- Wrz 17, 2004
- 44,979
- 6
- 0
Zapowiada sie bardzo dobrze.
Najpierw ugotowalam kaszy za duzo. Zostalo ni w piec ni w dziewiec. Malzonek do pracy nie chcial, bo mial spotkanie w czasie lunch'u, na dwoje za malo zeby chlopcom dac, schowalam do lodowki na zas.
Ostatniego dnia pracy mamy wielka wyzerke, bo kazdy cos przynosi. Bardzo mi smakowala salatka z roznego rodzaju straczkow i fasolki szparagowej. Pomyslalam: dodam fasole. Czerwona, zeby nie wygladala blado. Ale fasoli w puszce niet, a nie gotuje sie 5 minut.
Trudno, padlo na ciecierzyce.
kele 1 szkl ugotowanej kaszy perlowej (gotuje na sypko z ghee) raczej mniej niz wiecej
puszka ciecierzycy (540ml w Polsce chyba sa mniejsze)
czerwona cebula drobno pokrojona
2-3 lyzeczki mieszanki przypraw
1 lyzka wody
3 lyzki oliwy
miod
jesli potrzeba sok z cytryny lub ocet (ryzowy przyprawiany jest doskonaly)
Przyprawe zamieszac z woda zeby sie rozpuscila, dodac oliwe i miod. Dodac ciecierzyce, kasze i cebule. Smak powinien byc slodko-kwasny w razie potrzeby dodac miodu lub soku z cytryny. Zostawic do zamarynowania na noc w lodowce. Zamieszanie ze 2 razy pomaga sie przegryzc calosci.
Dodac
2-3 pomidory roma
1/2 ogorka weza
oliwki (u mnie tylko czarne w krazkach)
feta
jesli jest: koperek
Unikam laczenia pomidora z ogorkiem, ale
raz kozie smierc
Tym razem mam ochote po grecku. Jesli Grecy jedza peczak
Stanowczo nie wychodzi jej z podanych ilosci zbyt duzo, bo trudno nie podjadac przy mieszaniu. A potem domownicy glodni sciagaja i chca probowac, probowac, probowac...
Sprobujcie
Z razowym zytnim tez pyszna, mimo, ze juz jest w niej kasza.
Najpierw ugotowalam kaszy za duzo. Zostalo ni w piec ni w dziewiec. Malzonek do pracy nie chcial, bo mial spotkanie w czasie lunch'u, na dwoje za malo zeby chlopcom dac, schowalam do lodowki na zas.
Ostatniego dnia pracy mamy wielka wyzerke, bo kazdy cos przynosi. Bardzo mi smakowala salatka z roznego rodzaju straczkow i fasolki szparagowej. Pomyslalam: dodam fasole. Czerwona, zeby nie wygladala blado. Ale fasoli w puszce niet, a nie gotuje sie 5 minut.
Trudno, padlo na ciecierzyce.
kele 1 szkl ugotowanej kaszy perlowej (gotuje na sypko z ghee) raczej mniej niz wiecej
puszka ciecierzycy (540ml w Polsce chyba sa mniejsze)
czerwona cebula drobno pokrojona
2-3 lyzeczki mieszanki przypraw
1 lyzka wody
3 lyzki oliwy
miod
jesli potrzeba sok z cytryny lub ocet (ryzowy przyprawiany jest doskonaly)
Przyprawe zamieszac z woda zeby sie rozpuscila, dodac oliwe i miod. Dodac ciecierzyce, kasze i cebule. Smak powinien byc slodko-kwasny w razie potrzeby dodac miodu lub soku z cytryny. Zostawic do zamarynowania na noc w lodowce. Zamieszanie ze 2 razy pomaga sie przegryzc calosci.
Dodac
2-3 pomidory roma
1/2 ogorka weza
oliwki (u mnie tylko czarne w krazkach)
feta
jesli jest: koperek
Unikam laczenia pomidora z ogorkiem, ale



Stanowczo nie wychodzi jej z podanych ilosci zbyt duzo, bo trudno nie podjadac przy mieszaniu. A potem domownicy glodni sciagaja i chca probowac, probowac, probowac...
Sprobujcie

Z razowym zytnim tez pyszna, mimo, ze juz jest w niej kasza.
Ostatnią edycję dokonał moderator: