Tarta miętowo czekoladowa

[beata-74]

Tarta wg przepisu Marty Steward po małych modyfikacjach orginał był na dwie tarty ja podaje przepis na jedna ale zmiejszylam tez ilosc częsci miętowej mozna podwoić ,calkiem smaczna polecam

Ciasto
1 szklanka maki
1/4 szklanki kakao niesłodzonego
1 lyzeczka cukru
szczypta soli
pol kostki schlodzonego masla
4 lyzki bardzo zimnej wody

Nadzienie
250ml smietanki 30%
1/4 szklanki cukru
3 galązki mięty pieprzowej
8 dag gorzkiej czekolady rozpuszczonej
1czubata lyzeczka zelatyny
1/3 szkl jogurtu naturalnego
mieta i owoce do przybrania


Wszystkie składniki ciasta zagnieść jak na kruche schłodzić w lodówce min 30min po tym czasie rozwałkować ciasto na grubość 6mm przełożyć ciasto do formy o wymiarach 20 cm piec w 180 stopniach ok 30 min po upieczeniu schłodzić i posmarować rozpuszczoną czekoladą,,w miedzyczasie przygotowac nadzienie podgrzać smietankę z cukrem i mietą az do wrzenia zdjać z ognia i odstawic na 30 min w malej ilosci wody ok 2 -3 lyżek rozpuścic żelatynę ze śmietany wyjac mięte i jeszcze raz doprowadzic do wrzenia zdjać z ognia dodać żelatyne po chwili jak troszke przestygnie dodac jogurt zmiksowac przestudzona mase wylać na ciasto z zastygnieta czekoladą wstawić do lodówki najlepiej na noc udekorować miętą i owocami smacznego

 

[Margot]

bardzo ciekawe ciasto i takie prawdziwie letnie

 

[nikka]

wygląda super,

przepis do zrobienia, bo brzmi ciekawie

 

[beata-74]

index.php?act=findpost&pid=870692wygląda super,

przepis do zrobienia, bo brzmi ciekawie

polecam ,mnie skusiło bo lubie połączenie mięty z czekoladą

 

[kermidt]

Myslalam wlasnie o miecie latem niedawno.
Gdzies wtrynilam przepis chrzestnej na sernik mietowy. Jak to mowia 'diabel ogonem nakryl' ima byl, teraz ni ma.