Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Masy i kremy, nie tylko do tortów
Slodki makijaz czyli poskromienie tortow
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Karina Cashel" data-source="post: 1512203" data-attributes="member: 16068"><p>Waflowe loterki byly posmarowane biala czekolada, nie namakaly. Jedynie co, to klientka uszkodzila tort w czasie transportu. Uparla sie, zeby go wiezc na kolanach, a wtedy bardziej trzesie... Cyferki sie przewrocily i gorne pietro, ktore bylo usadowione na wzmocnieniu (patyki w rurkach, a pod gorna warstwa byl okragly wafel w czekoladzie jako podstawka) przekrzywilo sie i zsunelo na to srodkowe... Podejrzewam, ze krzywo trzymala torta i szybko jechali po progach zwalniajacych na osiedlu. Potem jeszcze w pubie postawili go krzywo na kegach <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> wlasnie na te skrzywiona strone. No bez wyobrazni. Wkurzylam sie troche, bo sporo sie napracowalam, zeby tort byl rowniusienki i delikatny. W domu specjalnie mocno nim potrzasalam zeby sprawdzic czy jest stabilny. Nic sie z nim nie dzialo. Pojechalam do tego pubu go naprawiac, myslalam, ze sciagne to gorne pietro, naprostuje i udekoruje od nowa, ale tam nawet stolu nie bylo.... Tort stal w malej chlodni na kegach z piwem, ja okrakiem na tych kegach, zimno w lapy, wszedzie dookola brudno. Mialam ze soba wszystkie narzedzia, tylki, krem, rekawiczki jednorazowe... Podprostowalam go troche, kremem potuszowalam paluchy, ktore powbijali w ciasto...i w miare wygladal, ale i tak byl krzywy... Co zrobic, za brak wyobrazni nie odpowiadam...</p><p>Tylko mojej pracy mi bylo szkoda bo dwa dni sie z nim meczylam i byl idealny, tylko ze przez chwile niestety. Przynajmniej wiem, ze byl smaczny.</p><p></p><p>a roze byly wyciskane z buttercreamu. Wyciskalam je na pergamin do pieczenia (male skrawki) schlodzilam w lodowce a potem przypinalam wykalaczkami do torta. Psiknelam je delikatnie zlotym sprayem. Bardzo na tym zyskaly.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Karina Cashel, post: 1512203, member: 16068"] Waflowe loterki byly posmarowane biala czekolada, nie namakaly. Jedynie co, to klientka uszkodzila tort w czasie transportu. Uparla sie, zeby go wiezc na kolanach, a wtedy bardziej trzesie... Cyferki sie przewrocily i gorne pietro, ktore bylo usadowione na wzmocnieniu (patyki w rurkach, a pod gorna warstwa byl okragly wafel w czekoladzie jako podstawka) przekrzywilo sie i zsunelo na to srodkowe... Podejrzewam, ze krzywo trzymala torta i szybko jechali po progach zwalniajacych na osiedlu. Potem jeszcze w pubie postawili go krzywo na kegach [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif[/IMG] wlasnie na te skrzywiona strone. No bez wyobrazni. Wkurzylam sie troche, bo sporo sie napracowalam, zeby tort byl rowniusienki i delikatny. W domu specjalnie mocno nim potrzasalam zeby sprawdzic czy jest stabilny. Nic sie z nim nie dzialo. Pojechalam do tego pubu go naprawiac, myslalam, ze sciagne to gorne pietro, naprostuje i udekoruje od nowa, ale tam nawet stolu nie bylo.... Tort stal w malej chlodni na kegach z piwem, ja okrakiem na tych kegach, zimno w lapy, wszedzie dookola brudno. Mialam ze soba wszystkie narzedzia, tylki, krem, rekawiczki jednorazowe... Podprostowalam go troche, kremem potuszowalam paluchy, ktore powbijali w ciasto...i w miare wygladal, ale i tak byl krzywy... Co zrobic, za brak wyobrazni nie odpowiadam... Tylko mojej pracy mi bylo szkoda bo dwa dni sie z nim meczylam i byl idealny, tylko ze przez chwile niestety. Przynajmniej wiem, ze byl smaczny. a roze byly wyciskane z buttercreamu. Wyciskalam je na pergamin do pieczenia (male skrawki) schlodzilam w lodowce a potem przypinalam wykalaczkami do torta. Psiknelam je delikatnie zlotym sprayem. Bardzo na tym zyskaly. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Masy i kremy, nie tylko do tortów
Slodki makijaz czyli poskromienie tortow
Top
Bottom