- Lis 28, 2005
- 33,952
- 6,369
- 113
Sernik wiedeński
Źródło: Encyklopedia sztuki kulinarnej D.M. Łebkowskich, tom 38 "Ciasta i ciasteczka II"
Ciasto:
150 g mąki,
100 g masła,
50 g cukru,
1 żóltko,
sól
Masa serowa:
700 g sera (wzięłam tłusty w kostce i dwukrotnie go zmęłłam),
12 jaj,
50 g masła,
200 g cukru pudru,
1 łyżka cukru waniliowego,
50 g smażonej skórki pomarańczowej,
50 g rodzynków,
2 łyżki kaszy manny
Wykonanie:
1. Masło posiekać z mąką, dodać cukier, żółtko, szczyptę soli. Szybko zagnieść ciasto, przykryć, włożyć do lodówki na 30 min.
2. Ser zemleć i przetrzeć przez sito. Utrzeć w misce masło. Nie przerywajac ucierania, dodać kolejno żóltka, cukier puder i waniliowy oraz małymi porcjami ser. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy razem z posiekaną skórką pomarańczową, opłukanymi rodzynkami i kaszą manną. Delikatnie wymieszać.
3. Tortownicę wyłożyć kruchym ciastem, podpiec 10 min w temp. 200 stopni C.
4. Na podpieczony spód nałożyć masę serową, rozprowadzić ją równo. Piec w temp.180 stopni C ok. 1 godz. Gdy wierzch sernika zrumieni się, przykryć folią aluminiową.
5. Upieczony sernik ostudzić i chłodzić 4-6 godz. Przed podaniem pokroić na porcje i posypać cukrem pudrem. Podawac z bitą smietaną.
Moje uwagi:
Ciasto robiłam w tortownicy o śr. 26 cm.
Oprócz cukru waniliowego dałam ziarenka wyskrobane z połowy laski wanilii. Zamiast smażonej skórki, dałam świeżo otartą i dwukrotnie więcej rodzynek.
Żółtka utarłam z cukrem, a masło roztopiłam i dodałam do utartych żółtek z serem.
Zamiast kruchego spodu, ze względów praktycznych dałam krótko podpieczony spód ciasteczkowy z mielonymi migdałami, bo moim zdaniem lepiej znosi chłodzenie niż kruche ciasto. Wiem, wiem, sernik wiedeński powinien być bez spodu, ale miałam zapotrzebowanie właśnie na taki.
Piekłam oczywiście uproszczoną metodą gazetową (10 minut w 250 stopniach, 50 minut w 160).
Sernik jest bardzo smaczny, wilgotny, ale puszysty.
Następnym razem spróbuję eksperymentalnie dodać cukier do białek, a nie żółtek.

Źródło: Encyklopedia sztuki kulinarnej D.M. Łebkowskich, tom 38 "Ciasta i ciasteczka II"
Ciasto:
150 g mąki,
100 g masła,
50 g cukru,
1 żóltko,
sól
Masa serowa:
700 g sera (wzięłam tłusty w kostce i dwukrotnie go zmęłłam),
12 jaj,
50 g masła,
200 g cukru pudru,
1 łyżka cukru waniliowego,
50 g smażonej skórki pomarańczowej,
50 g rodzynków,
2 łyżki kaszy manny
Wykonanie:
1. Masło posiekać z mąką, dodać cukier, żółtko, szczyptę soli. Szybko zagnieść ciasto, przykryć, włożyć do lodówki na 30 min.
2. Ser zemleć i przetrzeć przez sito. Utrzeć w misce masło. Nie przerywajac ucierania, dodać kolejno żóltka, cukier puder i waniliowy oraz małymi porcjami ser. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy razem z posiekaną skórką pomarańczową, opłukanymi rodzynkami i kaszą manną. Delikatnie wymieszać.
3. Tortownicę wyłożyć kruchym ciastem, podpiec 10 min w temp. 200 stopni C.
4. Na podpieczony spód nałożyć masę serową, rozprowadzić ją równo. Piec w temp.180 stopni C ok. 1 godz. Gdy wierzch sernika zrumieni się, przykryć folią aluminiową.
5. Upieczony sernik ostudzić i chłodzić 4-6 godz. Przed podaniem pokroić na porcje i posypać cukrem pudrem. Podawac z bitą smietaną.
Moje uwagi:
Ciasto robiłam w tortownicy o śr. 26 cm.
Oprócz cukru waniliowego dałam ziarenka wyskrobane z połowy laski wanilii. Zamiast smażonej skórki, dałam świeżo otartą i dwukrotnie więcej rodzynek.
Żółtka utarłam z cukrem, a masło roztopiłam i dodałam do utartych żółtek z serem.
Zamiast kruchego spodu, ze względów praktycznych dałam krótko podpieczony spód ciasteczkowy z mielonymi migdałami, bo moim zdaniem lepiej znosi chłodzenie niż kruche ciasto. Wiem, wiem, sernik wiedeński powinien być bez spodu, ale miałam zapotrzebowanie właśnie na taki.
Piekłam oczywiście uproszczoną metodą gazetową (10 minut w 250 stopniach, 50 minut w 160).
Sernik jest bardzo smaczny, wilgotny, ale puszysty.
Następnym razem spróbuję eksperymentalnie dodać cukier do białek, a nie żółtek.

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: