Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Schab po bałkańsku*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 886168" data-attributes="member: 10341"><p>Witaj <strong>jean.</strong> Ryż wypieczony na sypko, to znaczy taki, w którym nie ma po ugotowaniu resztek żadnego płynu, a każde ziarenko jest jakby osobno gotowane. Ja robię to w następujący sposób: rozpuszczam w rondelku słuszną łyżkę masła, wsypuję opłukany i dobrze osączony ryż (szklankę), przesmażam na najmniejszym ogniu, żeby wszystkie ziarenka otoczyły się masłem, ale nie zrumieniły, zalewam 2 szklankami osolonego wrzątku (albo bulionem, co kto woli) i dalej, pod przykryciem, na maleńkim ogniu pozwałam mu się gotować. Kiedy wchłonie cały płyn, zawijam w ściereczkę i kocyk, i pozwalam mu jeszcze dojść przez 15 - 20 minut, chociaż już po wchłonięciu płynu jest prawie dobry. Ale robię mu taki termosik, żeby doszedł i osiągnął tę sypkość. </p><p>Można też zrobić innym sposobem, ale to nie będzie pieczenie na sypko, tylko gotowanie, choć też jest dobry. Do dużej ilości osolonego wrzątku wrzucam opłukany i osączony ryż i gotuję na średnim ogniu przez 18 - 20 minut. Gdyby zaczął się rozpadać wcześniej, natychmiast odcedzić, chociaż te 18 minut mam już wypraktykowane od dawna. Po odcedzeniu mieszam ze świeżym masłem i podaję.</p><p>U mnie szklanka suchego ryżu wystarcza dla 3 osób. </p><p>Mam nadzieję, że napisałam to jasno. Gdybyś jeszcze chciała o coś zapytać, to służę swoją skromną osobą. Pozdrawiam.</p><p>PS. Zapomniałam dodać, że &quot;wypieczony&quot; dotyczy piekarnika, bo zamiast kocyka możesz wstawić (przykryty) na te 15 minut do nagrzanego gdzieś do 120 - 130 st. piekarnika. I trzeba pilnować, żeby się nie przypalił.</p><p>Oczywiście dużo zależy od ryżu. Ja kupuję, co prawda dość drogi, Golden Rice, o długich, kremowych ziarnach, które podczas gotowania robią się białe. Smacznego.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 886168, member: 10341"] Witaj [B]jean.[/B] Ryż wypieczony na sypko, to znaczy taki, w którym nie ma po ugotowaniu resztek żadnego płynu, a każde ziarenko jest jakby osobno gotowane. Ja robię to w następujący sposób: rozpuszczam w rondelku słuszną łyżkę masła, wsypuję opłukany i dobrze osączony ryż (szklankę), przesmażam na najmniejszym ogniu, żeby wszystkie ziarenka otoczyły się masłem, ale nie zrumieniły, zalewam 2 szklankami osolonego wrzątku (albo bulionem, co kto woli) i dalej, pod przykryciem, na maleńkim ogniu pozwałam mu się gotować. Kiedy wchłonie cały płyn, zawijam w ściereczkę i kocyk, i pozwalam mu jeszcze dojść przez 15 - 20 minut, chociaż już po wchłonięciu płynu jest prawie dobry. Ale robię mu taki termosik, żeby doszedł i osiągnął tę sypkość. Można też zrobić innym sposobem, ale to nie będzie pieczenie na sypko, tylko gotowanie, choć też jest dobry. Do dużej ilości osolonego wrzątku wrzucam opłukany i osączony ryż i gotuję na średnim ogniu przez 18 - 20 minut. Gdyby zaczął się rozpadać wcześniej, natychmiast odcedzić, chociaż te 18 minut mam już wypraktykowane od dawna. Po odcedzeniu mieszam ze świeżym masłem i podaję. U mnie szklanka suchego ryżu wystarcza dla 3 osób. Mam nadzieję, że napisałam to jasno. Gdybyś jeszcze chciała o coś zapytać, to służę swoją skromną osobą. Pozdrawiam. PS. Zapomniałam dodać, że "wypieczony" dotyczy piekarnika, bo zamiast kocyka możesz wstawić (przykryty) na te 15 minut do nagrzanego gdzieś do 120 - 130 st. piekarnika. I trzeba pilnować, żeby się nie przypalił. Oczywiście dużo zależy od ryżu. Ja kupuję, co prawda dość drogi, Golden Rice, o długich, kremowych ziarnach, które podczas gotowania robią się białe. Smacznego. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Mięsa i wędliny
Schab po bałkańsku*
Top
Bottom