Odpowiedź w wątku

Wiadomość

<blockquote data-quote="ajaj" data-source="post: 1243197" data-attributes="member: 10861">[ATTACH=full]70335[/ATTACH]&nbsp;Na ciasto&nbsp; &nbsp; &nbsp; &nbsp; 220 g maki pszennej&nbsp;110 g zimnego masla&nbsp;50 g cukru pudru&nbsp;1 zoltko&nbsp;szczypta soliMaslo pokroic na male kawaleczki. Wrzucic do maki i reszty skladnikow. Zagniesc ciasto, tylko do polaczenia sie skladnikow. Schlodzic w lodowce, okolo 30&nbsp; minut. Piekarnik nagrzac do 170°C. Forme do tarty wysmarowac maslem i wysypac bulka tarta. Rozwalkowac i wylozyc nim forme. Ponakluwac widelcem. Na ciescie polozyc papier do pieczenia i wysypac&nbsp; fasole lub groch. ( Ja wysypalam suchy ryz i tez bylo O.K.) Piec okolo 10 minut. Skladniki na nadzienie:&nbsp;100 g masla&nbsp;140 g miodu&nbsp;100 g serka mascarpone&nbsp;2 lyzki ciemnego rumu&nbsp;300 g orzechow wloskich&nbsp;120 g cukru&nbsp;8 g cukru waniliowego&nbsp;5 zoltek&nbsp;Do garnuszka wlozyc maslo, miod, serek mascarpone i rum. Podgrzac, ale nie zagotowac. Dodac lekko rozbite zoltka i dobrze wymieszac. Dodac cukry i orzechy wloskie.Wymieszac, tak aby wszystkie orzechy byly pokryte plynem. Wylac na podpieczony spod. Wstawic do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec okolo 40 minut. Robilam ja na tegoroczne swieta B.N. Tak jak opisywala autorka tarta byla faktycznie bardzo krucha i dobra. Myslalam, ze bedzie twarda ale byla super. W sam raz. W dodatku na drugi a nawet trzeci dzien byla jeszcze lepsza. Jadlam ja sama dlatego zeszlo mi trzy dni. W moim domu nie przepadaja za orzechami. Ale ja musialam ja zrobic. Oczywiscie bede ja powtarzac. Przepis znalazlam tutaj <a href="http://niesamowitesmaki.blox.pl/2011/02/Karamelisierte-Walnusstarte-tarta-z.html" target="_blank">http://niesamowitesmaki.blox.pl/2011/02/Ka...te-tarta-z.html</a>Zdiecie troche ciemne ale ja przewaznie pieke pod wieczor i zaraz robie zdiecia</blockquote>

[QUOTE="ajaj, post: 1243197, member: 10861"] [ATTACH=full]70335[/ATTACH] Na ciasto 220 g maki pszennej 110 g zimnego masla 50 g cukru pudru 1 zoltko szczypta soli Maslo pokroic na male kawaleczki. Wrzucic do maki i reszty skladnikow. Zagniesc ciasto, tylko do polaczenia sie skladnikow. Schlodzic w lodowce, okolo 30 minut. Piekarnik nagrzac do 170°C. Forme do tarty wysmarowac maslem i wysypac bulka tarta. Rozwalkowac i wylozyc nim forme. Ponakluwac widelcem. Na ciescie polozyc papier do pieczenia i wysypac fasole lub groch. ( Ja wysypalam suchy ryz i tez bylo O.K.) Piec okolo 10 minut. Skladniki na nadzienie: 100 g masla 140 g miodu 100 g serka mascarpone 2 lyzki ciemnego rumu 300 g orzechow wloskich 120 g cukru 8 g cukru waniliowego 5 zoltek Do garnuszka wlozyc maslo, miod, serek mascarpone i rum. Podgrzac, ale nie zagotowac. Dodac lekko rozbite zoltka i dobrze wymieszac. Dodac cukry i orzechy wloskie.Wymieszac, tak aby wszystkie orzechy byly pokryte plynem. Wylac na podpieczony spod. Wstawic do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec okolo 40 minut. Robilam ja na tegoroczne swieta B.N. Tak jak opisywala autorka tarta byla faktycznie bardzo krucha i dobra. Myslalam, ze bedzie twarda ale byla super. W sam raz. W dodatku na drugi a nawet trzeci dzien byla jeszcze lepsza. Jadlam ja sama dlatego zeszlo mi trzy dni. W moim domu nie przepadaja za orzechami. Ale ja musialam ja zrobic. Oczywiscie bede ja powtarzac. Przepis znalazlam tutaj [URL="http://niesamowitesmaki.blox.pl/2011/02/Karamelisierte-Walnusstarte-tarta-z.html"]http://niesamowitesmaki.blox.pl/2011/02/Ka...te-tarta-z.html[/URL] Zdiecie troche ciemne ale ja przewaznie pieke pod wieczor i zaraz robie zdiecia [/QUOTE]

Weryfikacja