Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Sztuka kulinarna i obyczaje
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 1506148" data-attributes="member: 10341"><p>Dzisiaj spróbujemy dowiedzieć się, jak prowadzić &quot;Dom oszczędny&quot;, napisany przez panią Juliuszową Albinowską. Książka została wydana w roku 1907 i ta oszczędność na pewno miała inną formę i rozmiary, aniżeli dzisiejsza. Ale to przecież obyczaje, które interesują nas od najwcześniejszych lat, bo warto wiedzieć od czego się zaczęły i jak rozwijały. A może jeszcze je kontynuujemy? Przypatrzmy się temu z bliska.</p><p></p><p> <strong>DOM OSZCZĘDNY</strong></p><p> <strong>TREŚĆ</strong></p><p>I. Część. Prowadzenie domu.</p><p>II Prowadzenie kuchni.</p><p>III. Kuchnia jarska czyli wegeteryańska.</p><p>IV. Kuchnia kuracyjna.</p><p></p><p>LWÓW - z drukarni i litografii Cillera, Neumanna i Sp. 1907.</p><p></p><p><strong>Przedmowa</strong></p><p>Prowadząc przez lat 20 z górą dom mój zawsze po wielkich miastach, doszłam do przekonania, jak mało właściwie można się stosować do przepisów kuchennych,</p><p>obliczonych zawsze tylko na jakość i smak potrawy, a nigdy nie zwracających uwagi na to, że stosunki w miastach, szczególnie w większych, tak się dziś zmieniły, że absolutnie mowy nie ma, żeby przy tej drożyźnie artykułów żywności, można gospodarstwo kuchenne tak prowadzić, jak je prowadziły nasze matki.</p><p>Czy może być mowa o tem, żeby w rodzinie urzędniczej potrawy były gotowane na maśle, jeżeli jeden klgr. masła, choćby lichszego gatunku, dochodzi do ceny 2 K 70 h.? Jeżeli n. p. gospodyni ma na dom 200 K, to licząc 10 klgr. masła na miesiąc &#8212; nie może wydać 27 K na masło do gotowania.</p><p>Jeżeli zaś jajo kosztuje 6&#8212;8 h, to niepodobna piec tortów po kilkunastu jajach.</p><p>Mojem zdaniem nie zasługuje ta pani na miano &quot;dobrej gospodyni&quot; u której np. na święconem stół się ugina od zastawy, u której spiżarnia pełna najznakomitszych przysmaków - ale ta, u której nie ma ani takich przyjęć, ani tak zaopatrzonej spiżarni, u której za to dochody i wydatki stoją w ścisłym i dokładnie obliczonym stosunku, a osławiony koniec miesiąca nie sprawia nigdy ambarasu.</p><p>Starałam się w tym tomiku zebrać wszystkie te przepisy oszczędności, które albo sama ułożyłam, lub zastosowałam z innych, tak, żeby gospodyni miejska, mająca skromne dochody, mogła z możliwie najoszczędniejszych i najpraktyczniejszych rad korzystać. Prócz</p><p>tego podałam <em>przepisy*,</em> które można zastosować przy uroczystościach lub przyjęciach.</p><p>Mając nadzieję, że książka ta spotka się z przychylnem przyjęciem u młodych gospodyń, potrzebujących poradnika, wysyłam ją w świat kobiecy, życząc jej, żeby spełniła swe przeznaczenie i stała się prawdziwą doradczynią dla oszczędnych gospodyń miejskich.</p><p></p><p>Wiedeń 1906</p><p>Juliuszowa Albinowska</p><p></p><p><em>* - nie będą podawane dokładne przepisy na przygotowywanie wiekowych potraw, ponieważ już raz to ustaliliśmy, że korzystamy na forum z przepisów współczesnych, a te starsze (bez podawania szczegółowych danych) traktujemy tylko jako obowiązujące kiedyś, a niejednokrotnie i teraz obyczaje kulinarne, kuchenne, porządkowe, kosmetyczne itp.</em></p><p><em></em></p><p>I. Część. Prowadzenie domu.</p><p></p><p>1. Prowadzenie domu w ogólności. Ład. Punktualność.