Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="qd" data-source="post: 834241" data-attributes="member: 692">Pokochalam tabule od pierwszego&nbsp; spotkania. Jak to zwykle, tego dodalam, tamtego ujelam i moja wersja jest taka:Składniki wciąż te same: porcja ( powiedzmy 200g) kaszy kuskus. Jeden świeży ogórek. Jeden zdrowy i dojrzały pomidor. Jedna duża lub dwie małe papryki ( ja optuję za białą, ale może być każda). Pęczek pietruszki&nbsp; i&nbsp; sporo, naprawdę sporo listków świeżej mięty ( mam na balkonie!) Jedna cytryna. Sól, pieprz, oliwa ( ja mieszam pół na pół oliwę z oliwek extra vergine i olej z pestek winogron lub nasz zwykły olej). Pół litra soku pomidorowego z kartonu. Kaszę wsypać do miski, zalać sokiem pomidorowym. Tak !!! Suchą kaszkę kus kus zalać zimnym sokiem. Wymieszać. Warzywa obrać i pokroić drobno raczej, zioła posiekać. Z cytryny wycisnąć sok. Wszystko wymieszać z kaszą, dodać oliwę ( tak pół szklanki przynajmniej), przyprawić i odstawić do lodówki na conajmniej dwie godziny.&nbsp;Przyznam się: mój osobisty wkład w recepturę to zalewanie suchej kaszy zimnym sokiem. Żadnego rozparzania jej wrzątkiem, żadnego gotowania. Proste i wygodne.&nbsp; &nbsp; &nbsp; &nbsp; qd</blockquote>

[QUOTE="qd, post: 834241, member: 692"] Pokochalam tabule od pierwszego spotkania. Jak to zwykle, tego dodalam, tamtego ujelam i moja wersja jest taka: Składniki wciąż te same: porcja ( powiedzmy 200g) kaszy kuskus. Jeden świeży ogórek. Jeden zdrowy i dojrzały pomidor. Jedna duża lub dwie małe papryki ( ja optuję za białą, ale może być każda). Pęczek pietruszki i sporo, naprawdę sporo listków świeżej mięty ( mam na balkonie!) Jedna cytryna. Sól, pieprz, oliwa ( ja mieszam pół na pół oliwę z oliwek extra vergine i olej z pestek winogron lub nasz zwykły olej). Pół litra soku pomidorowego z kartonu. Kaszę wsypać do miski, zalać sokiem pomidorowym. Tak !!! Suchą kaszkę kus kus zalać zimnym sokiem. Wymieszać. Warzywa obrać i pokroić drobno raczej, zioła posiekać. Z cytryny wycisnąć sok. Wszystko wymieszać z kaszą, dodać oliwę ( tak pół szklanki przynajmniej), przyprawić i odstawić do lodówki na conajmniej dwie godziny. Przyznam się: mój osobisty wkład w recepturę to zalewanie suchej kaszy zimnym sokiem. Żadnego rozparzania jej wrzątkiem, żadnego gotowania. Proste i wygodne. qd [/QUOTE]

Weryfikacja