Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Sernik odwrócony z pomarańczami i granatami
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Dagulec" data-source="post: 971969" data-attributes="member: 21261"><p>To mój debiut jeśli chodzi o przepis. Chciałam się nim podzielić, bo uważam, że sernik jest naprawdę smaczny. Mam nadzieję, że takiego przepisu jeszcze nie było. Przynajmniej wyszukiwarka milczy w tym temacie <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_biggrin.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p>Przepis pochodzi z książki &quot;Najlepsze serniki świata&quot; wyd. RM.</p><p></p><p>[ATTACH=full]52216[/ATTACH]</p><p></p><p>Składniki spodu:</p><p></p><p>65 g zmielonych migdałów</p><p>1/3 szklanki cukru pudru</p><p>1/3 szklanki mąki</p><p>1//3 szklanki masła</p><p></p><p>Składniki masy serowej:</p><p></p><p>2 szklanki cukru</p><p>1 szklanka wody (zużyłam więcej, prawie 2)</p><p>3 pomarańcze pokrojone w plastry</p><p>500 g twarogu sernikowego o temperaturze pokojowej ( u mnie wiaderkowy)</p><p>2 lyżki likieru grand marnier lub cointreau</p><p>1 łyżka soku z cytryny (dałam 2)</p><p>1 łyżka żelatyny (dałam niepełne 2)</p><p>1 i 1/4 szklanki bitej śmietany 36%</p><p>nasiona z jednego granatu</p><p></p><p>Przepis na tortownicę 20 cm. </p><p></p><p>1. Wszystkie składniki spodu miksujemy razem, aż utworzą coś w rodzaju pasty. Masę rozprowadzamy w wysmarowanej tłuszczem tortownicy. Pieczemy około 20-25 minut w temp. 180°C, pozostawiamy do wystygnięcia, a następnie wyjmujemy z formy.</p><p></p><p>2. Pomarańcze kroimy na cienkie plasterki. W dużym rondlu zagotowujemy wodę z cukrem i mieszamy do czasu, aż cukier porządnie się rozpuści. Dodajemy pokrojone pomarańcze i gotujemy na wolnym ogniu. </p><p>Książka podaje, żeby je gotować przez 10-15 minut, ale moim zdaniem ten czas należy wydłużyć. Po tak krótkim czasie skórka jest okropnie twarda, co utrudniłoby krojenie sernika, wydaje mi się także, że taka półsurowa skórka nie byłaby smaczna. Mam też wrażenie, że przepis podaje za mało wody, w każdym razie u mnie ta jedna szklanka w żaden sposób nie chciała przykryć wszystkich plasterków, musiałam dolać niemalże drugie tyle, żeby wszystkie plasterki mogły się porządnie gotować.</p><p>Gdy plasterki mają miękką skórkę (łatwo ją przekroić na przykład łyżeczką) wyjmujemy je delikatnie i osuszamy z nadmiaru płynu. Syrop zachowujemy. Ja pogotowałam go jeszcze przez jakiś kwadrans, żeby odparować tę dolaną w nadmiarze wodę.</p><p></p><p>3. Gdy plasterki pomarańczy ostygną wykładamy tortownicę szczelnie folią i układamy je na jej dnie i bokach. Sera wystarczy nam na mniej więcej pół tortownicy, więc wykładamy ją pomarańczami do takiej wysokości.</p><p></p><p>4. Z plasterków które zostały bierzemy ilość zajmująca mniej więcej 1/2 szklanki i siekamy je drobno. Ja zmieliłam je, krojąc tylko drobno same skórki.</p><p></p><p>5. Twaróg sernikowy wrzucamy do miski i ubijamy na gładką masę. Stopniowo dodajemy likier, sok z cytryny, posiekane pomarańcze.</p><p></p><p>6. Z gorącego syropu odlewamy 1/2 szklanki (ja odlałam nieco więcej) i dodajemy do niego żelatynę, dokładnie mieszając, żeby się rozpuściła. Gdy syrop z żelatyną przestygnie dodajemy go do sera i bardzo dokładnie mieszamy.</p><p></p><p>7. Następnie masy serowej dodajemy ubitą śmietanę. Przepis podaje, że należy ją ubić lekko. Ja ją po prostu porządnie ubiłam na sztywno, wydaje mi się, że dało to sernikowi przyjemną puszystość.</p><p>Śmietanę mieszamy z serem bardzo delikatnie, a na koniec dodajemy wyłuskane ziarna granatu. </p><p>Ja zostawiłam kilkanaście do udekorowania wierzchu sernika.</p><p></p><p>8. Gotową masę wlewamy delikatnie do wyłożonej plasterkami pomarańczy tortownicy, na wierzchu umieszczamy upieczony spód i delikatnie dociskamy, aby całość się ułożyła.</p><p>Tak przygotowane ciasto wstawiamy do lodówki. Przepis podaje, że na 3 godziny, moje było po 3 godzinach słabo ścięte, mimo że dałam przecież więcej żelatyny. Myślę więc, że powinno to być co najmniej 5 godzin, a najlepiej po prostu zostawić ciasto na noc.</p><p>Gdy jest już sztywne zdejmujemy obręcz z tortownicy, przykrywamy ciasto talerzem/paterą i odwracamy do góry nogami. Zdejmujemy denko tortownicy, ściągamy delikatnie folię i dekorujemy pozostałymi nasionkami granatu.</p><p></p><p>Gotowe <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_biggrin.