Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
TORTY krok po kroku
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Anna5" data-source="post: 1119109" data-attributes="member: 26672"><p>Otóż, wczoraj w spokoju upiekłam sobie biszkopt. Myślałam żeby wieczorkiem przełożyć już kremami, ale zrobiło się późno i postanowiłam zrobić ro rano, a w południe już tylko udekorować. A tu o 10 rano telefon, że śmietany roślinnej do dekoracji i brzoskwini w puszce nie dzisiaj będzie, tylko jutro. I zaczęło się.. W domu byłam sama z małymi dziećmi, więc nie było mowy o wyjściu do sklepu, a w domu tylko jakaś śmietana w proszku i to jeszcze light, margaryna i jakiś budyń. Biszkopt pokroiłam i przełożyłam już o 9 rano (na szczęście miałam jeszcze puszkę brzoskwiń w domu). Postanowiłam zaryzykować i białą część tortu, czyli &quot;kartki&quot; książki zrobić ze śmietany w proszku. Prawie się lała, ale się udało. okładkę nie mając wyboru postanowiłam zrobić z masy budyniowej. Zmiksowałam więc margarynę, dodałam do niej ugotowany i wystudzony wcześniej budyń i postanowiłam zabarwić na brązowo kakaem. Sypię kakao, ledwo masa złapała jaśniutki odcień brązu, a tu koniec kakao! <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Na szczęście miałam brązowy barwnik spożywczy w proszku, więc dokończyłam nim barwienie. Masę budyniową ugłaskałam przy pomocy gorącej wody, bo inaczej jej się lepiej wygładzić nie da, jest taka gęsta. Postanowiłam zrobić różyczki z resztki śmietany w proszku jaka mi została i już piąta różyczka zaczęła mi się dosłownie lać z rękawa <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> . Myślałam, że oszaleję. Męczyłam je do ostatniej kropli śmietany i coś tam podobnego do różyczek wyszło. Następnie zrobiłam napis... i teraz najlepsze: patrzę o <span style="color: #FF0000">[...] </span>napis jest do góry nogami <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_exclaim.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_exclaim.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_exclaim.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Wiecie jak z tego wybrnęłam <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_question.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Mój mąż jest leworęczny i wyszło, że to książka dla mojego leworęcznego mężusia <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Najważniejsze, że wszystkim się podobało i smakowało <img src="data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7" class="smilie smilie--sprite smilie--sprite2" alt=";)" title="Wink ;)" loading="lazy" data-shortname=";)" /></p><p>Ufff ale się rozpisałam <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> Normalnie tak się wczułam, że jeszcze raz to wszystko w myślach przeżyłam <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /> <img src="https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif" alt="" class="fr-fic fr-dii fr-draggable " style="" /></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Anna5, post: 1119109, member: 26672"] Otóż, wczoraj w spokoju upiekłam sobie biszkopt. Myślałam żeby wieczorkiem przełożyć już kremami, ale zrobiło się późno i postanowiłam zrobić ro rano, a w południe już tylko udekorować. A tu o 10 rano telefon, że śmietany roślinnej do dekoracji i brzoskwini w puszce nie dzisiaj będzie, tylko jutro. I zaczęło się.. W domu byłam sama z małymi dziećmi, więc nie było mowy o wyjściu do sklepu, a w domu tylko jakaś śmietana w proszku i to jeszcze light, margaryna i jakiś budyń. Biszkopt pokroiłam i przełożyłam już o 9 rano (na szczęście miałam jeszcze puszkę brzoskwiń w domu). Postanowiłam zaryzykować i białą część tortu, czyli "kartki" książki zrobić ze śmietany w proszku. Prawie się lała, ale się udało. okładkę nie mając wyboru postanowiłam zrobić z masy budyniowej. Zmiksowałam więc margarynę, dodałam do niej ugotowany i wystudzony wcześniej budyń i postanowiłam zabarwić na brązowo kakaem. Sypię kakao, ledwo masa złapała jaśniutki odcień brązu, a tu koniec kakao! [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif[/IMG] Na szczęście miałam brązowy barwnik spożywczy w proszku, więc dokończyłam nim barwienie. Masę budyniową ugłaskałam przy pomocy gorącej wody, bo inaczej jej się lepiej wygładzić nie da, jest taka gęsta. Postanowiłam zrobić różyczki z resztki śmietany w proszku jaka mi została i już piąta różyczka zaczęła mi się dosłownie lać z rękawa [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/baa.gif[/IMG] . Myślałam, że oszaleję. Męczyłam je do ostatniej kropli śmietany i coś tam podobnego do różyczek wyszło. Następnie zrobiłam napis... i teraz najlepsze: patrzę o [COLOR=#FF0000][...] [/COLOR]napis jest do góry nogami [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_exclaim.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_exclaim.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_exclaim.gif[/IMG] Wiecie jak z tego wybrnęłam [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_question.gif[/IMG] Mój mąż jest leworęczny i wyszło, że to książka dla mojego leworęcznego mężusia [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] Najważniejsze, że wszystkim się podobało i smakowało ;) Ufff ale się rozpisałam [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_mrgreen.gif[/IMG] Normalnie tak się wczułam, że jeszcze raz to wszystko w myślach przeżyłam [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/rofl.gif[/IMG] [IMG]https://www.cincin.cc/style_emoticons/cincin/icon_wink.gif[/IMG] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
TORTY krok po kroku
Top
Bottom