Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Tort Napoleon
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="tatter" data-source="post: 1518742" data-attributes="member: 1142"><p>Poswiatecznie o Napoleonie.</p><p></p><p>W planach mialam urozmaicenie warstw tortu przetarta z cukrem swieza zurawina. Zurawiny zblendowalam, wymieszalam z odrobina cukru i do lodowki wstawilam. I oczywiscie o nich zapomnialam - tutaj nalezy mi sie Faceplam z glosnym plasnieciem.</p><p></p><p>Bylam tak zaabsorbowana lamaniem blatow ciasta i polewaniem ich waniliowym sosem, ze nawet przez moment o zurawinie nie pomyslalam.</p><p>Moze i dobrze bo mielismy okazje spozyc ciasto wg oryginalnej receptury qd, a i moj maz byl super zadowolony bo wlasnie w takiej wersji ciasto pamietal - proste i pyszne.</p><p></p><p>Ciasto walkuje sie idealnie - walkowalam bardzo cienko i pieklam w 200C dwie blachy ciasta jednoczesnie. Po rozwalkowaniu 2-3 blatow doszlam do perfekcji w okraglosciach i lamac musialam tylko niektore blaty, reszta pasowala idealnie. Zuzylam 12, dwie zostawilam do pokruszenia i obsypania bokow i wierzchu ciasta.</p><p></p><p>Krem byl slodki i bardzo waniliowy. Mleko gotowalam z laska wanilii i nasionami dokladnie wyskrobanymi z tejze. Po dodaniu roztrzepanej w mleku maki niestety nie bylo mowy o gestnieniu zauwazalnym - wg mnie 1 1/2 lyzki maki nie jest w stanie zagescic 1 1/2 litra mleka. Po dodaniu zoltek konsystencja sosu zmienila sie nieco. Nadal jednak byl rzadki i mam wrazenie, ze o taki wlasnie chodzi bo ciasto, po 24 godzinach w lodowce bylo zwyczaniej doskonale. Wcale nie slodkie, pysznie wilgotne. Pokruszone blaty latwo daja sie przyczepic do bokow i wierzchu. </p><p></p><p>Bardzo, bardzo w imieniu calej mojej rodziny i przyjaciol, a szczegolnie mojego meza, dziekuje za przednia recepture. Obiecuje, ze przynajmniej raz w roku ciasto zrobie. Nastepnym razem bedzie z zurawina.</p><p></p><p>[ATTACH=full]88592[/ATTACH] [ATTACH=full]88593[/ATTACH]</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="tatter, post: 1518742, member: 1142"] Poswiatecznie o Napoleonie. W planach mialam urozmaicenie warstw tortu przetarta z cukrem swieza zurawina. Zurawiny zblendowalam, wymieszalam z odrobina cukru i do lodowki wstawilam. I oczywiscie o nich zapomnialam - tutaj nalezy mi sie Faceplam z glosnym plasnieciem. Bylam tak zaabsorbowana lamaniem blatow ciasta i polewaniem ich waniliowym sosem, ze nawet przez moment o zurawinie nie pomyslalam. Moze i dobrze bo mielismy okazje spozyc ciasto wg oryginalnej receptury qd, a i moj maz byl super zadowolony bo wlasnie w takiej wersji ciasto pamietal - proste i pyszne. Ciasto walkuje sie idealnie - walkowalam bardzo cienko i pieklam w 200C dwie blachy ciasta jednoczesnie. Po rozwalkowaniu 2-3 blatow doszlam do perfekcji w okraglosciach i lamac musialam tylko niektore blaty, reszta pasowala idealnie. Zuzylam 12, dwie zostawilam do pokruszenia i obsypania bokow i wierzchu ciasta. Krem byl slodki i bardzo waniliowy. Mleko gotowalam z laska wanilii i nasionami dokladnie wyskrobanymi z tejze. Po dodaniu roztrzepanej w mleku maki niestety nie bylo mowy o gestnieniu zauwazalnym - wg mnie 1 1/2 lyzki maki nie jest w stanie zagescic 1 1/2 litra mleka. Po dodaniu zoltek konsystencja sosu zmienila sie nieco. Nadal jednak byl rzadki i mam wrazenie, ze o taki wlasnie chodzi bo ciasto, po 24 godzinach w lodowce bylo zwyczaniej doskonale. Wcale nie slodkie, pysznie wilgotne. Pokruszone blaty latwo daja sie przyczepic do bokow i wierzchu. Bardzo, bardzo w imieniu calej mojej rodziny i przyjaciol, a szczegolnie mojego meza, dziekuje za przednia recepture. Obiecuje, ze przynajmniej raz w roku ciasto zrobie. Nastepnym razem bedzie z zurawina. [ATTACH=full]88592[/ATTACH] [ATTACH=full]88593[/ATTACH] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Tort Napoleon
Top
Bottom