Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="Karina Cashel" data-source="post: 1573327" data-attributes="member: 16068">Kontur wycisnij z woreczka bez koncowki tylko z obcietym rozkiem. Najpierw obetnij ociupinke i sprawdz jaka grubosc kreski Ci odpowiada. Jesli jest za cienka to powieksz dziurke.Ten czarny barwnik, ktory pokazalas jest bardzo dobry. Bedziesz potrzebowala tylko odrobine, jest bardzo wydajny. Nie ucieraj za duzo masla na kontur, na taki rysunek wystarczy 1/6 kostki, albo i mniej bo jeszcze Ci zostanie.Czarne maslo na kontur mozesz sobie przygotowac nawet kilka dni wczesniej i trzymac w lodowce,&nbsp; nabierze mocnego czarnego koloru, tak jak masa cukrowa. Potem wystarczy kilka sekund w mikrofali (uwaga, bo szybko masa bedzie plynna) i juz mozna wyciskac. Jesli calkiem sie rozpusci to na chwile do zamrazarki i czekasz do uzyskania pascianej konsystencji.Wierzch tortu smaruje po prostu smietana dzien wczesniej, aby biszkopt nie byl suchy. Rano sciagam folie spozywcza i maluje. Na zimnej, sztywnej smietanie lepiej sie maluje. Nie trzeba robic dodatkowej warstwy smietany, bo sama dekoracja przykryje wszystkie niedoskonalosci, wazne zeby powierzchnia byla w miare gladka.Barwniki dodaje do juz ubitej smietany, trzeba to jednak robic bardzo delikatnie, takimi ruchami jak wmieszanie maki do biszkopta. Zbyt gwaltowne i dlugie mieszanie zwazy krem.Zazwyczaj ubijam smietane w duzem misce, potem przekladam sobie pocje smietany do malych miseczek i osobno barwie kolorami, mieszam lyzeczka lub raczka od widelca. Pozniej delikatnie mieszam silikonowa szplatulka, aby nie bylo bialej niezabarwionej smietany w masie.</blockquote>

[QUOTE="Karina Cashel, post: 1573327, member: 16068"] Kontur wycisnij z woreczka bez koncowki tylko z obcietym rozkiem. Najpierw obetnij ociupinke i sprawdz jaka grubosc kreski Ci odpowiada. Jesli jest za cienka to powieksz dziurke. Ten czarny barwnik, ktory pokazalas jest bardzo dobry. Bedziesz potrzebowala tylko odrobine, jest bardzo wydajny. Nie ucieraj za duzo masla na kontur, na taki rysunek wystarczy 1/6 kostki, albo i mniej bo jeszcze Ci zostanie. Czarne maslo na kontur mozesz sobie przygotowac nawet kilka dni wczesniej i trzymac w lodowce, nabierze mocnego czarnego koloru, tak jak masa cukrowa. Potem wystarczy kilka sekund w mikrofali (uwaga, bo szybko masa bedzie plynna) i juz mozna wyciskac. Jesli calkiem sie rozpusci to na chwile do zamrazarki i czekasz do uzyskania pascianej konsystencji. Wierzch tortu smaruje po prostu smietana dzien wczesniej, aby biszkopt nie byl suchy. Rano sciagam folie spozywcza i maluje. Na zimnej, sztywnej smietanie lepiej sie maluje. Nie trzeba robic dodatkowej warstwy smietany, bo sama dekoracja przykryje wszystkie niedoskonalosci, wazne zeby powierzchnia byla w miare gladka. Barwniki dodaje do juz ubitej smietany, trzeba to jednak robic bardzo delikatnie, takimi ruchami jak wmieszanie maki do biszkopta. Zbyt gwaltowne i dlugie mieszanie zwazy krem. Zazwyczaj ubijam smietane w duzem misce, potem przekladam sobie pocje smietany do malych miseczek i osobno barwie kolorami, mieszam lyzeczka lub raczka od widelca. Pozniej delikatnie mieszam silikonowa szplatulka, aby nie bylo bialej niezabarwionej smietany w masie. [/QUOTE]

Weryfikacja