Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Sosy
Sos pomidorowo-orzechowy*
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Pinkberry" data-source="post: 750480" data-attributes="member: 7705"><p>bardzo dobry sos, który w połączeniu z ryżem, makaronem czy kluskami daje pełnozapychające danie obiadowe <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Dzieci niejedzące &quot;niczego dziwnego&quot; go jedzą, co jest dodatkową zaletą (tylko im nie wolno mówić, że w środku soja jest):</p><p></p><p>3 duże pomidory (800 g)</p><p>puszka soi w zalewie lub szklanka ugotowanej</p><p>2 kopiaste łyżki masła orzechowego</p><p>łyżka sosu sojowego</p><p>łyżka oliwy</p><p>sól, biały pieprz</p><p></p><p>do wersji chrupiącej: garść ulubionych, posiekanych orzechów</p><p></p><p>do wersji ostrej: pół małej cebulki i 2 ząbki czosnku, łyżka sosu chili</p><p></p><p></p><p>Kroimy pomidory na cząstki (i obieramy, jeżeli ktoś na zwyczaj obierać). Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i smażymy pomidory, aż puszczą sok i będą miękkie. Pod koniec dodajemy taką samą ilość soli i pieprzu - chodzi o to, żeby same pomidory były bardziej ostre niż słone. Odsączamy puszkę soi i wrzucamy ją na dno blendera do koktaili (kolejność jest ważna, żeby dobrze zmiksowało). Na to kładziemy masło orzechowe i wylewamy pomidory z patelni(najpierw pulpa, potem sok - na wypadek, gdyby sie objętościowo nie mieściły). Miksujemy 2 minuty na bardzo gładką masę, dolewamy sos sojowy i mieszamy.</p><p></p><p>To jest podstawowa, łagodna i słodkawa wersja sosu. Aby uzyskać wersję pikantną, do miksowanych produktów dodajemy wymienione wyżej składniki. W wersji chrupiącej do gotowego sosu dodajemy przed podaniem orzechy i mieszamy. Możemy też wymieszać posiekaną cebulkę w wersji pikantno-chrupiącej.</p><p></p><p></p><p></p><p>Z powyższego przepisu wychodzi ponad litr sosu. Nadaje się do zapiekanek, makaronów, jako sos do pizzy i jako dip, na zimno. Mozna go bez obaw przetrzymywać w lodówce, mieszając przed podaniem, ale najlepszy jest IMHO ciepły.</p><p></p><p>Dodam zdjęcie jak tylko uda mi się je przegrać.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Pinkberry, post: 750480, member: 7705"] bardzo dobry sos, który w połączeniu z ryżem, makaronem czy kluskami daje pełnozapychające danie obiadowe [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_smile.gif[/IMG] Dzieci niejedzące "niczego dziwnego" go jedzą, co jest dodatkową zaletą (tylko im nie wolno mówić, że w środku soja jest): 3 duże pomidory (800 g) puszka soi w zalewie lub szklanka ugotowanej 2 kopiaste łyżki masła orzechowego łyżka sosu sojowego łyżka oliwy sól, biały pieprz do wersji chrupiącej: garść ulubionych, posiekanych orzechów do wersji ostrej: pół małej cebulki i 2 ząbki czosnku, łyżka sosu chili Kroimy pomidory na cząstki (i obieramy, jeżeli ktoś na zwyczaj obierać). Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i smażymy pomidory, aż puszczą sok i będą miękkie. Pod koniec dodajemy taką samą ilość soli i pieprzu - chodzi o to, żeby same pomidory były bardziej ostre niż słone. Odsączamy puszkę soi i wrzucamy ją na dno blendera do koktaili (kolejność jest ważna, żeby dobrze zmiksowało). Na to kładziemy masło orzechowe i wylewamy pomidory z patelni(najpierw pulpa, potem sok - na wypadek, gdyby sie objętościowo nie mieściły). Miksujemy 2 minuty na bardzo gładką masę, dolewamy sos sojowy i mieszamy. To jest podstawowa, łagodna i słodkawa wersja sosu. Aby uzyskać wersję pikantną, do miksowanych produktów dodajemy wymienione wyżej składniki. W wersji chrupiącej do gotowego sosu dodajemy przed podaniem orzechy i mieszamy. Możemy też wymieszać posiekaną cebulkę w wersji pikantno-chrupiącej. Z powyższego przepisu wychodzi ponad litr sosu. Nadaje się do zapiekanek, makaronów, jako sos do pizzy i jako dip, na zimno. Mozna go bez obaw przetrzymywać w lodówce, mieszając przed podaniem, ale najlepszy jest IMHO ciepły. Dodam zdjęcie jak tylko uda mi się je przegrać. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Płynąco
Sosy
Sos pomidorowo-orzechowy*
Top
Bottom