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p><p></p><p>Sernik jest pyszny. Lekko gorzkawe pomarańcze, soczyste granaty i migdałowy spód bardzo ładnie ze sobą współgrają smakowo.</p><p> </p><p>[ATTACH=full]52215[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Dagulec, post: 971969, member: 21261"] To mój debiut jeśli chodzi o przepis. Chciałam się nim podzielić, bo uważam, że sernik jest naprawdę smaczny. Mam nadzieję, że takiego przepisu jeszcze nie było. Przynajmniej wyszukiwarka milczy w tym temacie [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_biggrin.gif[/IMG] Przepis pochodzi z książki "Najlepsze serniki świata" wyd. RM. [ATTACH=full]52216[/ATTACH] Składniki spodu: 65 g zmielonych migdałów 1/3 szklanki cukru pudru 1/3 szklanki mąki 1//3 szklanki masła Składniki masy serowej: 2 szklanki cukru 1 szklanka wody (zużyłam więcej, prawie 2) 3 pomarańcze pokrojone w plastry 500 g twarogu sernikowego o temperaturze pokojowej ( u mnie wiaderkowy) 2 lyżki likieru grand marnier lub cointreau 1 łyżka soku z cytryny (dałam 2) 1 łyżka żelatyny (dałam niepełne 2) 1 i 1/4 szklanki bitej śmietany 36% nasiona z jednego granatu Przepis na tortownicę 20 cm. 1. Wszystkie składniki spodu miksujemy razem, aż utworzą coś w rodzaju pasty. Masę rozprowadzamy w wysmarowanej tłuszczem tortownicy. Pieczemy około 20-25 minut w temp. 180°C, pozostawiamy do wystygnięcia, a następnie wyjmujemy z formy. 2. Pomarańcze kroimy na cienkie plasterki. W dużym rondlu zagotowujemy wodę z cukrem i mieszamy do czasu, aż cukier porządnie się rozpuści. Dodajemy pokrojone pomarańcze i gotujemy na wolnym ogniu. Książka podaje, żeby je gotować przez 10-15 minut, ale moim zdaniem ten czas należy wydłużyć. Po tak krótkim czasie skórka jest okropnie twarda, co utrudniłoby krojenie sernika, wydaje mi się także, że taka półsurowa skórka nie byłaby smaczna. Mam też wrażenie, że przepis podaje za mało wody, w każdym razie u mnie ta jedna szklanka w żaden sposób nie chciała przykryć wszystkich plasterków, musiałam dolać niemalże drugie tyle, żeby wszystkie plasterki mogły się porządnie gotować. Gdy plasterki mają miękką skórkę (łatwo ją przekroić na przykład łyżeczką) wyjmujemy je delikatnie i osuszamy z nadmiaru płynu. Syrop zachowujemy. Ja pogotowałam go jeszcze przez jakiś kwadrans, żeby odparować tę dolaną w nadmiarze wodę. 3. Gdy plasterki pomarańczy ostygną wykładamy tortownicę szczelnie folią i układamy je na jej dnie i bokach. Sera wystarczy nam na mniej więcej pół tortownicy, więc wykładamy ją pomarańczami do takiej wysokości. 4. Z plasterków które zostały bierzemy ilość zajmująca mniej więcej 1/2 szklanki i siekamy je drobno. Ja zmieliłam je, krojąc tylko drobno same skórki. 5. Twaróg sernikowy wrzucamy do miski i ubijamy na gładką masę. Stopniowo dodajemy likier, sok z cytryny, posiekane pomarańcze. 6. Z gorącego syropu odlewamy 1/2 szklanki (ja odlałam nieco więcej) i dodajemy do niego żelatynę, dokładnie mieszając, żeby się rozpuściła. Gdy syrop z żelatyną przestygnie dodajemy go do sera i bardzo dokładnie mieszamy. 7. Następnie masy serowej dodajemy ubitą śmietanę. Przepis podaje, że należy ją ubić lekko. Ja ją po prostu porządnie ubiłam na sztywno, wydaje mi się, że dało to sernikowi przyjemną puszystość. Śmietanę mieszamy z serem bardzo delikatnie, a na koniec dodajemy wyłuskane ziarna granatu. Ja zostawiłam kilkanaście do udekorowania wierzchu sernika. 8. Gotową masę wlewamy delikatnie do wyłożonej plasterkami pomarańczy tortownicy, na wierzchu umieszczamy upieczony spód i delikatnie dociskamy, aby całość się ułożyła. Tak przygotowane ciasto wstawiamy do lodówki. Przepis podaje, że na 3 godziny, moje było po 3 godzinach słabo ścięte, mimo że dałam przecież więcej żelatyny. Myślę więc, że powinno to być co najmniej 5 godzin, a najlepiej po prostu zostawić ciasto na noc. Gdy jest już sztywne zdejmujemy obręcz z tortownicy, przykrywamy ciasto talerzem/paterą i odwracamy do góry nogami. Zdejmujemy denko tortownicy, ściągamy delikatnie folię i dekorujemy pozostałymi nasionkami granatu. Gotowe [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_biggrin.gif[/IMG] Sernik jest pyszny. Lekko gorzkawe pomarańcze, soczyste granaty i migdałowy spód bardzo ładnie ze sobą współgrają smakowo. [ATTACH=full]52215[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Sernik odwrócony z pomarańczami i granatami
Top
Bottom