</p><p></p><p>Pani i służąca. Oszczędność. B<strong>udżet domowy</strong> przy dochodzie rocznym w koronach:</p><p>3.O00, 4.000, 5.000, 6 000, 7.000, 8.000.</p><p></p><p>Dziś pod wielu względami łatwiejszem, aniżeli dawniej i bardziej uproszczonem jest nasze gospodarstwo w mieście, a szczególniej w wielkiem mieście. Dziś przemysł wyrabia towar tańszy i lepszy, aniżeli dawniej mógł go wyrabiać dom dla własnych tylko potrzeb. Mimo to jednak prowadzenie domu wymaga dużo pracy i dużo poświęcenia. Każda &#8222;Pani&quot; powinna doskonale znać swoje obowiązki, a choćby nawet sama nie zajmowała się żadną pracą w gospodarstwie, powinna się na tem rozumieć, ażeby módz służbie swej dać należyte wskazówki i żeby wiedziała, czego powinna od służby, a choćby nawet od jednej służącej wymagać.</p><p>Przy tern powinna iść z postępem, powinna prenumerować choć jedno pismo, lub od czasu do czasu nabyć książkę gospodarską, gdzieby mogła znaleść rady nowe, gdzieby jej zwrócono uwagę na &#8222;nowości&quot; kuchenne lub domowe, na najrozmaitsze przyrządy, których w ostatnich czasach tyle się w handlu pojawia, a które to upraszczają i ułatwiają zajęcia domowe, tak, że można się obyć o mniejszej liczbie służby. Wydatek który się ponosi przez sprawienie</p><p>np. maszyny do prania, daje się w pierwszej chwili odczuć, wypłaca się jednak najzupełniej, gdyż przy użyciu jej zyskuje się wiele ładu i czystości</p><p>Ładu i czystości nie powinno brakować w najskromniejszych warunkach. Każda rzecz powinna być na swojem miejscu, czem uniknąć można poszukiwania za zatraconemi rzeczami. Czystość i ład nie powinien być tylko w tym pokoju, gdzie się np. gościa przyjmuje, ale w każdym najmniejszym zakątku.</p><p>Dla zachowania pewnej harmonii w otoczeniu, sama pani powinna być w domu porządnie &#8212; (nie strojnie) ubrana. Dlaczegóż stroić się tylko dla obcych, tylko dla gości? I dla męża przecież żona powinna się ubrać skromnie, lecz starannie. Jedna suknia dla domu wyłącznie</p><p>sprawiona, nie kosztuje nawet połowy tego, co suknia na wieczór, podczas gdy z tej ostatniej ma się użytek raz lub dwa razy, a jedna suknia domowa starczy na rok.</p><p>Tak samo nie powinno się zcierpieć, żeby służąca chodziła w obdartych rzeczach i rozczochrana, ale wymagać, by zawsze schludnie wyglądała.</p><p>Wiele pań narzeka ustawicznie na brak czasu; często przyczyny szukać należy w nieumiejętnem rozłożeniu czasu według zegarka. Punktualność jest pierwszym warunkiem</p><p>harmonii domowej. Ileż ztąd wynika niesnasek rodzinnych, że np. śniadanie dla dzieci, spieszących do szkoły, nie na czas podane, itp. Przytem i służbę należy uczyć punktualności. Śniadanie, obiad, kołacya powinny być zawsze podane o pewnej porze, a nie zależnie od przypadku.</p><p>W skromnych warunkach jedna służąca wystarczy, ważną rzeczą jest, żeby służąca wcześnie wstawała, zimą o 6 godzinie, latem zaś o pół do 6. Ładu i czystości nie powinno brakować w najskromniejszych warunkach. Każda rzecz powinna być na swojem miejscu, czem uniknąć można poszukiwania za zatraconemi rzeczami. Czystość i ład nie powinien być tylko w tym pokoju, gdzie się n. p. gościa przyjmuje, ale w każdym najmniejszym zakątku.