Ufoludki przylecialy, czyli zielony kalafior

[mamuska_samuska]

Kupilam ostatnio kalafior, zeby dowitaminowac moja Mala. Ona wybredna, a kalafiory lubi. U "mojego Chinczyka" byly akurat kalafiory Romanesco, wiec wzielam dla odmiany.

Skladniki:
kalafior (na nas dwie poszlo pol takie sredniego - my lubimy kalafiorki

)
szczypiorek

na marynate/polewe/sosik:
2 lyzki oleju (byl z pestek winogron, bo on taki lagodny, wiec mi pasowal)
1 lyzeczka oleju sezamowego
2 lyzeczki musztardy (dijon)
1 lyzeczka pasty tahini
przyprawy "po szczypcie:
sol
pieprz
imbir mielony
kminek mielony
"lemon grass powder", czyli trawa cytrynowa sproszkowana (mozna ominac)

Wrzucic wszystkie skladniki sosiku do miksera i dobrze zmiksowac. Mozna tez oczywiscie recznie. Zostawic do "przegryzienia".

Ugotowac rozyczki kalafiora - najlepiej na parze.

Pokroic szczypiorek.

Wlozyc kalafior do miski, polac sosikiem, posypac szczypiorkiem. Wymieszac i zostawic by kalafior "przeszedl" sosikiem. U nas to bylo cala noc, bo robilam wczoraj wieczorem na dzisiejszy lunch. Wyszlo delikatne z ta lekka domieszka ostrosci szczypiorka

Mialysmy do tego kotleciki z kaszy gryczanej (zrobilam powtorke

)

(zdjecia dorzuce jak juz bede w domu)

 

[mamuska_samuska]

i male udokumentowanie:

zielony stworek



w kapieli parowej

i juz przyprawieni w lunchowej miseczce

 

[Akulka]

index.php?act=findpost&pid=617548kalafior (na nas dwie poszlo pol takie sredniego - my lubimy kalafiorki

)

Sama bym zjadła przynajmniej pół tego kalafiora z tymi kotlecikami

Wychodzi na to, ze ja je nie lubię, a wręcz kocham

To znaczy te białe, bo tego zielonego jeszcze nie jadłam, przyznam szczerze...
Czy dobrze widzę, ze on w gotowaniu bieleje? Smakuje bardziej jak kalafior, czy brokuły?

 

[mamuska_samuska]

index.php?act=findpost&pid=617789

Sama bym zjadła przynajmniej pół tego kalafiora ...
Czy dobrze widzę, ze on w gotowaniu bieleje? Smakuje bardziej jak kalafior, czy brokuły?

a pewnie bysmy i calego zjadly, ale tylko tyle zmiescilo sie na koszyczku babusowym

On moze nie tyle bieleje, ile zielone jest na wierzchu. Jak sie pokroi, to od spodu jest bardziej bialawy. W koszyczku to widac, jak czesci sa bardziej i mniej zielone. Smakuje jak taki bardziej delikatny kalafior.

Latwy do zrobienia, wiec prosze bardzo

- czekam na twoja wersje

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=617548Wlozyc kalafior do miski, polac sosikiem, posypac szczypiorkiem. Wymieszac i zostawic by kalafior "przeszedl" sosikiem. U nas to bylo cala noc, bo robilam wczoraj wieczorem na dzisiejszy lunch.

Ja bym nie dała rady tak kalafiora zostawic

Zjadłabym zaraz po uparowaniu

albo jeszcze przed (na surowo).
A właśnie dobry na surowo, bo jak Aku tez go nie jadlam jeszcze a sie czaję

index.php?act=findpost&pid=617789

Sama bym zjadła przynajmniej pół tego kalafiora z tymi kotlecikami

Wychodzi na to, ze ja je nie lubię, a wręcz kocham

Też bym pół zjadla albo całego na jedno posiedzenie