Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
Śledż w oleju na ostro*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 782476" data-attributes="member: 10341"><p>Przyznaję się od razu, że przepis &quot;ściągnęłam&quot; już dość dawno z blogu &quot;Zajadamy&quot;. Po pewnych modyfikacjach wyszedł śledzik bardziej pod mój gust smakowy. Zamieszczam moją wersję, z uzupełnieniami z wersji oryginalnej.</p><p></p><p>[ATTACH=full]35666[/ATTACH]</p><p></p><p>[ATTACH=full]35667[/ATTACH]</p><p></p><p><strong>Proporcje na litrowy słoik</strong></p><p>5 płatów śledziowych</p><p>1 duża cebula lub 2 mniejsze (najlepsze są cukrowe)</p><p>1- 2 cytryny</p><p>świeży imbir</p><p>1 - 2 czerwone papryczki chilli</p><p>3 - 4 ziarenka ziela angielskiego</p><p>listek laurowy</p><p>pieprz ziarnisty</p><p>łyżeczka ziaren białej gorczycy</p><p>pół łyżeczki cukru</p><p>1- 1,5 szklanki oleju</p><p></p><p>Jeśli śledzie są bardzo słone, moczymy je tak długo, aż stracą smak soli. Ja kupuję śledzie w woreczku foliowym firmy Homar, w lekko słonej zalewie i wystarczy je tylko opłukać pod bieżącą zimną wodą i pokroić w 3 - 4 cm kawałki. Cebulę i obraną cytrynę (także z białej skórki) kroimy w półplasterki. Z cytryny usuwamy pestki. Papryczki( po usunięciu pestek) kroimy na małe kawałki. Obrany imbir kroimy w cieniutkie talarki.</p><p>Na dnie słoika układamy warstwę z półplasterków cebuli, 2 - 3 półplasterków cytryny, 5 - 6 plasterków imbiru, 3 - 5 kawałków papryki, ziarenka ziela angielskiego i kilku ziarenek pieprzu oraz gorczycy. Na tym ściśle układamy warstwę śledzi, następnie znów kładziemy warstwę cebuli z dodatkami itd. Powinno wyjść 5 warstw, przy czym ostatnią warstwę powinna stanowić cebula z dodatkami. Na wierzchu kładziemy listek laurowy i oprószamy odrobiną cukru. Całość zalewamy olejem, uważając żeby nie zostały bąble powietrza. Ja z olejem postępuję dość ostrożnie, ponieważ nie lubię jak śledż pływa w oleju, w tym przypadku tym bardziej, ponieważ cytryna i cebula puszczają sok i nie jest potrzebne pół litra oleju, jak w wersji oryginalnej. Od siebie dołożyłam także gorczycę i szczyptę cukru dla złamiania ostrości papryczek, ponieważ biorę do tego przepisu 2 papryczki. Kto lubi &quot;piekielne&quot; potrawy, może z papryczek nie usuwać pestek. Tak przygotowane śledzie zaczynają się robić dobre po trzech dniach</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 782476, member: 10341"] Przyznaję się od razu, że przepis "ściągnęłam" już dość dawno z blogu "Zajadamy". Po pewnych modyfikacjach wyszedł śledzik bardziej pod mój gust smakowy. Zamieszczam moją wersję, z uzupełnieniami z wersji oryginalnej. [ATTACH=full]35666[/ATTACH] [ATTACH=full]35667[/ATTACH] [B]Proporcje na litrowy słoik[/B] 5 płatów śledziowych 1 duża cebula lub 2 mniejsze (najlepsze są cukrowe) 1- 2 cytryny świeży imbir 1 - 2 czerwone papryczki chilli 3 - 4 ziarenka ziela angielskiego listek laurowy pieprz ziarnisty łyżeczka ziaren białej gorczycy pół łyżeczki cukru 1- 1,5 szklanki oleju Jeśli śledzie są bardzo słone, moczymy je tak długo, aż stracą smak soli. Ja kupuję śledzie w woreczku foliowym firmy Homar, w lekko słonej zalewie i wystarczy je tylko opłukać pod bieżącą zimną wodą i pokroić w 3 - 4 cm kawałki. Cebulę i obraną cytrynę (także z białej skórki) kroimy w półplasterki. Z cytryny usuwamy pestki. Papryczki( po usunięciu pestek) kroimy na małe kawałki. Obrany imbir kroimy w cieniutkie talarki. Na dnie słoika układamy warstwę z półplasterków cebuli, 2 - 3 półplasterków cytryny, 5 - 6 plasterków imbiru, 3 - 5 kawałków papryki, ziarenka ziela angielskiego i kilku ziarenek pieprzu oraz gorczycy. Na tym ściśle układamy warstwę śledzi, następnie znów kładziemy warstwę cebuli z dodatkami itd. Powinno wyjść 5 warstw, przy czym ostatnią warstwę powinna stanowić cebula z dodatkami. Na wierzchu kładziemy listek laurowy i oprószamy odrobiną cukru. Całość zalewamy olejem, uważając żeby nie zostały bąble powietrza. Ja z olejem postępuję dość ostrożnie, ponieważ nie lubię jak śledż pływa w oleju, w tym przypadku tym bardziej, ponieważ cytryna i cebula puszczają sok i nie jest potrzebne pół litra oleju, jak w wersji oryginalnej. Od siebie dołożyłam także gorczycę i szczyptę cukru dla złamiania ostrości papryczek, ponieważ biorę do tego przepisu 2 papryczki. Kto lubi "piekielne" potrawy, może z papryczek nie usuwać pestek. Tak przygotowane śledzie zaczynają się robić dobre po trzech dniach [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Frakcja pływająca
Śledż w oleju na ostro*
Top
Bottom