</p><p>Dla zachowania pewnej harmonii w otoczeniu, sama pani powinna być w domu porządnie &#8212; (nie strojnie) ubrana. Dlaczegóż stroić się tylko dla obcych, tylko dla gości? I dla męża przecież żona powinna się ubrać skromnie, lecz starannie. Jedna suknia dla domu wyłącznie</p><p>sprawiona, nie kosztuje nawet połowy tego, co suknia na wieczór, podczas gdy z tej ostatniej ma się użytek raz lub dwa razy, a jedna suknia domowa starczy na rok.</p><p>Wiele pań narzeka ustawicznie na brak czasu ; często przyczyny szukać należy w nieumiejętnem rozłożeniu czasu według zegarka. Punktualność jest pierwszym warunkiem</p><p>harmonii domowej. </p><p>Nie potrzebuję chyba szczególnej zwracać uwagi na to, że w wyborze służącej należy być bardzo ostrożną. Trudniej dziś o dobrą służącą, aniżeli dawniej, a pogarsza jeszcze całą rzecz to, że każda pani wystawia odchodzące ze służby kucharce, czy pokojowej, świadectwo mówiące o mnóstwie jej zalet, których ona zupełnie nie posiadała.</p><p>Dla &#8222;świętego spokoju&quot;, prawie wszystkie panie tak robią i same sobie, a nawet i służbie tem szkodzą.</p><p>Służąca, obejmująca obowiązek, powinna na wstępie dokładnie być pouczoną, co do zakresu jej zajęć należy, a tam, gdzie służby jest więcej, powinno każde mieć przydzieloną robotę, ażeby jedno na drugie nie spuszczało się &#8212; mimo to jednak, gdyby zaszła potrzeba, powinno</p><p>jedno drugiemu pomódz.</p><p>Obejście ze służbą wymaga wiele taktu, poznać należy zawsze, czy z dotyczącą można się łagodnie obejść, czy też należy bezwzględnie surowo. W żadnym razie jednak nie powinno się zezwolić na poufałości. Z drugiej zaś strony i panie mają obowiązki wobec swej służby.</p><p>Jeżeli młoda dziewczyna wstępuje do obowiązku, to zwykle trzeba ją wychowywać. Krótko tylko powiem, że powinno się w nią wpajać zasady uczciwości, moralności, prawdomówności ; czasem kilka słów w życzliwy sposób, mimochodem powiedzianych, nie przechodzą bez śladu.</p><p>Strzedz je należy przed powieściami, które najstraszniejsze spustoszenia w ich umysłach sprawiają, które to książki nieuczciwi spekulanci rozsyłają swymi agentami po domach, biorąc za każdy zeszyt po kilkanaście halerzy, a one, chciwe wrażeń, kupują to, nie licząc, że</p><p>na taki tom powieści wydadzą kilkanaście koron.</p><p> Kilka książek nabytych dla służby, np. z wydawnictwa &#8222;Macierzy polskiej&quot;, &#8212; mamy przecie kilka tanich wydawnictw, &#8212; nie sprawi wielkiej rubryki w budżecie domowym, a pani domu spełni tem dobry uczynek.</p><p> Chęć strojenia u naszych sług sprawia, że wszystkie zarobione pieniądze idą na gałganki ; zdarza się, że kucharka służy już lat kilkanaście, mając złożonych zaledwie kilkadziesiąt koron, a najczęściej i tego nie posiada. Każda pani powinna swą służącą nakłonić do oszczędności i do składania pieniędzy na książeczkę wkładkową kasy oszczędności.</p><p>Teraz przechodzę do bardzo ważnego czynnika, do oszczędności w wydatkach.</p><p> Stosunki finansowe tej dzielnicy Polski pod zaborem austryackiem, są w opłakanym stanie, nie lepszy obraz przedstawiają i stosunki finansowe rodzin i jednostek. A przecież łatwo temu zaradzić.</p><p>Mąż powinien mówić z żoną tak samo otwarcie, jakby mówił z człowiekiem przyjętym do spółki. Powinien jej powiedzieć, ile ma dochodu i ten dochód rozłożyć: tyle na wspólne wydatki, mieszkanie i utrzymanie, tyle ndla niej samej, tyle dla niego samego, a tyle na oszczęności. Na wszystkiem można się ograniczyć, tylko nie</p><p>na oszczędności. Gdy się już raz ułożą wydatki w stosunku do dochodów, to potrzeba tylko trochę silnej woli, ażeby dom prowadzić wedle tej normy. Bardzo ważną rzeczą jest dokładne i przejrzyste prowadzenie rachunków domowych. </p><p></p><p></p><p></p><p>Na ciąg dalszy zapraszam jutro</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 1506148, member: 10341"] Dzisiaj spróbujemy dowiedzieć się, jak prowadzić "Dom oszczędny", napisany przez panią Juliuszową Albinowską. Książka została wydana w roku 1907 i ta oszczędność na pewno miała inną formę i rozmiary, aniżeli dzisiejsza. Ale to przecież obyczaje, które interesują nas od najwcześniejszych lat, bo warto wiedzieć od czego się zaczęły i jak rozwijały. A może jeszcze je kontynuujemy? Przypatrzmy się temu z bliska. [B]DOM OSZCZĘDNY TREŚĆ[/B] I. Część. Prowadzenie domu. II Prowadzenie kuchni. III. Kuchnia jarska czyli wegeteryańska. IV. Kuchnia kuracyjna. LWÓW - z drukarni i litografii Cillera, Neumanna i Sp. 1907. [B]Przedmowa[/B] Prowadząc przez lat 20 z górą dom mój zawsze po wielkich miastach, doszłam do przekonania, jak mało właściwie można się stosować do przepisów kuchennych, obliczonych zawsze tylko na jakość i smak potrawy, a nigdy nie zwracających uwagi na to, że stosunki w miastach, szczególnie w większych, tak się dziś zmieniły, że absolutnie mowy nie ma, żeby przy tej drożyźnie artykułów żywności, można gospodarstwo kuchenne tak prowadzić, jak je prowadziły nasze matki. Czy może być mowa o tem, żeby w rodzinie urzędniczej potrawy były gotowane na maśle, jeżeli jeden klgr. masła, choćby lichszego gatunku, dochodzi do ceny 2 K 70 h.? Jeżeli n. p. gospodyni ma na dom 200 K, to licząc 10 klgr. masła na miesiąc — nie może wydać 27 K na masło do gotowania. Jeżeli zaś jajo kosztuje 6—8 h, to niepodobna piec tortów po kilkunastu jajach. Mojem zdaniem nie zasługuje ta pani na miano "dobrej gospodyni" u której np. na święconem stół się ugina od zastawy, u której spiżarnia pełna najznakomitszych przysmaków - ale ta, u której nie ma ani takich przyjęć, ani tak zaopatrzonej spiżarni, u której za to dochody i wydatki stoją w ścisłym i dokładnie obliczonym stosunku, a osławiony koniec miesiąca nie sprawia nigdy ambarasu. Starałam się w tym tomiku zebrać wszystkie te przepisy oszczędności, które albo sama ułożyłam, lub zastosowałam z innych, tak, żeby gospodyni miejska, mająca skromne dochody, mogła z możliwie najoszczędniejszych i najpraktyczniejszych rad korzystać. Prócz tego podałam [I]przepisy*,[/I] które można zastosować przy uroczystościach lub przyjęciach. Mając nadzieję, że książka ta spotka się z przychylnem przyjęciem u młodych gospodyń, potrzebujących poradnika, wysyłam ją w świat kobiecy, życząc jej, żeby spełniła swe przeznaczenie i stała się prawdziwą doradczynią dla oszczędnych gospodyń miejskich. Wiedeń 1906 Juliuszowa Albinowska [I]* - nie będą podawane dokładne przepisy na przygotowywanie wiekowych potraw, ponieważ już raz to ustaliliśmy, że korzystamy na forum z przepisów współczesnych, a te starsze (bez podawania szczegółowych danych) traktujemy tylko jako obowiązujące kiedyś, a niejednokrotnie i teraz obyczaje kulinarne, kuchenne, porządkowe, kosmetyczne itp. [/I] I. Część. Prowadzenie domu. 1. Prowadzenie domu w ogólności. Ład. Punktualność. Pani i służąca. Oszczędność. B[B]udżet domowy[/B] przy dochodzie rocznym w koronach: 3.O00, 4.000, 5.000, 6 000, 7.000, 8.000. Dziś pod wielu względami łatwiejszem, aniżeli dawniej i bardziej uproszczonem jest nasze gospodarstwo w mieście, a szczególniej w wielkiem mieście. Dziś przemysł wyrabia towar tańszy i lepszy, aniżeli dawniej mógł go wyrabiać dom dla własnych tylko potrzeb. Mimo to jednak prowadzenie domu wymaga dużo pracy i dużo poświęcenia. Każda „Pani" powinna doskonale znać swoje obowiązki, a choćby nawet sama nie zajmowała się żadną pracą w gospodarstwie, powinna się na tem rozumieć, ażeby módz służbie swej dać należyte wskazówki i żeby wiedziała, czego powinna od służby, a choćby nawet od jednej służącej wymagać. Przy tern powinna iść z postępem, powinna prenumerować choć jedno pismo, lub od czasu do czasu nabyć książkę gospodarską, gdzieby mogła znaleść rady nowe, gdzieby jej zwrócono uwagę na „nowości" kuchenne lub domowe, na najrozmaitsze przyrządy, których w ostatnich czasach tyle się w handlu pojawia, a które to upraszczają i ułatwiają zajęcia domowe, tak, że można się obyć o mniejszej liczbie służby. Wydatek który się ponosi przez sprawienie np. maszyny do prania, daje się w pierwszej chwili odczuć, wypłaca się jednak najzupełniej, gdyż przy użyciu jej zyskuje się wiele ładu i czystości Ładu i czystości nie powinno brakować w najskromniejszych warunkach. Każda rzecz powinna być na swojem miejscu, czem uniknąć można poszukiwania za zatraconemi rzeczami. Czystość i ład nie powinien być tylko w tym pokoju, gdzie się np. gościa przyjmuje, ale w każdym najmniejszym zakątku. Dla zachowania pewnej harmonii w otoczeniu, sama pani powinna być w domu porządnie — (nie strojnie) ubrana. Dlaczegóż stroić się tylko dla obcych, tylko dla gości? I dla męża przecież żona powinna się ubrać skromnie, lecz starannie. Jedna suknia dla domu wyłącznie sprawiona, nie kosztuje nawet połowy tego, co suknia na wieczór, podczas gdy z tej ostatniej ma się użytek raz lub dwa razy, a jedna suknia domowa starczy na rok. Tak samo nie powinno się zcierpieć, żeby służąca chodziła w obdartych rzeczach i rozczochrana, ale wymagać, by zawsze schludnie wyglądała. Wiele pań narzeka ustawicznie na brak czasu; często przyczyny szukać należy w nieumiejętnem rozłożeniu czasu według zegarka. Punktualność jest pierwszym warunkiem harmonii domowej. Ileż ztąd wynika niesnasek rodzinnych, że np. śniadanie dla dzieci, spieszących do szkoły, nie na czas podane, itp. Przytem i służbę należy uczyć punktualności. Śniadanie, obiad, kołacya powinny być zawsze podane o pewnej porze, a nie zależnie od przypadku. W skromnych warunkach jedna służąca wystarczy, ważną rzeczą jest, żeby służąca wcześnie wstawała, zimą o 6 godzinie, latem zaś o pół do 6. Ładu i czystości nie powinno brakować w najskromniejszych warunkach. Każda rzecz powinna być na swojem miejscu, czem uniknąć można poszukiwania za zatraconemi rzeczami. Czystość i ład nie powinien być tylko w tym pokoju, gdzie się n. p. gościa przyjmuje, ale w każdym najmniejszym zakątku. Dla zachowania pewnej harmonii w otoczeniu, sama pani powinna być w domu porządnie — (nie strojnie) ubrana. Dlaczegóż stroić się tylko dla obcych, tylko dla gości? I dla męża przecież żona powinna się ubrać skromnie, lecz starannie. Jedna suknia dla domu wyłącznie sprawiona, nie kosztuje nawet połowy tego, co suknia na wieczór, podczas gdy z