy.
Ostatnią edycję dokonał moderator: