Surówka (sałatka) z czerwonej kapusty

[Krystyna9]

Tak na już do zjedzenia. Ale włożona w słoiku do lodówki, wytrzyma ok. dwóch tygodni

Składniki:

* 1 nieduża główka czerwonej kapusty
* 2 marchewki (miałam 1 ale ogromną marchew)
* kawałek pora tak z 10cm długości (tylko biała część)
* pół malutkiego selera

Zalewa:

* ½ szklanki oleju
* ¾ szklanki octu winnego (miałam z czerwonego wina)
* 3-4 łyżki cukru ( ja dałam 3, ale najlepiej zalewę próbować. Dla nas te 3 łyżki były akuratno)
* 1 płaska łyżka soli
* 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
* 2 listki laurowe
* 2 – 3 ziarna ziela angielskiego

Sposób przygotowania:

Kapustę poszatkować drobniutko. Pora drobniutko pokroić. Marchew i seler zetrzeć na tarce jarzynowej z dużymi oczkami. Wszystko razem wymieszać i włożyć do garnka (garnek powinien mieć szczelną przykrywkę).
Składniki zalewy połączyć w rondelku, i doprowadzić do wrzenia. Gotować ok. 2-3 minuty pod przykryciem.
Warzywa zalać wrzącą zalewą, dokładnie i szybko wymieszać, szczelnie przykryć i gotować na bardzo małym ogniu ok. 5 minut. W czasie gotowania, jeden raz zamieszać . Zestawić z ognia, wymieszać, lekko ugnieść w garnku, przykryć szczelnie przykrywką i odstawić w chłodne miejsce do następnego dnia.
Później można przełożyć do słoika i wstawić do lodówki.

 

[Joanna]

Bardzo fajna, dziękuję za wpisanie przepisu.

 

[bietka]

Koniecznie do wypróbowania.Zapisane-dzieki

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=1649601Koniecznie do wypróbowania.Zapisane-dzieki

ja też ja zrobię

 

[Elzunia]

Zrobie na pewno.

 

[Maria z Łeby]

To jest nas więcej, też się do niej przymierzam.

 

[Maria z Łeby]

Duzo czasu minęło jak obiecałam, że ja zrobię i właśnie dzisiaj był ten dzień, zrobiłam prawie jak w przepisie, pisze prawie bo zmieniłam ocet z czerwonego wina na ocet z białego wina, wyszła

, dla mnie proporcje idealne, robiłam ja wczoraj (na dzisiejszy obiad), uważam, że należy ja przygotowac wczesniej - jest smaczniejsza. Krysiu

za wpisanie przepisu.

 

[Krystyna9]

Cieszę się Marysiu że Wam smakuje. Ona faktycznie najlepsza jak postoi ze 2 dni chociaż

 

[Maria z Łeby]

Dzisiaj była powtórka, użyłam 2 główki, kapustę pociął Mum, więc roboty nie było, eksperymentalnie zapakowałam do słoików i zapasteryzowałam, myślę, że to był dobry pomysł, ale czy napewno dowiem sie póżniej.

 

[Maria z Łeby]

Dzisiaj znowu robię, nadwyżki wpakuję do słoików.

 

[reniam_123]

CYTATWarzywa zalać wrzącą zalewą, dokładnie i szybko wymieszać, szczelnie przykryć i gotować na bardzo małym ogniu ok. 5 minut. W czasie gotowania, jeden raz zamieszać . Zestawić z ognia, wymieszać, lekko ugnieść w garnku, przykryć szczelnie przykrywką i odstawić w chłodne miejsce do następnego dnia.

Krysiu od którego momentu liczyć te 5 min.? Od włożenia do gorącej zalewy czy od zagotowania się kapusty w zalewie?

Mario i jak się przechowała i jak smakowała później ta surówka, którą zapasteryzowałaś w słoikach?

 

[Krystyna9]

Reniu, ona w momencie zaczyna się gotować praktycznie, więc zaraz po zamieszaniu i zakryciu licz te 5 minut. No, może 6

 

[reniam_123]

Ok, dzięki wielkie Krysiu.

Ja bardzo lubię surówki z czerwonej kapusty

Moja mama kiedyś dość często robiła taką z jabłkiem, cebulą i zakwaszana była octem, a sama kapusta przed przyrządzeniem surówki, była sparzona.

 

[Maria z Łeby]

index.php?act=findpost&pid=1685789Krysiu od którego momentu liczyć te 5 min.? Od włożenia do gorącej zalewy czy od zagotowania się kapusty w zalewie?

Mario i jak się przechowała i jak smakowała później ta surówka, którą zapasteryzowałaś w słoikach?

Nie zauważyłam jakoś róznicy, gotowałam ok. 10 minut i prawie zaraz wyjmowałam z gara, nie była rozciapciana, jak duża kapusta, a taka miałam to ma twarde nerwy to chwilę trzeba gotować.

 

[Maria z Łeby]

Kapusta czekała i na mnie krzyczała, że pora się nia zająć, dzisiaj zrobiłam, będzie "na zaś".

 

[Elzunia]

Ok, dzięki wielkie Krysiu.

Ja bardzo lubię surówki z czerwonej kapusty

Moja mama kiedyś dość często robiła taką z jabłkiem, cebulą i zakwaszana była octem, a sama kapusta przed przyrządzeniem surówki, była sparzona.

Taka surowke robila moja siostra, uwielbialam ta surowke. Po zagotowaniu odcedzala kapuste i posypywala kwaskiem cytrynowym. Pozniej dodawala cebule i jablko i dodawala oliwy. Najwazniejsze bylo zeby kapusta byla chrupka, nie za twarda i nie za miekka. Niby zadne mycyje ale rzadko kiedy udalo mi sie uzyskac taka idealna konsystencje.