tej ostatniej ma się użytek raz lub dwa razy, a jedna suknia domowa starczy na rok. Wiele pań narzeka ustawicznie na brak czasu ; często przyczyny szukać należy w nieumiejętnem rozłożeniu czasu według zegarka. Punktualność jest pierwszym warunkiem harmonii domowej. Nie potrzebuję chyba szczególnej zwracać uwagi na to, że w wyborze służącej należy być bardzo ostrożną. Trudniej dziś o dobrą służącą, aniżeli dawniej, a pogarsza jeszcze całą rzecz to, że każda pani wystawia odchodzące ze służby kucharce, czy pokojowej, świadectwo mówiące o mnóstwie jej zalet, których ona zupełnie nie posiadała. Dla „świętego spokoju", prawie wszystkie panie tak robią i same sobie, a nawet i służbie tem szkodzą. Służąca, obejmująca obowiązek, powinna na wstępie dokładnie być pouczoną, co do zakresu jej zajęć należy, a tam, gdzie służby jest więcej, powinno każde mieć przydzieloną robotę, ażeby jedno na drugie nie spuszczało się — mimo to jednak, gdyby zaszła potrzeba, powinno jedno drugiemu pomódz. Obejście ze służbą wymaga wiele taktu, poznać należy zawsze, czy z dotyczącą można się łagodnie obejść, czy też należy bezwzględnie surowo. W żadnym razie jednak nie powinno się zezwolić na poufałości. Z drugiej zaś strony i panie mają obowiązki wobec swej służby. Jeżeli młoda dziewczyna wstępuje do obowiązku, to zwykle trzeba ją wychowywać. Krótko tylko powiem, że powinno się w nią wpajać zasady uczciwości, moralności, prawdomówności ; czasem kilka słów w życzliwy sposób, mimochodem powiedzianych, nie przechodzą bez śladu. Strzedz je należy przed powieściami, które najstraszniejsze spustoszenia w ich umysłach sprawiają, które to książki nieuczciwi spekulanci rozsyłają swymi agentami po domach, biorąc za każdy zeszyt po kilkanaście halerzy, a one, chciwe wrażeń, kupują to, nie licząc, że na taki tom powieści wydadzą kilkanaście koron. Kilka książek nabytych dla służby, np. z wydawnictwa „Macierzy polskiej", — mamy przecie kilka tanich wydawnictw, — nie sprawi wielkiej rubryki w budżecie domowym, a pani domu spełni tem dobry uczynek. Chęć strojenia u naszych sług sprawia, że wszystkie zarobione pieniądze idą na gałganki ; zdarza się, że kucharka służy już lat kilkanaście, mając złożonych zaledwie kilkadziesiąt koron, a najczęściej i tego nie posiada. Każda pani powinna swą służącą nakłonić do oszczędności i do składania pieniędzy na książeczkę wkładkową kasy oszczędności. Teraz przechodzę do bardzo ważnego czynnika, do oszczędności w wydatkach. Stosunki finansowe tej dzielnicy Polski pod zaborem austryackiem, są w opłakanym stanie, nie lepszy obraz przedstawiają i stosunki finansowe rodzin i jednostek. A przecież łatwo temu zaradzić. Mąż powinien mówić z żoną tak samo otwarcie, jakby mówił z człowiekiem przyjętym do spółki. Powinien jej powiedzieć, ile ma dochodu i ten dochód rozłożyć: tyle na wspólne wydatki, mieszkanie i utrzymanie, tyle ndla niej samej, tyle dla niego samego, a tyle na oszczęności. Na wszystkiem można się ograniczyć, tylko nie na oszczędności. Gdy się już raz ułożą wydatki w stosunku do dochodów, to potrzeba tylko trochę silnej woli, ażeby dom prowadzić wedle tej normy. Bardzo ważną rzeczą jest dokładne i przejrzyste prowadzenie rachunków domowych. Na ciąg dalszy zapraszam jutro [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchenne ABC
Sztuka kulinarna i obyczaje
Top
Bottom