Przepis pochodzi z zeszytu mojej babci. Bardzo go wszystkim polecam.
1 kg twarogu, zmielonego
10 jajek (osobno białka i żółtka)
400 g cukru pudru
1 kostka (250g) stopionego i ostudzonego masła
50 g kaszy manny
50 g rodzynek (daję zdecydowanie mniej)
szczypta soli, opcjonalnie 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (nie dodaję)
Żółtka utrzeć z cukrem do białości. Nadal ucierając dodawać porcjami ser, na koniec stopione masło (można to zrobić w robocie kuchennym, ja jednak wszystko ucieram w makutrze, w tym momencie dodajemy również proszek).
Do sera wmieszać sparzone wrzątkiem rodzynki, paszę mannę i sól. Na koniec delikatnie połączyć z ubitymi białkami.
Wlewamy masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 st C. Pieczemy do ładnego zbrązowienia się wierzchu, około 1 godziny. Smacznego!
1 kg twarogu, zmielonego
10 jajek (osobno białka i żółtka)
400 g cukru pudru
1 kostka (250g) stopionego i ostudzonego masła
50 g kaszy manny
50 g rodzynek (daję zdecydowanie mniej)
szczypta soli, opcjonalnie 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (nie dodaję)
Żółtka utrzeć z cukrem do białości. Nadal ucierając dodawać porcjami ser, na koniec stopione masło (można to zrobić w robocie kuchennym, ja jednak wszystko ucieram w makutrze, w tym momencie dodajemy również proszek).
Do sera wmieszać sparzone wrzątkiem rodzynki, paszę mannę i sól. Na koniec delikatnie połączyć z ubitymi białkami.
Wlewamy masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 st C. Pieczemy do ładnego zbrązowienia się wierzchu, około 1 godziny. Smacznego!
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: