Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="europa112" data-source="post: 1406712" data-attributes="member: 140">Szare kluski ziemniaczane, pyzy, ciuliki czy cepeliny to wszystko jedna i ta sama potrawa.Ten smak to prawie smak mojego dzieciństwa (znacie to uczucie). Próbowałem z wieloma przepisami: z jajkami, mąką pszenną , ale to nie było to. Albo były twarde jak kamień, albo miękkie jak budyń. Po wielu eksperymentach ( oddaję tutaj hołd całej mojej rodzinie za cierpliwość) znalazłem ten przepis, który jest bliski ideału. Bliski ale jeszcze nie idealny bo te wymarzone kluchy były bardziej szare. Aktualnie jest marzec i mały wybór ziemniaków,te które użyłem nadają się raczej do sałatek.Ps 1. Używamy 1250 g ziemniaków, z tego 250 g gotujemy i prasujemy . Pozostałe 1000g (1 kg) ścieramy na drobnej tarce i następnie odciskamy z płynu tak by powstało 500 g &amp;quot; suchych&amp;quot; ziemniaków.Ps 2. Dodanie mąki ziemniaczanej do wody , w której będziemy gotować kluski, spowoduje ,że będą bardziej śliskie ( to taki trik).</blockquote>

[QUOTE="europa112, post: 1406712, member: 140"] Szare kluski ziemniaczane, pyzy, ciuliki czy cepeliny to wszystko jedna i ta sama potrawa. Ten smak to prawie smak mojego dzieciństwa (znacie to uczucie). Próbowałem z wieloma przepisami: z jajkami, mąką pszenną , ale to nie było to. Albo były twarde jak kamień, albo miękkie jak budyń. Po wielu eksperymentach ( oddaję tutaj hołd całej mojej rodzinie za cierpliwość) znalazłem ten przepis, który jest bliski ideału. Bliski ale jeszcze nie idealny bo te wymarzone kluchy były bardziej szare. Aktualnie jest marzec i mały wybór ziemniaków,te które użyłem nadają się raczej do sałatek. Ps 1. Używamy 1250 g ziemniaków, z tego 250 g gotujemy i prasujemy . Pozostałe 1000g (1 kg) ścieramy na drobnej tarce i następnie odciskamy z płynu tak by powstało 500 g " suchych" ziemniaków. Ps 2. Dodanie mąki ziemniaczanej do wody , w której będziemy gotować kluski, spowoduje ,że będą bardziej śliskie ( to taki trik). [/QUOTE]

Weryfikacja