- Lut 17, 2008
- 309
- 0
- 0
Nie jestem pewna, czy to dobry dział i z góry uprzedzam, że nazwa nikomu nie ma uwłaczać, a odnosi się jedynie do tego, że w g mojej siostry (która zeżarła połowę serka) wegański=wydziwiony. Więcej o jego historii oraz zdjęcia na moim blogu
Przeklejam tu przepis, bo na pewno dotrze do większej ilości osób.
Serek homo-niewiadomo
100 g nerkowców
pół cytryny
trochę gorącej wody (do pół szklanki)
2-4 łyżki syropu klonowego
Nerkowce wrzucamy do blendera razem z sokiem z cytryny i syropem klonowym. Miksujemy na bardzo gładką masę, dolewając powoli wody dla lepszego rozdrobnienia. Serek osiąga rzeczywiście strukturę imiennika, ale trzeba go długo i sumiennie miksować, zeskrobując orzechy ze ścianek itd. Jeżeli macie wybór, weźcie blender żyrafę, a nie koktajlowy.
Serek homo-niewiadomo
100 g nerkowców
pół cytryny
trochę gorącej wody (do pół szklanki)
2-4 łyżki syropu klonowego
Nerkowce wrzucamy do blendera razem z sokiem z cytryny i syropem klonowym. Miksujemy na bardzo gładką masę, dolewając powoli wody dla lepszego rozdrobnienia. Serek osiąga rzeczywiście strukturę imiennika, ale trzeba go długo i sumiennie miksować, zeskrobując orzechy ze ścianek itd. Jeżeli macie wybór, weźcie blender żyrafę, a nie koktajlowy.
