- Wrz 4, 2006
- 985
- 0
- 0
(wpisuje tutaj bo dla mnie takie male, szybkie danko a nie curry z prawdziwego zdarzenia, jesli zle prosze przeniesc)
po tygodniu przezytym glownie na arbuzach i zimnych salatkach z ryzu, musialam cos bardziej pozywnego przygotowac. dawno nie jedlismy nic pikantnego (a podobno na upaly idealne a w gazecie ('cucina no problem')bylo tak ladne zdjecie ze mnie przekonalo. oczywiscie po raz kolejny zdjecie z gazety nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia, ale to chyba tylko ja jeszcze wierze w cuda
no ale co poradze na to, ze jem oczami???
podwojna piers z kurczaka pokrojona w dosc duza kostke
cebula duza pokrojona w piorka
1 papryka czerwona pokrojona w duza kostke
1 papryka żolta (ja nie mialam) j.w.
rosol drobiowy (ja dalam 4 kostki zamrozonego)
sol, pieprz
curry
jogurt naturalny
smutne bylo to danie wiec dodalam groszku zielonego mrozonego i jak zwykle dodalam peperoncino.
w szerokim garnku podsmazyc przez 3 minuty kawalki kurczaka, nastepnie dodac cebule, sol, pieprz i 2 lyzeczki curry. zamieszac i gotowac pod przykryciem 20 minut (ja 10 minut). nastepnie dodac papryke i kontynuowac gotowanie dodajac od czasu do czasu troche podlac rosolem (ja razem z papryka dodalam kostki mrozone). teoretycznie papryka powinna pozostac miesista, ale ja zawsze musze gotowac, az zupenie sie rozgotuje poniewaz moj tz jej nie trawi za dobrze. wiec na sma koniec gotowania dodac wymieszany z 1 lyzeczka curry kubek jogurtu naturalnego (ja w tym momnecie dodalam jeszcze groszek, coby sie nie rozgotowal) i gotowac jeszcze5-6 minut.
podalam z ryzem basmati. jedlismy przestudzone i w takim przypadku radze uwazac z przyprawami bo na chlodno jest duzo bardziej palace

po tygodniu przezytym glownie na arbuzach i zimnych salatkach z ryzu, musialam cos bardziej pozywnego przygotowac. dawno nie jedlismy nic pikantnego (a podobno na upaly idealne a w gazecie ('cucina no problem')bylo tak ladne zdjecie ze mnie przekonalo. oczywiscie po raz kolejny zdjecie z gazety nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia, ale to chyba tylko ja jeszcze wierze w cuda
podwojna piers z kurczaka pokrojona w dosc duza kostke
cebula duza pokrojona w piorka
1 papryka czerwona pokrojona w duza kostke
1 papryka żolta (ja nie mialam) j.w.
rosol drobiowy (ja dalam 4 kostki zamrozonego)
sol, pieprz
curry
jogurt naturalny
smutne bylo to danie wiec dodalam groszku zielonego mrozonego i jak zwykle dodalam peperoncino.
w szerokim garnku podsmazyc przez 3 minuty kawalki kurczaka, nastepnie dodac cebule, sol, pieprz i 2 lyzeczki curry. zamieszac i gotowac pod przykryciem 20 minut (ja 10 minut). nastepnie dodac papryke i kontynuowac gotowanie dodajac od czasu do czasu troche podlac rosolem (ja razem z papryka dodalam kostki mrozone). teoretycznie papryka powinna pozostac miesista, ale ja zawsze musze gotowac, az zupenie sie rozgotuje poniewaz moj tz jej nie trawi za dobrze. wiec na sma koniec gotowania dodac wymieszany z 1 lyzeczka curry kubek jogurtu naturalnego (ja w tym momnecie dodalam jeszcze groszek, coby sie nie rozgotowal) i gotowac jeszcze5-6 minut.
podalam z ryzem basmati. jedlismy przestudzone i w takim przypadku radze uwazac z przyprawami bo na chlodno jest duzo bardziej palace

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: