- Lis 27, 2004
- 3,568
- 0
- 0
Powinno byc po wlosku ragu z akcentem na "u", ale ten akcent to jakos nie wchodzi na tym forum tylko krzaczki sie robia.
Najbardziej znane ragu to bolognese (z Bolognii)albo neapolitanskie, gdzie gotuja je nawet 10 godzin.
Ponizsze jest toskanskie, przepis jest z ksiazki pani Capponi-Borawskiej. Zaciekawila mnie w nim ta skorka z cytryny...
Na 6 osob:
300 g mielonej wolowiny dobrej jakosci, nie takiej dla psa
1 cebula
1 marchew
1 lodyga selera naciowego
garsc siekanej zielonej pietruszki
400 g dojrzalych obranych pomidorow (dalam "pelati" z puszki o wadze 250 g - cala puszke!)
6 lyzek oliwy z oliwek
szklanka czerwonego wytrawnego wina
skorka z cytryny
sol pieprz
Najpierw sie sieka drobno cebule, marchew, selera i pietruszke i podsmaza na oliwie na malutkim ogniu, mieszajac przez 30 minut. Tak, tak, 30 minut.
Dodaje sie mieso, mieszajac caly czas i smazy az zbrazowieje. Nie nalezy dopuscic by sie porobily grudy. Dolewa sie wino, dalej mieszajac poki nie wyparuje do sucha.
Na koniec pokrojone i obrane pomidory (lub chlup! z puszki), sol, pieprz i kawalki skorki z cytryny. Ja dalam z polowy cytryny, obranej bardzo cieniutko, samo zolte.
Teraz nareszcie mozna gar przykryc, zostawic na maciupkim ogniu (ja jeszcze plytke podstawilam) i usiasc.
Ma sie gotowac minimum 1,5 godziny. Lepiej zajrzec od czasu do czasu zeby sie nie spalilo.
Na koniec wyjac skorki cytrynowe, wwalic do gara ugotowany dowolny makaron (najlepiej jajeczny, albo te toskanskie pici), wymieszac.
Przepis nie przewiduje posypywania tartym serem.
MzM
Najbardziej znane ragu to bolognese (z Bolognii)albo neapolitanskie, gdzie gotuja je nawet 10 godzin.
Ponizsze jest toskanskie, przepis jest z ksiazki pani Capponi-Borawskiej. Zaciekawila mnie w nim ta skorka z cytryny...
Na 6 osob:
300 g mielonej wolowiny dobrej jakosci, nie takiej dla psa
1 cebula
1 marchew
1 lodyga selera naciowego
garsc siekanej zielonej pietruszki
400 g dojrzalych obranych pomidorow (dalam "pelati" z puszki o wadze 250 g - cala puszke!)
6 lyzek oliwy z oliwek
szklanka czerwonego wytrawnego wina
skorka z cytryny
sol pieprz
Najpierw sie sieka drobno cebule, marchew, selera i pietruszke i podsmaza na oliwie na malutkim ogniu, mieszajac przez 30 minut. Tak, tak, 30 minut.
Dodaje sie mieso, mieszajac caly czas i smazy az zbrazowieje. Nie nalezy dopuscic by sie porobily grudy. Dolewa sie wino, dalej mieszajac poki nie wyparuje do sucha.
Na koniec pokrojone i obrane pomidory (lub chlup! z puszki), sol, pieprz i kawalki skorki z cytryny. Ja dalam z polowy cytryny, obranej bardzo cieniutko, samo zolte.
Teraz nareszcie mozna gar przykryc, zostawic na maciupkim ogniu (ja jeszcze plytke podstawilam) i usiasc.
Ma sie gotowac minimum 1,5 godziny. Lepiej zajrzec od czasu do czasu zeby sie nie spalilo.
Na koniec wyjac skorki cytrynowe, wwalic do gara ugotowany dowolny makaron (najlepiej jajeczny, albo te toskanskie pici), wymieszac.
Przepis nie przewiduje posypywania tartym serem.
MzM