Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia bałkańska i śródziemnomorska
Tadżin z kurczaka 3
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="seniorka" data-source="post: 913656" data-attributes="member: 10341"><p>Numeruję te tadżiny, ponieważ jest to już trzeci, jaki zrobiłam, i różni się od poprzednich. Inspiracją był przepis z Kulinarnego Atlasu Świata wydanego przez Agorę. Wprowadziłam zmiany,gdyż duszę go na płycie kuchennej, a nie w piekarniku, i nie podlewam bulionem, który powoduje powstanie zupy pomidorowej. Nawet w oryginalnym przepisie każą nadmiar tego sosu odlewać do miseczki. Przepis może uprościłam, ale tak jest wygodniej przygotować ten tadżin. Zmieniłam też ilość składników. Wyszło mi trochę więcej, więc proporcjonalnie zwiększyłam dodatki. Można zrobić z połowy porcji. Wystarczy wtedy dla 4 osób.</p><p><strong>Składniki</strong></p><p><strong></strong>8 górnych części udek kurczaka</p><p>2 puszki krojonych pomidorów</p><p>15 dkg suczonych śliwek kalifornijskich</p><p>1 łyżka miodu</p><p>3 cm kawałek utartego świeżego imbiru</p><p>garść rodzynek (jakieś 3 łyżki)</p><p>do smaku szafran (dałam kurkumę), cynamon, sól, pieprz i cukier</p><p>oliwa do smażenia</p><p></p><p>Z udek wyciąć od wewnętrznej strony zbędny tłuszcz i kostki, zostawiając tylko kość udową i skórkę na wierzchniej stronie udek. Umyć, osuszyć, posolić i posypać pieprzem, a potem usmażyć z obu stron, aż zrobią się mocno rumiane i chrupiące. Przełożyć do formy (ja oliwę odlałam po smażeniu), zalać pomidorami, przykryć i dusić na wolnym ogniu. Mięso też puści trochę soku, więc sos bedzie miał odpowiednią konsystencję. Do osobnego rondelka wlać trochę wody, włożyć śliwki, miód, dodać imbir, cynamon, rodzynki, szafran (kilka nitek) lub kurkumę i podgrzewać na malutkim ogniu około 15 minut. Ja trzymałam to najwyżej 10 minut. Masa powinna być gęsta, więc nie przesadzać z wodą. Gdy kurczak jest już prawie miękki, dodać do niego zawartość małego rondelka i pod przykryciem dusić co najmniej 15 - 20 minut. Sos doprawić do smaku solą i jesli trzeba, bo byłby zbyt kwaśny, cukrem. Kiedy wszystkie składniki dokładnie się połączą (sos powinien mieć lekko pikanto-słodkawy smak), podawać z ryżem wypieczonym na sypko. Danie to można przygotować wcześniej, a pózniej tylko odgrzać.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="seniorka, post: 913656, member: 10341"] Numeruję te tadżiny, ponieważ jest to już trzeci, jaki zrobiłam, i różni się od poprzednich. Inspiracją był przepis z Kulinarnego Atlasu Świata wydanego przez Agorę. Wprowadziłam zmiany,gdyż duszę go na płycie kuchennej, a nie w piekarniku, i nie podlewam bulionem, który powoduje powstanie zupy pomidorowej. Nawet w oryginalnym przepisie każą nadmiar tego sosu odlewać do miseczki. Przepis może uprościłam, ale tak jest wygodniej przygotować ten tadżin. Zmieniłam też ilość składników. Wyszło mi trochę więcej, więc proporcjonalnie zwiększyłam dodatki. Można zrobić z połowy porcji. Wystarczy wtedy dla 4 osób. [B]Składniki [/B]8 górnych części udek kurczaka 2 puszki krojonych pomidorów 15 dkg suczonych śliwek kalifornijskich 1 łyżka miodu 3 cm kawałek utartego świeżego imbiru garść rodzynek (jakieś 3 łyżki) do smaku szafran (dałam kurkumę), cynamon, sól, pieprz i cukier oliwa do smażenia Z udek wyciąć od wewnętrznej strony zbędny tłuszcz i kostki, zostawiając tylko kość udową i skórkę na wierzchniej stronie udek. Umyć, osuszyć, posolić i posypać pieprzem, a potem usmażyć z obu stron, aż zrobią się mocno rumiane i chrupiące. Przełożyć do formy (ja oliwę odlałam po smażeniu), zalać pomidorami, przykryć i dusić na wolnym ogniu. Mięso też puści trochę soku, więc sos bedzie miał odpowiednią konsystencję. Do osobnego rondelka wlać trochę wody, włożyć śliwki, miód, dodać imbir, cynamon, rodzynki, szafran (kilka nitek) lub kurkumę i podgrzewać na malutkim ogniu około 15 minut. Ja trzymałam to najwyżej 10 minut. Masa powinna być gęsta, więc nie przesadzać z wodą. Gdy kurczak jest już prawie miękki, dodać do niego zawartość małego rondelka i pod przykryciem dusić co najmniej 15 - 20 minut. Sos doprawić do smaku solą i jesli trzeba, bo byłby zbyt kwaśny, cukrem. Kiedy wszystkie składniki dokładnie się połączą (sos powinien mieć lekko pikanto-słodkawy smak), podawać z ryżem wypieczonym na sypko. Danie to można przygotować wcześniej, a pózniej tylko odgrzać. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Kuchnie świata
Kuchnia bałkańska i śródziemnomorska
Tadżin z kurczaka 3
Top
Bottom