Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Mała_Mi" data-source="post: 1516560" data-attributes="member: 2721">Odkąd&nbsp; zaczęłam sama przygotowywać śledzie w occie, zdecydowanie bardziej wolę&nbsp; je od kupnych. Przede wszystkim mam wpływ na jakość ryby, bo sama ją&nbsp; sobie wybieram. Ważne, by użyć płatów śledziowych dobrej jakości,&nbsp; grubych i jędrnych. Cienkie i miękkie smakują gorzej i prezentują się o&nbsp; wiele mniej efektownie na talerzu. Po drugie, mogę dostosować smak&nbsp; zalewy do własnego gustu, już na etapie przygotowywania jej. Można użyć&nbsp; zarówno czerwonej, jak i białej cebuli. Dzięki czerwonej zalewa uzyskuje&nbsp; ładny lekko różowy kolor. Z białą jest mniej kolorowo, lecz równie&nbsp; smacznie. Przepis na podstawie <a href="http://cafebabilon.blogspot.com/2014/01/inlagd-sill-sledz-marynowany.html?showComment=1397200547594#c60782511902361607" target="_blank">Cafe Babilon.</a>[ATTACH=full]88367[/ATTACH]proporcje na 1 słoik śledzi:250 g płatów śledziowych a la matias w oleju (=1 tacka)1 duża cebula1 średnia marchewkazalewa:10 kulek ziela angielskiego6 lekko roztłuczonych ziaren czarnego pieprzu3 listki laurowe150 ml octu zwykłego 10%150 ml wody100 g cukru1/2 łyżeczki soli - do smaku, uwzględniając słoność śledziSkładniki&nbsp; zalewy zagotować, by cukier się rozpuścił, i całkowicie wystudzić.&nbsp; (Uwaga: absolutnie nie zalewamy śledzi gorącą zalewą, bo się ugotują.)W tym czasie wymoczyć śledzie przez 15 minut w zimnej wodzie. Wyjąć i pokroić na ok. 3-4 centymetrowe kawałki.Cebulę&nbsp; obrać i pokroić w pióra. Marchewkę obrać i pokroić w cienkie plastry.&nbsp; Śledzie wymieszać z cebula i marchewka, po czym włożyć do słoika wraz z&nbsp; listkami laurowymi z zalewy.Zalać zimną zalewą. Szczelnie zamknąć słoik i odstawić do lodówki na minimum 3 dni, by śledzie się zamarynowały.</blockquote>

[QUOTE="Mała_Mi, post: 1516560, member: 2721"] [I]Odkąd zaczęłam sama przygotowywać śledzie w occie, zdecydowanie bardziej wolę je od kupnych. Przede wszystkim mam wpływ na jakość ryby, bo sama ją sobie wybieram. Ważne, by użyć płatów śledziowych dobrej jakości, grubych i jędrnych. Cienkie i miękkie smakują gorzej i prezentują się o wiele mniej efektownie na talerzu. Po drugie, mogę dostosować smak zalewy do własnego gustu, już na etapie przygotowywania jej. Można użyć zarówno czerwonej, jak i białej cebuli. Dzięki czerwonej zalewa uzyskuje ładny lekko różowy kolor. Z białą jest mniej kolorowo, lecz równie smacznie. Przepis na podstawie [URL="http://cafebabilon.blogspot.com/2014/01/inlagd-sill-sledz-marynowany.html?showComment=1397200547594#c60782511902361607"]Cafe Babilon.[/URL] [ATTACH=full]88367[/ATTACH] [/I][I][U]proporcje na 1 słoik śledzi:[/U][/I] 250 g płatów śledziowych a la matias w oleju (=1 tacka) 1 duża cebula 1 średnia marchewka [I][U]zalewa:[/U][/I] 10 kulek ziela angielskiego 6 lekko roztłuczonych ziaren czarnego pieprzu 3 listki laurowe 150 ml octu zwykłego 10% 150 ml wody 100 g cukru 1/2 łyżeczki soli - do smaku, uwzględniając słoność śledzi Składniki zalewy zagotować, by cukier się rozpuścił, i całkowicie wystudzić. (Uwaga: absolutnie nie zalewamy śledzi gorącą zalewą, bo się ugotują.) W tym czasie wymoczyć śledzie przez 15 minut w zimnej wodzie. Wyjąć i pokroić na ok. 3-4 centymetrowe kawałki. Cebulę obrać i pokroić w pióra. Marchewkę obrać i pokroić w cienkie plastry. Śledzie wymieszać z cebula i marchewka, po czym włożyć do słoika wraz z listkami laurowymi z zalewy. Zalać zimną zalewą. Szczelnie zamknąć słoik i odstawić do lodówki na minimum 3 dni, by śledzie się zamarynowały. [/QUOTE]

Weryfikacja