Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Słodko-kwaśne śliwki węgierki
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 742712" data-attributes="member: 10341"><p><span style="font-size: 26px">Żródło przepisu miesięcznik &quot;Ty i Ja&quot; z lat 70. Opracownie kulinarne Maria Lemnis.</span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px">Obiecałam Margot, że będę zamieszczała w miarę możliwości przepisy z tego miesięcznika i z przyjemnością słowa dotrzymuję, dzisiaj w dziale zapasy. Czytając oryginalny przepis, który zawsze modyfikowałam, postanowiłam zamieścić bardzo ciekawą wersję oryginalną oraz tę zmodyfikowaną przeze mnie. Może ktoś skusi się na wypróbowanie oryginału. </span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px"><strong>Wersja oryginalna.</strong></span></p><p><span style="font-size: 26px">2 kg wyborowych, nie przejrzałych śliwek węgierek</span></p><p><span style="font-size: 26px">75 dkg cukru</span></p><p><span style="font-size: 26px">1/4 l wytrawnego wina czerwonego</span></p><p><span style="font-size: 26px">1/2 l octu winnego</span></p><p><span style="font-size: 26px">kawalek cynamonu</span></p><p><span style="font-size: 26px">8 gożdzików</span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px">Śliwki umyć, osączyć i każdą nakłuć w kilku miejscach drewnianą wykałaczką, po czym ułożyć je lużno w kamiennym garnku. Wino, ocet i cukier zagotować i letnim syropem zalać owoce. Nazajutrz zlać syrop do rondla, dodać korzenie i zdejmując łyżką cedzakową tworzącą sie pianę, gotować tak długo, aż nieco zgęstnieje. Letnim syropem zalać ponownie owoce. Nastepnego dnia przelać syrop ze śliwkami do rondla i gotować na małym ogniu przez 5 minut. Śliwki wyjąć łyżką cedzakową i złożyć do szklanych słojów - syrop zaś wygotować &quot; do nitki&quot;. Letnim syropem zalać w słojach owoce i po zupełnym ochłodzeniu obwiązać słoje zwilżonym w wódce celofanem.</span></p><p><span style="font-size: 26px">Niezwodny dodatek do mięsa, zwłaszca gotowanego. Jest to kompozycja łącząca najatrakcyjniejsze właściwości konfitury i marynaty nie wpadająca w zbytnią słodkość jednych ani nachalną kwaśność drugich.</span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px"><strong>Wersja zmodyfikowana.</strong></span></p><p><span style="font-size: 26px">Składniki j.w.</span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p><p><span style="font-size: 26px">Śliwki umyć i osuszyć. Każdą naciąć wzdłuż długiego boku i ostrożnie wyjąć pestkę. Z węgierek pestki bardzo łatwo odchodzą. Nadać im kształt całego owocu. Ułożyć w kamiennym garnku lub dużym słoju. Dalej postępować jak w oryginalnym przepisie do momentu, kiedy ugotowane z syropem śliwki przełożymy do słojów. Wówcza sam syrop zagotowuję przez kilka minut, nie wygotowując go &quot;do nitki&quot; i gorącym zalewam owoce w słojach. Osuszam brzegi słojów, zakręcam nakrętkami i odwracam słoje do góry dnem. Podaję nie tylko do mięs gotowanych ale również do mięs pieczonych oraz wędlin.</span></p><p><span style="font-size: 26px"></span></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 742712, member: 10341"] [SIZE=10]Żródło przepisu miesięcznik "Ty i Ja" z lat 70. Opracownie kulinarne Maria Lemnis. Obiecałam Margot, że będę zamieszczała w miarę możliwości przepisy z tego miesięcznika i z przyjemnością słowa dotrzymuję, dzisiaj w dziale zapasy. Czytając oryginalny przepis, który zawsze modyfikowałam, postanowiłam zamieścić bardzo ciekawą wersję oryginalną oraz tę zmodyfikowaną przeze mnie. Może ktoś skusi się na wypróbowanie oryginału. [B]Wersja oryginalna.[/B] 2 kg wyborowych, nie przejrzałych śliwek węgierek 75 dkg cukru 1/4 l wytrawnego wina czerwonego 1/2 l octu winnego kawalek cynamonu 8 gożdzików Śliwki umyć, osączyć i każdą nakłuć w kilku miejscach drewnianą wykałaczką, po czym ułożyć je lużno w kamiennym garnku. Wino, ocet i cukier zagotować i letnim syropem zalać owoce. Nazajutrz zlać syrop do rondla, dodać korzenie i zdejmując łyżką cedzakową tworzącą sie pianę, gotować tak długo, aż nieco zgęstnieje. Letnim syropem zalać ponownie owoce. Nastepnego dnia przelać syrop ze śliwkami do rondla i gotować na małym ogniu przez 5 minut. Śliwki wyjąć łyżką cedzakową i złożyć do szklanych słojów - syrop zaś wygotować " do nitki". Letnim syropem zalać w słojach owoce i po zupełnym ochłodzeniu obwiązać słoje zwilżonym w wódce celofanem. Niezwodny dodatek do mięsa, zwłaszca gotowanego. Jest to kompozycja łącząca najatrakcyjniejsze właściwości konfitury i marynaty nie wpadająca w zbytnią słodkość jednych ani nachalną kwaśność drugich. [B]Wersja zmodyfikowana.[/B] Składniki j.w. Śliwki umyć i osuszyć. Każdą naciąć wzdłuż długiego boku i ostrożnie wyjąć pestkę. Z węgierek pestki bardzo łatwo odchodzą. Nadać im kształt całego owocu. Ułożyć w kamiennym garnku lub dużym słoju. Dalej postępować jak w oryginalnym przepisie do momentu, kiedy ugotowane z syropem śliwki przełożymy do słojów. Wówcza sam syrop zagotowuję przez kilka minut, nie wygotowując go "do nitki" i gorącym zalewam owoce w słojach. Osuszam brzegi słojów, zakręcam nakrętkami i odwracam słoje do góry dnem. Podaję nie tylko do mięs gotowanych ale również do mięs pieczonych oraz wędlin. [/SIZE] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Do karafki i słoika
Zapasy
Słodko-kwaśne śliwki węgierki
Top
Bottom